Fundamentem prawidłowej uprawy jest dobór maszyn i zabiegów agrotechnicznych odpowiedni do istniejących warunków na danym polu. Minęły żniwa, czas rozpocząć przygotowania do kolejnych zabiegów na polach uprawnych.
Podstawą postępu i wzrostu wydajności plonowania oraz uproszczeń w uprawie roli jest dbałość o warstwę orną. Obecnie planowanie zabiegów uprawowych rozpoczynamy już przed wejściem kombajnu na pole, kombajn jest traktowany jako ogniwo łączące dwa sezony agrotechniczne. Długość sieczki (w granicach 40 do 70 mm) oraz wysokość ścierniska (idealna to 10 do 20 cm) stanowią podstawę dobrego wymieszania ich z glebą. Do zadań stawianych przed kombajnem należy również równomierność rozłożenia słomy za maszyną, gdyż koncentracja słomy nie może przekraczać 6 kg/m3 pola, słoma dłuższa niż 10 cm nie daje się dobrze wymieszać z glebą.
Obecna agrotechnika rozróżnia kilka sposobów przygotowania pola pod siew. Pierwsza metoda (zwana tradycyjną) opiera się na orce pługiem. Do zalet tej metody należą: długotrwałe działanie spulchniające, dobre napowietrzenie gleby (pobudzające jej aktywność biologiczną), ograniczanie strat części spławianych i składników mineralnych, zaoranie chwastów i nasion oraz osypanych nasion roślin uprawnych, dokładne (najlepsze ze wszystkich stosowanych zabiegów) przykrycie międzyplonów i resztek pożniwnych, zwiększenie strefy wzrostu korzeni. Jednak mimo tak wielu zalet orki, ciągle poszukiwane są sposoby alternatywne. Dlaczego? Ponieważ orka oprócz licznych zalet ma również poważne wady, do których zaliczamy: niską wydajność i wysoką energochłonność, konieczność doprawiania gleby, tworzenie podeszwy płużnej, wymagana optymalna wilgotność, sprzyjanie erozji wodnej i powietrznej. Dla zapobiegania tworzenia podeszwy wprowadzono pługi z pogłębiaczami, przyczyniło się to jednak do wzrostu oporów orki, co zwiększyło koszty wykonania i spowodowało konieczność zmniejszenia prędkości, która ma bezpośredni wpływ na wydajność. Niska wydajność i konieczność doprawiania gleby po orce (zwielokrotnione przejazdy wpływają na większe ugniatanie gleby) sprzyja rozwojowi uprawy bezpłużnej. Zastosowanie głęboszy pozwoliło na: zwiększenie prędkości przejazdów, penetrowanie gleby na większą głębokość (50 cm) bez obawy, że zostanie wyrzucona na powierzchnię martwica, pozbycie się niebezpieczeństwa powstawania podeszwy płużnej. Uprawa głęboka pozwoliła zwiększyć głębokość strefy wzrostu korzeni roślin. Wadą tej metody jest to, że resztki pożniwne, nasiona chwastów i roślin uprawnych są mieszane z glebą na niewielkiej głębokości, co może powodować ubożenie warstwy uprawnej w jej dolnych partiach, a w efekcie może wpływać na jej spłycenie i konieczność zastosowania orki głębokiej (co kilka lat).
Trzecią metodą stosowaną w agrotechnice jest uprawa płytka (3 do 15 cm głębokości), przygotowująca pole do siewu w mulcz. Mulczowanie (Wikipedia) - to pokrywanie gleby materią organiczną (ścięte rośliny uprawne na zielony nawóz, niekwitnącymi chwastami lub trawą w celu zmniejszenia parowania gleby, niedopuszczania do rozwoju chwastów, poprawa sprawności roli oraz zapobieżenie erozji wodnej i wietrznej). Mulczowanie naśladuje proces rozkładu materii organicznej w przyrodzie, gdzie obumarła masa roślinna rozkłada się na powierzchni gleby. W procesie tym następuje obróbka ścierniska powodująca zatrzymanie w glebie resztek wody przez zamknięcie kapilar, następuje podcięcie całej powierzchni pola oraz zostają stworzone optymalne warunki do kiełkowania nasion chwastów, wymieszanie słomy z glebą.
