Tegoroczna wiosna nie była dla rolników zbyt łaskawa. Wiele strat na polach spowodowanych było przymrozkami wiosennymi oraz intensywnymi gradobiciami we wczesnych fazach rozwojowych. Zupełnie inaczej niż w poprzednich latach, gdzie szkody dotyczyły w dużym stopniu ujemnych skutków przezimowania. Łączna liczba zgłoszonych szkód wyniosła blisko 9 tys. Jak będzie jesienią? Przed czym rolnicy powinni zabezpieczyć swoje uprawy w nadchodzących miesiącach?
Pogoda wiosną wydawała się dość łagodna jednak liczba zgłoszonych szkód była spora
W katastrofalnym pod względem szkód rolniczych 2012 roku Concordia wypłaciła łącznie ponad 370 mln złotych, likwidując blisko 18 tys. szkód w uprawach (z tego aż 14,5 tys. w wyniku skutków złego przezimowania). Oznacza to, że co 3 ubezpieczony w Concordii rolnik otrzymał wypłatę odszkodowania. W tym roku było nieco lepiej.
- Po ruszeniu wegetacji w całym kraju zanotowaliśmy około 1 tys. zgłoszeń szkód spowodowanych ujemnymi skutkami przezimowania. Następnie pojawiły się przymrozki wiosenne. Najbardziej dotkliwe w tym roku miały miejsce 16 – 17 kwietnia i 04 - 06 maja. Najbardziej zniszczone zostały uprawy w pasie biegnącym z południowego zachodu Polski na jej północny wschód. Jak co roku, spustoszenia dokonywały również gradobicia. Pierwsze z nich zanotowaliśmy już 8 kwietnia. Następnie powtarzały się jeszcze wielokrotnie praktycznie we wszystkich częściach kraju, powodując ponad 4 tys. szkód. Na konta rolników z tytułu strat spowodowanych przez zdarzenia pogodowe wpłynęło niespełna 100 mln zł - wskazuje Andrzej Janc – Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych w Concordii Ubezpieczenia.
O czym rolnicy powinni pomyśleć jesienią?
Nadchodzące tygodnie, to znakomity czas na podjęcie decyzji o zawarciu nowej umowy ubezpieczenia. Jesienią ubezpieczeniu podlegają zboża ozime i rzepak ozimy, a najwięksi „wrogowie” tych upraw to: ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne grad oraz deszcz nawalny i huragan. Składka za ubezpieczenie zależy od rodzaju i gatunku uprawy, położenia geograficznego pól uprawnych, lokalizacji (województwo, powiat, gmina), stawki taryfowej wyrażonej w procentach sumy ubezpieczenia oraz sumy ubezpieczenia. Zawierając umowę ubezpieczenia, w sposób szczególny trzeba zwrócić uwagę na jej: zakres, definicje oraz wyłączenia odpowiedzialności. Wybierając ofertę warto też przeanalizowa takie szczegóły, jak: procent areału od jakiego przejmowana jest odpowiedzialność za szkody (odpowiedzialność już od 8% ubytku w plonie), brak stosowania udziałów własnych, stałą sumę ubezpieczenia czy odpowiedzialność za szkody na polu, ale też jego części.
Na jakie dopłaty z budżetu państwa mogą liczyć rolnicy?
Składki ubezpieczeniowe podlegają dopłatom z budżetu państw. Są to kwoty nawet do 50% wartości składki. W jakich sytuacjach można uzyskać najwyższą dopłatę? Najlepiej zapytać doradcę. Obecnie na rynku są trzy firmy, które mają z Ministerstwem podpisaną umowę, pozwalającą oferować polisy z dopłatą. Concordia jest jedną z nich. Rozpoczęty jesienny sezon sprzedaży ubezpieczeń upraw rolnych z dopłatami budżetu państwa w tym Towarzystwie potrwa nie dłużej niż do 30 listopada.
- Limit środków finansowych na dotacje do składek będzie ograniczony. Tym samym sezon ubezpieczenia upraw z dopłatami budżetu państwa może zostać zakończony wcześniej, więc lepiej nie zwlekać. W przypadku wyczerpania limitu dotacji przewidujemy możliwość uruchomienia sprzedaży bez dotacji do składek. – mówi Andrzej Janc.
W jakiej sytuacji można liczyć na odszkodowanie?
Szkoda musi wystąpić na powierzchni nie mniejszej niż 10% powierzchni pola. Obsada roślin żywych w przypadku rzepaku ozimego po zimie musi być mniejsza niż 15 szt./m2. Pod warunkiem, że już przed jesiennym zakończeniem wegetacji rośliny posiadały przynajmniej 8 liści, a obsada na 1 m2 była nie mniejsza niż 30 szt.
- Odpowiedzialność za szkody spowodowane przymrozkami wiosennymi lub gradem w Concordii rozpoczyna się w przypadku wystąpienia szkód od 8% ubytku w plonie w przypadku wykupienia specjalnej klauzuli szczególnej – informuje Andrzej Janc. - Wyliczając szkodę, pod uwagę bierzemy nie tylko całą powierzchnią pola, lecz także jego części. Związane jest to z tym, że szkoda może być rozłożona nierównomiernie. Dzięki uzyskanemu odszkodowaniu możliwe jest zastąpienie zniszczonej uprawy inną, z której zostanie osiągnięty plon. – dodaje.
Jesienny sezon sprzedaży ubezpieczeń upraw będzie ostatnim, w którym obowiązuje dotychczasowa ustawa o ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Warto więc pomyśleć o solidnej ochronie swoich upraw już teraz, mając pewność warunków zawartej umowy.