Dożynki Prezydenckie w Spale
Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą odprawianą, w Kaplicy Polowej Armii Krajowej, której przewodniczył biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Następnie barwny korowód dożynkowy udał się na stadion Ośrodka Przygotowań Olimpijskich, który wypełnił dziś kilkutysięczny tłum rolników. Na płytę stadionu wniesione zostały, poświecone podczas mszy, wieńce dożynkowe, nagrodzone w odbywającym się , już tradycyjne w przed dzień, konkursie Prezydenta RP.
Parę Prezydencką powitali chlebem i solą starostowie. W tym roku byli nimi: Renata Kozdęba, która prowadzi gospodarstwo ekologiczne oraz hodowlę zarodową owiec w Lutowiskach oraz Andrzej Spiralski prowadzący gospodarstwo hodowlane bydła mlecznego w Starym Kramsku.
Dziękując za chleb gospodarz dzisiejszych dożynek, prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że w polskiej wsi drzemie potencjał nie tylko gospodarczy, ale i związany z postawami ludzkimi.
„Nie ma ładu społecznego, ambicji życia w lepszym kraju bez odwoływania się do gospodarności” - przekonywał prezydent Komorowski przypominając, że „szacunek dla drugiego człowieka to także zdolność zagospodarowywania każdej okruszyny chleba”.
Minister Stanisław Kalemba skierował do prezydenta słowa podziękowania za podtrzymywanie pięknej, dożynkowej tradycji. „Odbieramy to jako dowód najwyższego uznania dla ciężkiej pracy rolnika, pracy, której efekty uzależnione są w dużej mierze od tego co przyniesie natura”.
Minister przypomniał, że ten rok nie jest łatwy dla naszych rolników. „Wiele gospodarstw ucierpiało w wyniku nawałnic i huraganów. Ponad 1,5 mln hektarów upraw wymarzło i wymagało ponownych zasiewów. Staramy się tym rolnikom pomóc” – zapewnił szef resortu i poinformował, że m.in. w najbliższych dniach, w bankach dostępne będą preferencyjne kredyty inwestycyjne w ramach dodatkowej kwoty ok. 1,6 mld zł.
W swoim wystąpieniu minister oświadczył też, że „ rolnik musi być rzeczywistym partnerem w całym łańcuchu żywnościowym. Nadmierna ilość pośredników, czy nieformalne porozumienia nie mogą ograniczać czy przechwytywać należnych rolnikom dochodów”.
Minister przekonywał, że nie wolno rolników, producentów, a także przetwórców obciążać nieuprawnionymi dopłatami za lepsze miejsce na półce, czy też wydłużać im terminy płatności za dostarczone produkty. Namawiał także do organizowania się rolników w grupy producenckie i spółdzielnie. „To jest największe wyzwanie i największa szansa" - podkreślił.
Minister Kalemba zapewnił również, że wspólnie z polskimi przedstawicielami w PE oraz w europejskich organizacjach rolniczych, aktywnie zabiega o jak najlepsze rozwiązania dla rolnictwa polskiego, ale też rolnictwa europejskiego.
„Możemy wnieść w ten świat wiele dobrego, naszą chłopską mądrość, gospodarność i umiejętność solidarnej współpracy” – podkreślił minister.
Prezydenckie Święto Plonów w grodzie nad Pilicą po raz pierwszy odbyło się 85 lat temu z inicjatywy prezydenta Ignacego Mościckiego, który następnie organizował je tu w latach 1927-1938. Bronisław Komorowski jest czwartym prezydentem, który wspólnie z rolnikami z całej Polski przyjeżdża świętować do Spały.
Tegoroczne święto obfitowało w wiele atrakcji. Organizatorzy przygotowali wiele niespodzianek: jarmark rzemiosła i rękodzieła ludowego, kiermasz tradycyjnej polskiej żywności, gdzie można było skosztować wielu regionalnych przysmaków. Były też występy zespołów i kapel ludowych. Dużym zainteresowaniem, szczególnie dzieci cieszyły się przejażdżki powozami i na kucykach.
Galeria zdjęć:
Źródło
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
http://www.minrol.gov.pl/