Następnym etapem jest przygotowanie odpowiedniej struktury gleby na głębokości siewu. Dlatego tego typu przygotowanie pola nazywamy często uprawą konserwującą. Płytka uprawa zwiększa zawartość próchnicy w wierzchniej warstwie gleby (tam wprowadzane są resztki pożniwne), zmniejsza zaskorupienie gleby i poprawia wschody. Równomierne rozprowadzenie materiału roślinnego powoduje, że życie organizmów glebowych jest aktywniejsze. Cały zabieg podcięcia i wymieszania resztek pożniwnych z masą ziemi (przez bronę talerzową, bronę aktywną, łapy kultywatora) jest kończony zagęszczeniem gleby przez wał pierścieniowy, co ogranicza straty wody, pobudza do kiełkowania chwasty oraz zapewnia dobry kontakt słomy z mikroorganizmami znajdującymi się w glebie. Tego typu zabiegi wykonywane są agregatami, co zmniejsza ilość przejazdów po polu (w stosunku do orki lub uprawy głębokiej), efektem tego jest mniejsze zużycie paliwa, ograniczone zapotrzebowanie na moc, niezawodna praca na mocnych glebach, przy dużej ich wilgotności. Na podstawie badań przeprowadzanych przez firmę AMAZONE, stwierdzono, że w technologii konserwującej (mulczowej) wzrost plonu wyniósł 5%. Technologia uprawy na głębokości 13 do 15 cm i siewu w mulcz daje najwyższy wzrost plonu! W zależności od technologii i intensywności uprawy można zaoszczędzić 30 do 55% paliwa, oraz 35 do 45% czasu pracy.
Czwartym sposobem przygotowania pola do siewu, jest uprawa „zerowa”, która polega na zastosowaniu herbicydów (dla pozbycia się rosnących chwastów i osypanych nasion uprawnych). Następnym zabiegiem jest siew bezpośredni na ściernisko, wykonywany specjalnie skonstruowanymi siewnikami. Metoda ta (obecnie najmniej stosowana) nazywana jest „ uprawą brudną”. Fundamentem prawidłowej uprawy jest dobór maszyn i zabiegów agrotechnicznych odpowiedni do istniejących warunków na danym polu.
W zależności od zaistniałej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie orka, w innych warunkach uprawa głęboka, uprawa płytka czy po prostu siew bezpośredni. Dobór odpowiedniego zabiegu może zależeć od ukształtowania terenu, rodzaju gleby, ilości i stanu rozdrobnienia resztek pożniwnych rozmieszczonych na powierzchni pola, rodzaju przedplonu oraz warunków pogodowych. Chcąc wykorzystać sprawność gleby dla wyprodukowania wysokich plonów, przy niskich nakładach kosztów, musimy brać pod uwagę świadomość i zaangażowanie ludzi pracujących w danym gospodarstwie. Istotne staje się redukowanie kosztów maszynowych i robocizny przy zachowaniu optymalnych warunków dla rozwoju roślin. Podstawowe znaczenie ma budowa i konstrukcja maszyn. Tylko uniwersalne konstrukcje dają możliwość wszechstronnego zastosowania w różnych warunkach, co może przynieść znaczącą redukcję kosztów ponoszonych na uprawę. Producenci sprzętu rolniczego starają się dopasowywać wymagania stawiane maszynom i ich produkty można dowolnie łączyć ze sobą w zależności od wykonywanych zabiegów i oczekiwanych efektów. Firma LEMKEN opracowała system łączenia maszyn do uprawy na wzór klocków LEGO. Nowoczesne urządzenia charakteryzują się wzmocnioną konstrukcją, wygodnym dostępem do elementów roboczych, doskonałą widocznością na wykonywana pracę, dostosowaniem do ciągnika, lepszym wykorzystaniem i dłuższą żywotnością elementów roboczych. Wybór metody zależy od wielu czynników już wcześniej opisanych. Przyjęcie określonej procedury musi być dokładnie zaplanowane, przy wykorzystaniu posiadanego sprzętu. Duże znaczenie przy doborze metody ma przekonanie i doświadczenie rolnika, gdyż nie ma uniwersalnej recepty na wykonanie zabiegów uprawowych. Wszystkie muszą uwzględnić: rodzaj gleby, klimat, wielkość gospodarstwa i pól, warunki ekonomiczne, spodziewane efekty, doświadczenie i wiedzę rolnika. Rolnik musi być świadomy tego, po co poszczególne zabiegi wykonuje i jakie efekty powinien osiągnąć.
Wojciech Rębiasz,
Zespół Szkół Przyrodniczo
Politechnicznych w Marszewie.