W związku z wnioskiem z VII posiedzenia KRIR przesłanym 27 marca 2017 r. w sprawie zmiany przepisów dotyczących uboju gospodarczego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje:
"Obowiązek posiadania kwalifikacji przez osoby dokonujące uboju zwierząt kopytnych (w tym świń) w gospodarstwie oraz stosowanych w takich przypadkach metod uboju został ustanowiony w przepisach ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2013 r. poz. 856, z późn. zm.) oraz rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 9 września 2004 r. w sprawie kwalifikacji osób uprawnionych do zawodowego uboju oraz warunków i metod uboju i uśmiercania zwierząt (Dz. U. Nr 205, poz. 2102, z późn. zm.). Ubój zwierząt kopytnych poza rzeźnią, w tym ubój na potrzeby własne, powinien być dokonywany tylko po uprzednim ich pozbawieniu świadomości przez przyuczonego ubojowca. tj. osobę która ukończyła 18 lat, ma wykształcenie co najmniej zasadnicze zawodowe oraz odbyła praktykę na stanowisku ubojowym pod nadzorem osoby posiadającej udokumentowany 3 - letni staż pracy na stanowisku ubojowym.
Określony w art. 34 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt obowiązek posiadania kwalifikacji przez osoby uśmiercające zwierzęta kopytne w gospodarstwie na własny użytek obowiązuje od 1 stycznia 1999 r.
W świetle obowiązujących przepisów ubói zwierząt kopytnych poza rzeźnią, w tym ubój na potrzeby własne, powinien być dokonywany przez osoby posiadające takie same kwalifikacje, jakich wymaga sie od osób uprawnionych do zawodowego uboju.
Obecnie trwają prace legislacyjne nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, który ma na celu wprowadzenie do krajowego porządku prawnego przepisów rozporządzenia Rady (WE) nr 1099/2009 w sprawie ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania (Dz. Urz. UE L 303 z 18.11.2009 r., str. 1). Przedmiotowy projekt jest przygotowywany do przedłożenia do rozpatrzenia przez Komitet Rady Ministrów.
Zgodnie z tym projektem przewiduje się zmianę przepisów w zakresie wymagań dotyczących kwalifikacji osób dokonujących uboju zwierząt w gospodarstwie na potrzeby własne. Zakłada się, że bezpłatne szkolenia osób zainteresowanych ubojem zwierząt na potrzeby własne będą organizowane przez powiatowych lekarzy weterynarii. Projekt ustawy zakłada uproszczony tryb uzyskiwania kwalifikacji w przypadku osób zainteresowanych ubojem zwierząt w gospodarstwie polegający na udziale w szkoleniu organizowanym przez powiatowego lekarza weterynarii bez obowiązku zdawania egzaminu i odbywania praktyki w rzeźni. Jednocześnie zostaną uchylone obowiązujące obecnie przepisy rozporządzenia w sprawie kwalifikacji osób uprawnionych do zawodowego uboju oraz warunków i metod uboju i uśmiercania zwierząt, w tym obowiązek zawodowego wykształcenia oraz odbycia praktyki na stanowisku ubojowym.
Zgodnie z art. 10 rozporządzenia nr 1099/2009 (własna konsumpcja domowa) zwierzęta inne niż drób, króliki i zające mogą być uśmiercone przez właściciela zwierzęcia lub inną osobę działającą na jego odpowiedzialność i pod jego nadzorem. Uśmiercanie i działania z nim związane muszą być przeprowadzane przez osoby posiadające odpowiedni poziom kwalifikacji co powinno zagwarantować wykonanie tych czynności w sposób nie powodujący u zwierząt niepotrzebnego niepokoju lub cierpienia. W opinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych do projektowanej ustawy zaproponowane w niej rozwiązanie spełnia warunki wymagane tym rozporządzeniem.
Ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące kwalifikacji osób dokonujących uboju zwierząt kopytnych poza rzeźną na własne potrzeby gospodarstwa zapadną podczas prac legislacyjnych nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt i będą mogły być stosowane dopiero z dniem jej wejścia w życie po zakończeniu prac legislacyjnych, tj. po uchwaleniu ustawy przez Parlament, podpisaniu przez Prezydenta RP i ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw."
- Jan Marciszewski
Źródło
Krajowa Rada Izb Rolniczych
http://krir.pl
A kto będzie sprawdzał, czy zwierzęta są naprawdę ogłuszone przed śmiercią? Dzisaj "ogłuszenie" polecga na walnięciu w leb siekierą, a świniom podrzyna się gardło bez ogłuszania:( Nie ma szans na kontrolę, bo nikt wczesniej nie zgłosi zamiaru uboju, lub bedą bite zwierzeta bez kolczyków, o których nikt nie wie!