W dniu 5.10 br. uczniowie z golęcińskiego technikum spotkali się ze swoimi rówieśnikami z Francji. Grupa 30 młodych rolników z Ośrodka szkoleniowego w Kerel, zarządzanego przez Regionalną Izbę Bretanii, we współpracy z Uniwersytetem Południowej Bretanii -Universite Bretagne Sud, przyjechała do Polski, aby zapoznać się z realiami początkującego, młodego polskiego rolnika. Francuzka młodzież przygotowuje się do rozpoczęcia działalności rolniczej. Są oni uczestnikami programu „Zarządzanie gospodarstwami rolniczymi”.
Wyjazd zorganizował Ośrodek w Kerel, czyli Departament Szkolenia Rolniczego i Doskonalenia zawodowego ("Chambagri Formation") Izby Bretońskiej. W Poznaniu, Wielkopolska Izba Rolnicza w ramach współpracy z Izbą Rolniczą Bretanii pomogła w zorganizowaniu spotkania z młodymi jeszcze się uczącymi rolnikami, którzy przejmą gospodarstwa od swoich rodziców.
Początkowo trudno było znaleźć nić porozumienia jednak już po kilku chwilach nie było z tym problemu. W spotkaniu ze strony polskiej uczestniczyli Mateusz Łuczak i Marcin Kwita – uczniowie klasy o specjalności mechanizacji rolnictwa oraz opiekun i nauczyciel specjalista w dziedzinie nauczania techniki rolniczej – Karol Wesołowski. Można powiedzieć, że należy on do elity nauczycieli zawodowych w kraju, gdyż jego wychowankowie zajmują w olimpiadach i konkursach związanych z rolnictwem zawsze czołowe miejsca na szczeblu krajowym.
Francuzka młodzież była zainteresowana systemem kształcenia rolniczego w Polsce. Ciekawiło ich to, jak w naszym kraju uzyskuje się kwalifikacje rolnicze umożliwiające samodzielne prowadzenie gospodarstwa. Okazuje się, że u nas po skończeniu szkoły o profilu rolniczym i zdaniu egzaminów zawodowych, lub ukończeniu uczelni wyższej na kierunku rolniczym, można samodzielne prowadzić gospodarstwo rolne. W Polsce istnieje jeszcze jedna ścieżka zdobycia kwalifikacji rolniczych, a mianowicie ukończenie specjalnego kursu dającego kwalifikacje, prowadzonego przez wyznaczone szkoły i centra kształcenia ustawicznego. Natomiast we Francji po uzyskaniu dyplomu ukończenia szkoły rolniczej, trzeba jeszcze dodatkowo ukończyć specjalistyczny kurs rolniczy prowadzony np. przez tamtejszą izbę rolniczą.
Podobnie we Francji jak i w Polsce po zmniejszonym zainteresowaniu kształcenia się w zawodach rolniczych, obserwuje się niewielki, ale stały wzrost zainteresowania młodzieży tym kierunkiem nauki. Coraz więcej młodzieży nie wywodzącej się z rolniczych rodzin jest zainteresowana rolnictwem.
W trakcie dyskusji wypłynął też temat możliwości zakupu ziemi przez młodych rolników. Pytano czy w Polsce młodzi rolnicy mają w tym względzie jakieś preferencje. We Francji owszem, a w Polsce w przypadku zakupu bądź dzierżawy gruntów z zasobu Skarbu Państwa istnieje dodatkowa punktacja. Natomiast w przypadku sprzedaży ziemi w obrocie prywatnym już nie ma takich preferencji.
Młodzi rolnicy byli zaciekawieni, jakie w Polsce jest zainteresowanie zawodem rolniczym wśród dziewcząt. Okazało się, że podobne, żeńskiej młodzieży jest znacznie mniej. Chyba, że chodzi o hodowlę koni i jeździectwo – tym kierunkiem zainteresowanych jest w stosunku do innych rolniczych specjalności, znacznie więcej dziewcząt zarówno w Polsce, jak i Francji.
Marta Ceglarek
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/