Dnia 24 listopada, w siedzibie LODR Kalsk odbyło się Walne Zgromadzenie Lubuskiej Izby Rolniczej. Spotkanie otworzył Prezes Władysław Piasecki, witając delegatów i zaproszonych gości. Po wyborze przewodniczącego obrad i sekretarza, przyjęto porządek obrad. Po spełnieniu tych obowiązków, przyszedł czas na przyjemniejszy punkt spotkania: Stanisław Tomczyszyn Członek Zarządu Województwa Lubuskiego i Władysław Piasecki Prezes LIR, wręczyli medal „Zasłużony dla rolnictwa” Stanisławowi Beleciowi, a Jan Rydzanicz – Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gorzowie Wlkp. otrzymał z rąk Zarządu LIR odznaczenie „Zasłużony dla samorządu rolniczego”.
Następnie Andrzej Kuziemski Członek Zarządu LIR przedstawił informację z działalności za rok 2014.
Potem przyszedł czas na wystąpienia zaproszonych gości i dyskusję.
Pierwszy mówił Waldemar Sługocki poseł na Sejm RP. Odniósł się do kilku ważnych kwestii m.in. zapowiedział przygotowanie i wystosowanie interpelacji poselskiej do ministra Sawickiego w sprawie projektu ustawy Prawo Łowieckie. Zobowiązał się do wsparcia lubuskich rolników w tym zakresie.
Stanisław Myśliwiec wyraził swój sceptycyzm w sprawie poparcia projektu oraz porównał go do projektu obywatelskiego w sprawie uboju rytualnego, pod którym zebrano 130 tys. podpisów, a który „utknął” w Sejmie.
Prezes W. Piasecki podkreślił, iż rolnicy nie chcą jedynie zmian „kosmetycznych” w Prawie Łowieckim. Wspomniał, że „Ustawa Prawo Łowieckie nie przystoi do dzisiejszych warunków politycznych, rynkowych i społecznych”.
Kolejną poruszoną kwestią był nowy Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Poseł Sługocki wyraził swoje ubolewanie, iż nowy PROW nie zyskał wymiaru regionalnego. Zaznaczył, że wielokrotnie walczył w Komisji ds Unii Europejskiej o jego stworzenie tak, by obok Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich – komponentu krajowego, przygotować 16 regionalnych programów operacyjnych w ramach PROW, w których ujęta zostanie specyfika danego województwa. Podkreślił fakt, iż uwzględniając interesy wszystkich, słabo jest wykorzystywany potencjał jednego z szesnastu województw w tym przypadku woj. lubuskiego czyli lubuskich rolników. Niestety, w nowej perspektywie wciąż nie ma takiego modelu.
Następnie przewodniczący Walnego Zgromadzenia Władysław Piasecki poruszył problem ASF. Pytanie o stworzenie programu zwalczania ASF w woj. lubuskim skierował do dr Tadeusza Woźniaka z Lubuskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.
Jak dowiedzieli się zebrani, województwo lubuskie posiada specjalny plan gotowości oraz istnieją opracowane procedury postępowania w przypadku wykrycia wirusa ASF. Zostały podpisane odpowiednie dokumenty mówiące o współpracy służb weterynaryjnych ze służbami mundurowymi, które mają uprawnienia do kontroli na drogach tj. Inspekcją Transportu Drogowego, Policją, Strażą Graniczną, Urzędem Celnym. Nawiązano również współpracę ze służbami weterynaryjnymi Landu Brandenburgii.
Głos w tej sprawie zabrał również Zygmunt Jodko ze Związku Hodowców Trzody Chlewnej. Przedstawił wyliczenia strat, na jakie narażona byłaby Polska w momencie rozprzestrzenienia się wirusa ASF – ich wysokość wg szacunków sięgnęłaby 50 mld zł. Powinien powstać zespół resortowy pod auspicjami prezydenta lub premiera, który miałby upoważnienia i większe możliwości działania. Tymczasem brak jest jakiejkolwiek odpowiedzi na pisma skierowane do premiera, zarówno byłego jak i obecnie piastującej tę funkcję E. Kopacz.
Po omówieniu zagrożenia wirusem ASF pojawił się temat uboju rytualnego. Jak zaznaczył W. Piasecki, wykaz ubojnia przyjmujących zwierzęta do uboju z konieczności istnieje, niestety problem pozostał, gdyż nie chcą przyjmować zwierząt obawiając się o swój wizerunek. Powinien powstać konkretny program wojewódzki, zakładający szczególną ochronę zakładów przeprowadzających ubój z konieczności. Zaapelował do obecnego na posiedzeniu Członka Zarządu Województwa Lubuskiego Stanisława Tomczyszyna i dr Tadeusza Woźniaka o wspólne opracowanie planu w tej sprawie. Jak zaznaczył, istnieje tu szczególna potrzeba szybkiego reagowania i podejmowania odpowiednich działań.
