W dniu 29 listopada odbyło się VII Forum Rolników i Agrobiznesu organizowane przez Top-Agrar. Jedną z ważnych części tego wydarzenia była debata ministrów rolnictwa, która odbyła się w czasie sesji głównej Forum. W debacie uczestniczyli obecny Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Pan Wice-Premier Henryk Kowalczyk, Artur Balazs, Marek Sawicki oraz Jan Krzysztof Ardanowski. Dzięki łączom internetowym do debaty dołączył również Pan Janusz Wojciechowski Komisarz UE do spraw rolnych.
Wprowadzeniem do debaty było krótkie wystąpienie Pana Wice-Premiera Henryka Kowalczyka, dotyczące spraw bieżących. Pan Premier omówił obecną trudną sytuację globalną wynikająca z agresji rosji na Ukrainę, która w przypadku rolnictwa przekłada się na wzrost cen energii i gazu a co za tym idzie nawozów. Dodatkowo towarzyszą nam zawirowania rynkowe ponieważ spora część ukraińskiego zboża i kukurydzy trafia na rynek polski w formie tranzytu. Komisja Europejska pomimo zapowiedzi zorganizowania korytarzy solidarnościowych dla takiego tranzytu, niewiele do tej pory zrobiła w tej sprawie. Minister zapowiedział, że jego celem jest utrzymanie ceny nawozów na poziomie 3,5 – 4 tys. złotych ponieważ wyższe wzrosty będą już nieakceptowalne dla rolników i rynku. W tym celu rozważany jest system dopłat dla producentów nawozów, który zgodnie z komunikatem Komisji Europejskiej nie będzie traktowany jako niedozwolona pomoc publiczna. Minister skomentował również kwestię pomocy suszowej i częstych zmian rozporządzenia. Jego zdaniem było to konieczne ponieważ po pomoc wnioskowały osoby nie będące rolnikami a jedynie właścicielami gruntów. Przyznał również, że od początku nie dopilnował tej sprawy bo można było takie przepisy wprowadzić od początku dobrze i przejrzyście. Premier poinformował również, że polski Krajowy Plan Strategiczny został zaakceptowany i rozpoczął się proces jego wdrażania. Ponad 3 000 doradców rolnych zostało już przeszkolonych i zdało egzaminy co umożliwi im wyruszenie w teren i szkolenie rolników. Trwają prace nad Ustawą wdrożeniową oraz szczegółowymi rozporządzeniami, tak aby rolnicy mogli wnioskować o nowe środki w postaci ekoschematów już w pierwszym roku nowego budżetu. Minister poruszył również wątek nowego rozporządzenia, które nakłada na państwa członkowskie obowiązek redukcji zużycia środków ochrony roślin o 50%. Jego zdaniem jest to rozwiązanie niesprawiedliwe w kontekście różnic w zużyciu tych środków pomiędzy krajami członkowskimi. Dla przykładu w Polsce jest to około 2 kg/ha a w Niderlandach aż 7,5 kg/ha.
Do kwestii KPS odniósł się Pan Janusz Wojciechowski, który przekazał, że jego zdaniem ten plan jest szansą na zatrzymanie spadku liczby gospodarstw rolnych w krajach UE oraz na odbudowę liczby gospodarstw utrzymujących zwierzęta w Polsce. Temu celowi mają służyć dopłaty do podwyższonego dobrostanu zwierząt. Zwrócił również uwagę na ekoschematy dotyczące rolnictwa węglowego. Te praktyki, które i tak wielu rolników stosuje będą teraz premiowane w ramach KPS. Dodatkowo Komisja Europejska pracuje intensywnie nad rozwiązaniami, które pozwolą włączyć rolników w system certyfikatów emisyjnych, których obrót na giełdzie będzie przynosił rolnikowi dodatkowe przychody. Komisarz przekazał, że obecna perspektywa, która jest opóźniona potrwa tylko 5 lat. Jego celem jest przygotowanie projektu Wspólnej Polityki Rolnej po 2027 roku, która może jeszcze bardziej być zorientowana na klimat i środowisko. Komisarz przyznał, że Unia Europejska przeznaczyła na obecną perspektywę zbyt małe środki finansowe aby zrealizować bardzo ambitne cele klimatyczne. To będzie musiało się zmienić po 2027 roku.
