4 lipca br. w Lublinie odbyła się konferencja zorganizowana przez AgroUnię, podczas której poruszono następujące problemy: bezpieczeństwa żywnościowego, zysków spółek Skarbu Państwa oraz szalejącej drożyzny.
AgroUnia jak i wiele organizacji rolniczych zwróciła uwagę na problem niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy, które miało trafić przez Polskę do krajów afrykańskich i na Bliski Wschód, a finalnie zostaje w naszym kraju. Efektem tej sytuacji jest destabilizacja rynku zboża oraz obniżka jego cen. Wielu rolników, którzy liczyli na sprzedaż zboża po godnych cenach przed żniwami ma problem, gdyż nie wiedzą do końca, co robić – sprzedać ze stratą czy nie sprzedawać, ale gdzie przechowywać zboże z tegorocznych żniw? Przedstawiciele AgroUnii zaznaczają, że nie są przeciwni pomocy w wywiezieniu zablokowanego przez Rosję na Ukrainie zboża, jednak powinno ono przyjeżdżać tranzytem.
AgroUnia uważa, że Państwowe spółki w trudnych czasach powinny działać na rzecz stabilizacji sytuacji na rynku, w szczególności w obecnym czasie, gdzie mamy do czynienia z ogromnym wzrostem kosztów produkcji oraz rekordową inflacją.
Na 7 lipca o godz. 10.00 AgroUnia zapowiedziała strajk w Warszawie. Rolnicy i przedstawiciele związku dokonają przemarszu spod Pałacu Kultury i Nauki pod Sejm. Głównym powodem czwartkowej manifestacji jest nieskuteczna walka Rządu RP z inflacją, niekontrolowany przywóz zboża i innych towarów, które „urosły” w innych krajach, a sprzedawane są jako nasze polskie – krajowe.
Aleksander Poznański
Kontakt z autorem: a.poznanski@wir.org.pl
Źródło: Tygodnik Poradnik Rolniczy
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/