Po wystąpieniach zebranych gości głos zabrał Członek Zarządu Województwa Lubuskiego Stanisław Tomczyszyn, odnosząc się do wypowiedzi swoich przedmówców. Zgodził się z posłem Sługockim w sprawie podziału PROW, który niestety nie zyskał wymiaru regionalnego. W chwili obecnej w PROW istnieje podział na województwa opierający się na liczbie gospodarstw czy liczbie ludności. Województwo lubuskie w tym podziale nie wypada korzystnie.
Wspomniał o istnieniu wieloletniego programu budowy i odnowy dróg i mostów. Należy jednak ich problem przedstawić konkretnie na spotkaniach w Urzędzie Marszałkowskim. Wyraził nadzieję, iż problem choć w niewielkim stopniu zostanie rozwiązany przez dofinansowanie gmin, z których każda ma otrzymać na ten cel po 3 mln zł. Istnieją również plany, w których są przewidziane inwestycje na melioracje. Wspomniał o głośnej inwestycji „Ochrona Słubic”, na którą środki zostały pozyskane z Banku Światowego. Przygotowana jest również dokumentacja Ochrony Miasta Nowej Soli, Gubina i Krosna Odrz. Nadmienił, iż Ośrodek Doradztwa Rolniczego też wymaga odnowy i unowocześnienia.
Po wystąpieniu Stanisława Tomczyszyna głos zabrał Dyrektor Departamentu PROW Urzędu Marszałkowskiego Józef Giemza. Wypowiedział się m.in. w sprawie braku podziału PROW na województwa oraz przedstawił temat aktywizacji spółek wodnych i zachęcił do czynnego udziału przy powstawaniu projektów scalania gruntów tak by poprawić efektywność gospodarowania.
Teresa Grzywaczewska – dyr. TUW przypomniała o kończącym się okresie zawierania umów ubezpieczenia upraw z dopłatą Skarbu Państwa. Poinformowała o wysokości wypłacanych odszkodowań, które dla porównania w roku 2012 wyniosły 667 tys. a w roku 2014 już 1,5 mln. Zaznaczyła, iż najwięcej szkód w uprawach powstaje nie zimą lecz wiosną. Zwróciła uwagę na zmiany jakie pojawiły się w TUW w październiku dotyczące zniżek (do 30%) przysługujących rodzinom posiadającym kartę dużej rodziny.
Romuald Gawlik przypomniał o terminach składania wniosków na dopłaty do materiału siewnego. Poinformował również, że rolnicy mogą się ubiegać o odsetki z ARR za opóźnienia w wypłatach dopłat.
Andrzej Chinalski z-ca dyrektora Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Zielonej Górze zaapelował o zachęcanie młodych rolników do składania wniosków o płatności, bowiem w skali kraju liczba złożonych wniosków w woj. lubuskim jest dużo niższa.
Stanisław Zawadzki Prezes Lubuskiego Związku Hodowców Bydła wypowiedział się na temat uboju rytualnego oraz uboju z konieczności. Zachęcił także wszystkich hodowców bydła mlecznego o staranie się do pozyskania kwot mlecznych oraz o przygotowanie do wchodzącego w roku 2015 pakietu mlecznego. Celem zwrócenia uwagi opinii publicznej na kryzys w sektorze mlecznym i zaznaczenia problemu, zostanie zorganizowana w dniu 27.11 w Warszawie Pikieta Mleczna.
Po wystąpieniach zaproszonych gości przeprowadzono głosowanie nad przyjęciem budżetu na 2015 rok. Budżet przyjęto jednogłośnie.
Zgłoszono wniosek z Żagańskiej Rady Powiatowej: wystąpienie do UM o wydłużenie terminu zbioru kukurydzy na ziarno, w związku ze zmianami pogody.
Wyrażono także niezadowolenie i sprzeciw wobec wysokich opłat za wnioski dotyczące rozbierania tam zbudowanych przez bobry.
Na zakończenie prezes Władysław Piasecki złożył gratulacje zwycięzcom w wyborach samorządowych zarówno na szczeblu lokalnym jak i wojewódzkim oraz przypomniał, że w przyszłym roku kończy się kadencja w LIR.
A. Jędrzejko; A. Czapor
Źródło
Lubuska Izba Rolnicza
http://lir.agro.pl/