Zbliża się termin wysiewu rzepaku ozimego. Zwalczanie chwastów to coroczne wyzwanie dla rolników – co prawda na rynku można znaleźć rozwiązania, które rolnik jest w stanie dostosować do potrzeb własnego pola, warunków i występujących zagrożeń, ale wymaga to uważnej obserwacji plantacji, znajomości fizjologii roślin uprawnych oraz zagrażających im gatunków. Aby ułatwić eliminację chwastów i zapewnić długofalową, zindywidualizowaną ochronę, firma INNVIGO stworzyła pełną ofertą herbicydów do stosowania w rzepaku i rekomenduje sprawdzone kombinacje, pozwalające na zbudowanie skutecznej strategii herbicydowej.
Już niedługo rozpocznie się okres wysiewu rzepaku ozimego, a rolnicy, jak co roku, staną przed wyzwaniem, jak skutecznie wyeliminować zagrażające tym uprawom chwasty. Z obserwacji z tego sezonu wynika, że ich główna szkodliwość polegała na konkurowaniu o wodę. Chwasty nie tylko skonsumowały potrzebne rzepakowi składniki pokarmowe, ale przede wszystkim pogłębiły stres wilgotnościowy. Duża ilość ich zielonej masy powodowała, że rzepak wolniej dojrzewał, miał większą wilgotność podczas zbioru, który był utrudniony, ponieważ np. zdrewniałe łodygi chabra bławatka mogły nawijać się na ślimaki i motowidła maszyn. Aby uniknąć tego typu problemów, tym bardziej warto z wyprzedzeniem opracować strategię stosowania zabiegów herbicydowych w rzepaku ozimym na sezon 2018-19.
Firma INNVIGO, polski producent środków ochrony roślin, kieruje się zasadą, że „dobre rozwiązania nie muszą być drogie”. Ale przede wszystkim muszą być skuteczne i praktyczne, ponieważ rolnicy zwracają uwagę właśnie na te aspekty. Decydując się na zakup zestawu środków, oczekują dowiedzionej skuteczności i lepszego, komplementarnego działania, a nie tylko zabiegu marketingowego.
Dlatego INNVIGO wprowadza na rynek korzystne cenowo pakiety Zorro 300 SL i spółka – zestawy herbicydowe do rzepaku, w skład których wchodzą preparaty dobrane tak, by tworzyły optymalne kombinacje, gwarantujące wysoką skuteczność stosowanych zabiegów. Ich działanie zostało potwierdzone podczas licznych badań i doświadczeń.
Jedną z serii doświadczeń polowych z zastosowaniem preparatów wchodzących w skład oferty Zorro 300 SL i spółka koordynował Andrzej Brachaczek, Dyrektor ds. badań i rozwoju w INNVIGO, który omówił niektóre z testowanych kombinacji preparatów oraz praktyczną stronę rekomendowanych rozwiązań.
Standardowe zabiegi przedwschodowe
W tej części doświadczenia zostały zastosowane wyłącznie rozwiązania przedwschodowe i nie był wykonywany żaden zabieg korygujący. – Mieszanina zbiornikowa: Baristo 500 SC, Metax 500 SC i Efector 360 CS (czyli napropamid, metazachlor i chlomazon) została zastosowana w wielu wariantach, jeżeli chodzi o dawki i proporcje. Dlatego jesteśmy pewni, że to, co polecamy naszym klientom, jest dopracowane pod względem dawek i dopasowane pod względem potrzeb kontroli poszczególnych gatunków chwastów – mówi Andrzej Brachaczek. – Dobierając odpowiednie proporcje składników Baristo 500 SC, Metax 500 SC i Efector 360 CS do mieszaniny przedwschodowej, jesteśmy w stanie skutecznie kontrolować bardzo trudne do ograniczenia chwasty, np., bodziszka drobnego, bodziszka porozcinanego, tasznik pospolity, tobołki polne, stulichę psią, stulisza lekarskiego i inne chwasty kapustowate, które są trudne do opanowania w zabiegach powschodowych.
Z przeprowadzonych obserwacji wynika, że poletko traktowane przed wschodami rzepaku mieszaniną Baristo 500 SC z Metaxem 500 SC i Efectorem 360 CS było wolne od chwastów. Żeby potwierdzić skuteczność zabiegu, należy upewnić się, jak wygląda sytuacja pod warstwą łuszczyn, w okolicach łodyg i gleby. Chwasty, w tym mak polny, zostały wyeliminowane, a nieliczne okazy fiołka polnego (1-2 sztuki na m.kw.) były w stadium rozetki.
