W Berlinie o przyszłości europejskiego rolnictwa

Gościem na polskim stoisku był dziś komisarz ds. rolnictwa UE Janusz Wojciechowski, który podkreślił, że nie mógł nie odwiedzić polskiego stoiska narodowego na tych targach. Podczas rozmowy z ministrem Ardanowskim omawiano,  kwestie dotyczące potrzeb budżetowych wspólnej polityki rolnej w kontekście wyrównywania płatności oraz w świetle pojawiających się nowych wyzwań środowiskowych i klimatycznych.

- Polskie rolnictwo ma bardzo dobrą opinię, a jego problemy są podobne do problemów rolnictwa w wielu miejscach w Europie. Dyskutując o przyszłości wspólnej polityki rolnej trzeba szukać tych bieżnych punktów i mówić o wzmocnieniu rolnictwa w całej UE. Dziś  mamy bezpieczeństwo żywnościowe, mamy dostateczne ilości żywności do wyżywienia, ale tak nie musi być w przyszłości jeżeli nie zadbamy o rolnictwo i nie będziemy zapobiegać pojawiającym się zagrożeniom, jak np. dość szybkie znikanie małych gospodarstw czy problem starzenia się wsi – podkreślił komisarz Wojciechowski.

Dlatego też komisarz opowiada się za większymi środkami na rolnictwo w budżecie UE.

- Krok po kroku zbliżamy się do rozstrzygnięć budżetowych, które będą korzystniejsze, niż to się na początku zapowiadało. Zrozumienie dla zwiększonych potrzeb rolnictwa jest coraz silniejsze w Unii Europejskiej - stwierdził unijny komisarz.

Kolejnym gościem ministra Ardanowskiego był dziś minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy. Spotkanie poświęcone było głównie tematyce dopłat bezpośrednich w kontekście nowej WPR po 2020 r. Ministrowie rozmawiali także na temat zapowiedzianych przez Komisję Europejską nowych dokumentów programowych na najbliższe lata, tj. na temat Europejskiego Zielonego Ładu. Nowe wymagania stawiane przez konsumentów wymagają zapewnienia większego finansowania rolnictwa.

– Płatności bezpośrednie w UE są bardzo zróżnicowane. Nie ma ani merytorycznego, ani  politycznego uzasadnienia dla utrzymywania kopert płatności bezpośrednich dla państw członkowskich opartych na parametrach z okresów historycznych, takich jak plon referencyjny czy obsada bydła – podkreślił minister Ardanowski.

Minister Istvan Nagy zgodził się z tym poglądem i zwrócił uwagę na potrzebę możliwości uzupełniania ich ze środków krajowych.

Ministrowie Polski i Węgier podkreślili całkowitą zgodność poglądów w zakresie przyszłości WPR.

Rozmowy dotyczyły również współpracy między szkołami rolniczymi i instytutami naukowymi. Stwierdzili, że powinna być ona kontynuowana. Obszar ten wymaga dalszych uzgodnień.

Podczas organizowanego z inicjatywy strony uzbeckiej spotkania z ministrem rolnictwa Uzbekistanu Żamszydem Chodżajewem potwierdzono potrzebę utworzenia polsko-uzbeckiej grupy roboczej ds. współpracy w dziedzinie rolnictwa. Jesteśmy zainteresowani rozwojem współpracy bilateralnej dotyczącej sektora rolnego. Grupa robocza będzie dobrym forum do omówienia kierunków i tematów współpracy bilateralnej dotyczącej sektora rolnego. Polsko-uzbecka współpraca ma duży potencjał, szczególnie w zakresie wymiany handlowej towarami rolno-spożywczymi, a także w zakresie hodowli bydła i przetwórstwa żywności.

– Obserwujemy przemiany sektora rolnego w Uzbekistanie. Nasze kraje mają podobną liczbę ludności. Chcemy mieć głębszą współpracę. Polscy przedsiębiorcy mają zbyt mało informacji o możliwościach inwestowania w Uzbekistanie – powiedział minister Ardanowski.

