Nowa Forterra HSX, którą można przetestować w firmie TORAL w Gostyniu, została skonstruowana na podstawie bardzo popularnej Forterry.
Z pozoru są to ciągniki podobne, jednak po przetestowaniu dostrzec można sporo istotnych różnic. Przede wszystkim w nowej HSX zastosowano filtr cząsteczek stałych, dzięki któremu spełnia normy emisji spalin Stage III b. Ciągnik został wyposażony w zsynchronizowaną przekładnię z pięcioma biegami głównymi i trzystopniowym wzmacniaczem momentu obrotowego, dzięki czemu możliwe będzie aż trzydzieści przełożeń do przodu i trzydzieści do tyłu. Nowością jest też regulacja szybkości uruchamiania wałka WOM. Możliwe jest więc łagodne uruchomienie Forterry HSX o sporej bezwładności, bez obawy, że wystąpią zbyt duże przeciążenia. Ponadto warto zaznaczyć, że przedni WOM, poza tradycyjnymi obrotami (1000 obr/min), ma możliwość doposażenia w obroty wsteczne (-1000).
Firma Zetor zdecydowała też o zamontowaniu 2 dodatkowych siłowników (średnica 50 mm), tym razem na widełkach (nie na sworzniach), dzięki czemu udźwig podnośnika wynosi aż 7 ton! Nowa Forterra HSX jest wyposażona w system Hitch – Tronic, który zapewnia łatwość i precyzję sterowania TUZ-em. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest czujnik ulokowany w siedzeniu, który pozwala na uruchomienie ciągnika, tylko wtedy, kiedy operator zajmie właściwe miejsce na fotelu.
(arz)
Źródło
"Wieści Rolnicze"
http://www.wiescirolnicze.pl