Większość kombinacji aplikowanych na poletkach doświadczalnych okazała się prawidłowo dobrana – tylko w nielicznych przypadkach na polu pozostały pojedyncze sztuki maku polnego. Tego typu testy pozwalają na dobór i rekomendowanie najlepszych proporcji poszczególnych środków, dopasowanych do środowiska, lokalnych warunków, jak również do populacji chwastów (ich gatunków i liczby sztuk występujących na m.kw.).
Dla porównania – na poletku kontrolnym, gdzie nie były stosowane zabiegi przedwschodowe, odnotowano stanowisko maku polnego (kilkanaście sztuk na m.kw.) i inne chwasty widoczne nad łanem rzepaku. Po odkryciu łanu widać było mnóstwo chwastów tzw. podszywkowych, m.in. fiołka polnego o wysokości nawet do 70 cm, a także komosę białą. – Niektóre z gatunków chwastów bardzo trudno kontrolować w zabiegach powschodowych – przestrzega ekspert – dlatego tak ważne jest dopracowanie proporcji składników rozwiązania przedwschodowego, czyli wykonywanego do trzech dni po siewie, aby uzyskać optymalny efekt. Awaryjnie zawsze można zrobić korektę w stosunku do chwastów, które później wystąpią.
Zabiegi powschodowe
Może się zdarzyć, że wystąpią przyczyny, które uniemożliwią wykonanie zabiegów przedwschodowych – np. niekorzystne warunki meteorologiczne – lub zostanie przyjęte takie podejście do ochrony. Istnieje opcja wykonania zabiegów powschodowych, w większości przypadków skutecznych. Właśnie na takim polu, bardzo silnie obciążonym maruna nadmorską, chabrem bławatkiem, makiem polnym oraz przytulią czepną, zostało przeprowadzone doświadczenie z zabiegiem całkowicie powschodowym, zawierającym mieszaninę zbiornikową metazachloru, chlopyralidu i pikloramu, czyli preparatów Metax 500 SC, Major 300 SL i Zorro 300 SL.
– Trójskładnikowa mieszanina zbiornikowa skontrolowała wszystkie chwasty. Zabieg skutecznie ograniczył przytulię czepną, chabra bławatka, przetaczniki, mak polny. Została niewielka ilość fiołka polnego, który stanowi zachwaszczenie wtórne, jakie wystąpiło tutaj prawdopodobnie dopiero przed miesiącem w związku z opadami – omawia doświadczenie Andrzej Brachaczek. – Skuteczność mieszaniny zbiornikowej produktów Metax 500 SC, Zorro 300 SL i Major 300 SL jest bardzo wysoka. Istotny jest dobór proporcji tych składników. W sprawie dawek preparatów i optymalnych terminów aplikacji bardzo prosimy o konsultację z naszymi doradcami i przedstawicielami handlowymi dystrybutorów.
Obiekty kontrolne, w ogóle nietraktowane herbicydami, pokazały, że przytulia czepna fizycznie „wchodzi” na łan, kładzie się na nim, a rzepaku wręcz nie widać, chaber przerasta rzepak, maruna nadmorska jest o 20-30 cm wyższa niż uprawa właściwa, czyli występuje całkowita dominacja chwastów. Chabry i maruna kwitną przez bardzo długi okres, co stanowi również utrudnienie podczas wykonywania zabiegów insektycydowych na łuszczyny rzepaku.
Zorro i spółka
Zestawy spod znaku Zorro, czyli wprowadzone w tym roku przez INNVIGO pakiety herbicydów do rzepaku ozimego, to skuteczny sposób na eliminację chwastów i zmniejszenie kosztów przeprowadzanych zabiegów. Oferowana przez INNVIGO pełna technologia herbicydowa w rzepaku obejmuje szeroką gamę produktów do stosowania jesienią, która pozwala na optymalne dopasowanie programu ochrony do potrzeb i warunków występujących na polu, a także daje swobodę wyboru terminu zwalczania chwastów. Producenci rolni mają do dyspozycji pakiety skutecznych programów herbicydowych, a oszczędność z ich stosowania wynosi 10-20 zł/ha. Pierwsze jesienne zabiegi herbicydowe w rzepaku można zrealizować, stosując:
Zestaw przedwschodowy – potrójny film herbicydowy działający na różnych poziomach profilu glebowego: Metax/Mezotop 500 SC (metazachlor), Efector/Boa 360 CS (chlomazon), Baristo 500 SC (napropamid).
Program powschodowy – trzy substancje o działaniu doglebowym i nalistnym: Metax/Mezotop 500 SC (metazachlor), Major 300 SL (chlopyralid), Zorro 300 SL (pikloram).
Więcej informacji na stronie: www.innvigo.com