Uzbecki ministra podkreślił, że Polska może stać się bramą dla eksportu uzbeckich produktów do krajów europejskich. Natomiast minister Ardanowski stwierdził, że Uzbekistan może pełnić podobną rolę w doniesieniu do rynków Azji Centralnej.

Minister Ardanowski poinformował, że planuje wziąć udział w sesji Konferencji Regionalnej FAO dla Europy, która odbędzie się w maju br. w Taszkiencie

Spotkanie z wiceministrami rozwoju gospodarczego, handlu i rolnictwa Ukrainy Tarasem Kachka i Tarasem Wysockim było okazją do wymiany poglądów.

– Jesteśmy pod wrażeniem zmian zachodzących na Ukrainie. Kraj ten ma wielki potencjał, jeżeli chodzi o produkcję żywności. Duży import produktów ukraińskich na nasz rynek odnotowują nasi rolnicy – mówił minister zwracając uwagę na wykorzystywanie przez ukraińskich eksporterów luki w umowie handlowej z UE w zakresie drobiu.

Minister Ardanowski podkreślił, że Polska ma problemy z dostępem naszych towarów do rynku ukraińskiego. Chcemy rozmawiać o ich rozwianiu, ale także o wspólnych naszych przedsięwzięciach.

Wiceminister Kachka zaproponował kontynuowanie dzisiejszych rozmów w lutym br. w Warszawie.

Podczas rozmów strona ukraińska wyraziła zainteresowanie polskimi rozwiązaniami w zakresie regulacji w naszym dotyczących się do rynku ziemi.

Kolejnym dziś spotkaniem ministra Ardanowskiego była rozmowa z wicepremier, minister rolnictwa, przyrody i jakości żywności Królestwa Niderlandów Carolą Schouten. Omówiona została współpraca z Niderlandami w dziedzinie rolnictwa i rozwoju wsi, a w szczególności w zakresie badań, innowacji, nowych technologii dotyczących klimatu i gleby.

Minister Ardanowski poruszył kwestie dotyczące przyszłości WPR. Podkreślił, że liczne obowiązki, które nakładane są na rolnictwo i związane są z działaniami inwestycyjnymi z tytułu klimatu i środowiska stanowią ograniczenia realizacji funkcji dochodowych rolników i ich decyzji produkcyjnych.

–  Nie ma uzasadnienia do utrzymywania niższych płatności dla polskich rolników. Budżet unijny powinien to uwzględniać i zakładać odpowiednie, stopniowe wyrównanie wsparcia – podkreślał szef polskiego resortu rolnictwa.

W odpowiedzi wicepremier, minister rolnictwa Carolą Schouten powiedziała, że stanowisko Polski w zakresie WPR jest jasne, natomiast  decyzje dotyczące wielkości budżetu na tę politykę należą do premierów rządów.

Podczas spotkania omawiano także wymianę handlową między naszymi krajami. Królestwo Niderlandów zajmuje trzecią pozycję wśród krajów, do których Polska eksportuje produkty rolno-spożywcze.

Nieformalny lunch na zaproszenie ministra rolnictwa Litwy Andriusa Palionisa, z udziałem ministrów rolnictwa Estonii Arvo Allera i Łotwy Kasparsa Gerhardsa był także dla ministra Ardanowskiego okazją do dyskusji o budżecie i środkach na Wspólną Politykę Rolną.

– Zachowanie warunków konkurencji na jednolitym rynku wymaga rewizji formuły naliczania dopłat bezpośrednich dla poszczególnych państw członkowskich. Warunki konkurencji nie mogą być zakłócane poprzez niesprawiedliwe dopłaty bezpośrednie – zaznaczał podczas rozmów z ministrami polski minister rolnictwa.

Ministrowie zgodnie opowiadają się za silnym budżetem na Wspólną Politykę Rolną w nowej perspektywie finansowej i podkreślają, że zmiany finansowe dokonywane są raz na 7 lat. To okres budżetowy w Unii Europejski.

- Twardo kontynuujemy starania o wyrównanie dopłat. Szukamy sojuszników, spotykamy się z naszą częścią Europy. Polska staje się naturalnym liderem tych działań. Wyrównanie dopłat dla polskich rolników, jest priorytetem całego polskiego rządu – zapewnił minister Ardanowski.