Kwestia reformy Wspólnej Polityki Rolnej i Zielonego Ładu zdominowała dyskusję ministrów w drugiej części debaty. Bardzo mocny komentarz wygłosił Pan Jan Krzysztof Ardanowski. Jego zdaniem w dobie zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego oraz zerwania łańcucha dostaw wszelkie działania zmierzające do redukcji poziomu produkcji żywności w Unii Europejskiej są nie do przyjęcia. Obecną reformę należy zaniechać i przemyśleć od nowa rolę europejskiego rolnictwa. Z tą tezą zgodzili się pozostali, byli ministrowie. Marek Sawicki zauważy, że bardzo duża objętość dokumentu jakim jest KPS, jest praktycznie nie do przeczytania przez rolnika. Artur Balazs wskazał, że dużym błędem jest zredukowanie i przeniesienie środków inwestycyjnych z II filara na dopłaty w I filarze. W ten sposób uniemożliwia się modernizację gospodarstw rolnych oraz rozwój młodych rolników. Dodatkowo, środki w I filarze nie są uzupełniane z budżetu krajowego, tak jak to jest w przypadku filara II a zatem cały budżet na KPS jest niższy. W dyskusji poddano również wątpliwość co do możliwości odbudowy produkcji zwierzęcej poprzez dopłaty dobrostanowe. W przypadku bydła mlecznego lub opasowego, ciągle 60% pogłowia utrzymywane jest na uwięzi co wyklucza rolników z tych dopłat i wymaga modernizacji budynków inwentarskich, na co nie ma środków w filarze II. Dyskutowano również o priorytetach Wspólnej Polityki Rolnej. Henryk Kowalczyk argumentował, że dla rozwoju wsi i zachowania dochodów rolników, ważne jest wspieranie małych i średnich gospodarstw rodzinnych. Artur Balazs wskazywał, że należy w równiej mierze wspierać gospodarstwa towarowe, które produkują na rynek a tych jest w Polsce około 430 000, co wynika między innymi z ilości wniosków złożonych na dopłaty do nawozów. Dyskutanci podkreślili, że ciągle brakuje nam dobrej definicji rolnika aktywnego. Ministrowie odnieśli się również do pomocy Ukrainie w kontekście handlu płodami rolnymi. Wszyscy byli zgodni, że Ukraińcy walczą w tej chwili o naszą wolność. Polska jako kraj powinna wspierać Ukrainę. Należy jednak zadbać o wdrożenie przejrzystych rozwiązań dotyczących niekontrolowanego napływu zboża, głównie paszowego z Ukrainy na rynek unijny. Jest to również ważne w kontekście procesu akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. Kwestie rolne będą wtedy należały do jednych z najbardziej wrażliwych. Polska ma tu szanse stać się centrum przetwarzania i reeksportu ukraińskich płodów rolnych. Ministrowie podkreślili, że pomoc Ukrainie nie może doprowadzić do bankructwa polskiego rolnictwa.
Dyskutowano również o wsparciu młodych rolników. W innych krajach UE, sytuacja jest jeszcze gorsza jeśli chodzi o starzenie się populacji tej grupy zawodowej. Minister Kowalczyk wskazał, że następuje wzrost premii dla młodego rolnika oraz utrzymane są zwiększone dopłaty. Wiele też dzieje się poza budżetem unijnym w zakresie inwestycji na obszarach wiejskich i poprawy warunków życia. Taki rozwój finansowany jest obecnie ze środków krajowych. Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił, że tylko dobre warunki ekonomiczne prowadzenia działalności rolniczej oraz dobre warunki życia na wsi zachęcą młodych rolników do kontynuacji lub podejmowania działalności rolniczej. Marek Sawicki zaproponował, aby wdrożyć mechanizm umożliwiający wcześniejsze przejmowanie całego gospodarstwa przez młodego rolnika, aniżeli w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego przez jego rodziców, którzy w takim przypadku otrzymywaliby przejściowe wsparcie z KRUS.