Spotkanie zainicjowane przez Wielkopolską Izbę Rolniczą poświęcone było omówieniu dotychczasowej współpracy Wielkopolskiej Izby Rolniczej z Zarządami Okręgowymi Polskiego Związku Łowieckiego oraz Lasami Państwowymi. Mieczysław Łuczak Prezes WIR zapewnił o kontynuacji wzajemnego wsparcia środowisk, prowadzenia rozmów i wspólnego działania. Zaznaczył, że partnerstwo to stanowi wzór dla całego kraju. Michał Kolasiński Łowczy Okręgowy PZŁ w Pile podkreślił, iż dotychczasowa współpraca doprowadziła do większego zrozumienia problemów, prowadzenia merytorycznych rozmów i poszukiwania kompromisów, już bez negatywnych emocji. Łowczy Okręgowi liczą na utrzymanie, zarówno formalnej, jak i roboczej współpracy.
Podczas spotkania poruszono kwestię szacowania szkód, która dla każdej ze stron jest trudna i bywa kością niezgody. Łowczowie przekazali, że koła łowieckie zainwestowały w szkolenia członków kół w tym zakresie. Przyniosło to efekt w postaci mniejszej ilości odwołań i skarg na koła łowieckie. Bernard Rux Łowczy Okręgowy PZŁ z Konina zaznaczył, że niestety w przypadku szacowania szkód nie ma złotego środka.
W kontekście inwentaryzacji zwierzyny, która odbędzie się w najbliższym czasie, Łowczy Okręgowy PZŁ w Kaliszu Aleksander Bella przyznał, iż obecnie jest przyjmowany mniejszy procent inwentaryzacji, gdyż są zalecenia, aby zwierzynę zachować dla wilka i jego rosnącej populacji. Inwentaryzacja na obecnych zasadach jest obarczona błędem. Rolnicy często zarzucają myśliwym, iż jest za dużo zwierzyny, która bytuje na ich polach, powodując straty. Zdaniem Łowczych konieczne jest również zrozumienie specyfiki danego gatunku i tak w przypadku saren w okresie zimowym zbierają się one w rudle, bytując głównie na polach. Inną sprawą jest jeszcze fakt przemieszczania się zwierzyny ze względu na obecność wilków. Jak podkreślił Bernard Rux Łowczy Okręgowy PZŁ z Konina podczas inwentaryzacji koło łowieckie musi skupić się na terenie całego obwodu, a metoda obserwacji całorocznej daje możliwość zaplanowania pozyskania w przyszłości.
Aleksander Bella zaznaczył w trakcie dyskusji, iż nakłada się na myśliwych coraz więcej ograniczeń, a tym czasem społeczeństwo nie jest zobligowane do przestrzegania zasad współżycia ze środowiskiem naturalnym. Problem się nasila, gdyż zwierzyna jest płoszona i bytuje na polach. Konieczna jest edukacja na poziomie szkolnym, aby uświadomić społeczeństwo, jak korzystać ze środowiska w równowadze.
W trakcie spotkania poruszono również tematykę zapowiadanych zmian, które chce wprowadzić Ministerstwo Klimatu i Środowiska w kwestii polowań zbiorowych i komercyjnych polowań nocnych, polowań z noktowizją oraz polowań na ptaki. Zdaniem zebranych zapowiadane zmiany są bardzo szkodliwe dla obu środowisk. Niestety ze strony Ministerstwa nie ma chęci rozmowy na argumenty merytoryczne. Dopuszczono do głosu czynnik społeczny, uwzględniając jedynie głosy organizacji ekologicznych jak „Niech Żyją!”, dla których priorytetem jest walka z myśliwymi. Mikołaj Jakubowski wskazał, że interdyscyplinarny zespół do spraw walki z ASF którego jest członkiem, zaproponował poprzednikom w Ministerstwie konkretne rozwiązania, które pozwoliłyby na usprawnienie procedur, związanych z walką z ASF. Niestety wszystkie pomysły zostały odrzucone. Jerzy Kostrzewa zwrócił uwagę na coraz większą aktywność pseudoekologów. Konieczna jest większa mobilizacja rolników, myśliwych i leśników oraz wzajemna współpraca. Uczestnicy spotkania zadeklarowali wypracowanie wspólnych postulatów, dotyczących przepisów dotyczących prawa łowieckiego. Po wyborach samorządowych zostaną również zainicjowane działania związane ze zmianą kategoryzacji obwodów łowieckich w Uchwale Sejmiku Wojewódzkiego, ze względu na błędy w niej zawarte, co powoduje olbrzymie koszty dla kół łowieckich, związane z opłatą tenuty dzierżawnej. Jedną z pilnych spraw dla Zarządu WIR będzie wsparcie działań Łowczego Krajowego w zakresie zapowiadanych przez Mikołaja Dorożałę z Ministerstwa Klimatu i Środowiska zmian w polowaniach, które będą również szkodliwe dla rolników w odniesieniu do zwiększenia strat w gospodarstwach. Na zakończenie spotkania zatwierdzono kontynuację procedur związanych z przeprowadzeniem inwentaryzacji i opiniowania rocznych planów łowieckich. Przyjęte rozwiązania sprawdziły się na przestrzeni lat i usprawniły cały proces, a więc decyzją zebranych będą dalej prowadzone.
Barbara Idczak
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/