Rada ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE (Agrifish), na swoim spotkaniu w dniu 26.03.2024 r. wreszcie zauważyła realny problem jakim jest znaczące pogorszenie opłacalności produkcji rolniczej. Wielkopolska Izba Rolnicza, co miesiąc publikuje kalkulacje opłacalności podstawowych upraw oraz produkcji trzody chlewnej, które już od roku czasu wskazują na brak takiej opłacalności. Wynika to z faktu spadku cen skupu płodów rolnych i ich powrotu do poziomów sprzed wojny oraz znaczącego wzrostu kosztów produkcji, który nastąpił w wyniku inflacji. To zjawiska w połączeniu z bardzo słabą pozycją rolnika na rynku rolnym dały efekt w postaci pogorszenia się płynności finansowej rolników, spadku inwestycji, wzrostu zadłużenia, w tym tego niespłacanego. W Polsce, na co zwracają uwagę autorzy raportu „Ziarno niezgody”, sytuację dodatkowo pogarsza niekorzystna struktura agrarna i mała skala produkcji pojedynczego gospodarstwa rolnego. Dodatkowo, rolnicy, którzy powiększają gospodarstwa rolne robią to w drodze bardzo drogich dzierżaw prywatnych lub w ramach zasobu skarbu państwa, gdzie KOWR, niezgodnie z naszymi postulatami, organizuje głównie przetargi licytacyjne, a nie ofertowe. Jeśli dodamy do tego wojnę cenową prowadzoną przez sieci handlowe i ich presję na pozostałych uczestników łańcucha oraz napływ tanich surowców rolniczych z krajów trzecich, to wszystko stanowi mieszankę wybuchową, która rozsadza ekonomiczne podstawy rolnictwa w Polsce. O ile złe decyzje w sprawie Zielonego Ładu w rolnictwie da się stosunkowo łatwo naprawić, a to się obecnie dzieje, o tyle poprawa sytuacji ekonomicznej rolników będzie zdecydowanie trudniejsza i będzie wymagała wysiłków na różnych poziomach branży rolno-spożywczej.
Zaczynając od polityki na szczeblu Unii Europejskiej, Komisja Europejska proponuje obserwatorium cenowo kosztowe i wzmocnienie przepisów w zakresie nieuczciwych praktyk handlowych. Nie oznacza to powrotu do cen minimalnych, ale raczej wprowadzenia zakazu skupu płodów rolnych poniżej kosztów ich produkcji. To bardzo dobry pomysł, ale piekielnie trudny do wprowadzenie od strony technicznej na globalnym rynku. Jeśli te koszty będą zbyt wysokie to globalne koncerny przetwórcze mogą szukać źródeł zaopatrzenia w surowce rolnicze poza UE. Ten mechanizm musiałby być połączony z kompletnym zamknięciem rynku Unii Europejskiej i jednak redukcją unijnego eksportu żywności na rynki trzecie. Po drugie jak wyliczyć koszty produkcji biorąc pod uwagę zróżnicowanie wielkości gospodarstw rolnych i ich technologii oraz strukturę agrarną w Polsce. Ten mechanizm będzie faworyzował gospodarstwa największe i najlepsze w aspekcie zarządzania.
Instytucje Unijne muszą rozważyć zwiększenie budżetu na rolnictwo. Poziom dopłat bezpośrednich nie zmienia się od lat, a ostatni okres czasu to wysoka inflacja. Budżet WPR-u powinien zostać dofinansowany z funduszy przeznaczonych na ochronę klimatu i finansować dobrowolne praktyki pro klimatyczne, których rolnik się podejmie ponosząc wyższe koszty lub obniżając produkcję. Te działania powinny być wspierane przez konsumentów poprzez unijny system certyfikacji produktów w zakresie śladu węglowego czy podniesionego poziomu dobrostanu zwierząt.
Na poziomie polityki krajowej należy przede wszystkim odejść od zabójczych dla rolników przetargów licytacyjnych. Jest to bardzo ważne, ponieważ w tym i kolejnym roku KOWR na terenie województwa Wielkopolskiego będzie rozdysponowywał duże ilości ziemi rolniczej. Jest to przedmiotem naszych postulatów zgłaszanych na Radzie Społecznej KOWR oraz na wszelkich możliwych spotkaniach. Szerzej piszemy o tym tutaj: Spotkanie przedstawicieli Wielkopolskiej Izby Rolniczej z Dyrektorem OT Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Poznaniu - Aktualności - Wielkopolska Izba Rolnicza (wir.org.pl) i tutaj: Komisja do Spraw Legislacji i Aktów Prawnych sformułowała pierwsze postulaty - Aktualności - Wielkopolska Izba Rolnicza (wir.org.pl). Po drugie potrzebne są rządowe programy w zakresie wykorzystania nadwyżki zbóż, którą teraz musimy eksportować na rynki trzecie. Są do tego narzędzia takie jak KOWR czy Krajowa Grupa Spożywcza. Powinny zostać stworzone instrumenty łączące środki budżetowe oraz prywatne rolników i grup producentów rolnych w tworzenie wspólnych projektów takich jak biogazownie. Szerzej piszemy o tym tutaj: Co zrobić z nadwyżką zbóż w Polsce? - Aktualności - Wielkopolska Izba Rolnicza (wir.org.pl). Wniosek o takie programy jako WIR przesłaliśmy już do Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Wiele działań zależy od samych rolników. O konieczności konsolidacji gospodarczej pisaliśmy wielokrotnie, ostatnio w artykule: Konsolidacja potrzebna od zaraz! - Aktualności - Wielkopolska Izba Rolnicza (wir.org.pl). Potrzebne są nowe środki budżetowe premiujące łączenie się grup producentów rolnych i ich wspólne projekty rynkowe czy inwestycyjne. Skonsolidowane grupy producentów powinny dysponować budżetem na wsparcie swoich członków w sytuacjach kryzysowych, takich jak obecna.
Na poziomie gospodarstwa rolnego potrzebna jest dobra strategia rozwoju i plan działań operacyjnych związanych z strukturą produkcji, jej skalą, rolnictwem precyzyjnym, optymalizacją nawożenia, strukturą upraw i utrzymywaniem gleby we właściwej kondycji. Takie działania rolnika powinny być wsparte wysokiej jakości doradztwem rolniczym i edukacją.
Musi też się zmienić system konsultacji społecznych. Rolnicy i ich organizacje muszą być wysłuchani i poważnie traktowani na etapie tworzenia prawa.
Dodatkowo podczas posiedzenia przedstawiciele państw członkowskich UE zatwierdzili ukierunkowany przegląd niektórych podstawowych aktów WPR zaproponowany przez KE w odpowiedzi na postulaty zgłaszane przez protestujących rolników. Specjalny Komitet ds. Rolnictwa zatwierdził zmiany w normach dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska (GAEC) zaproponowane przez Komisję Europejską. Jedną z głównych zmian jest wprowadzenie ogólnego przepisu umożliwiającego państwom członkowskim przyznawanie tymczasowych i ukierunkowanych odstępstw od niektórych wymogów warunkowych w przypadku nieprzewidzianych warunków klimatycznych, które uniemożliwiają rolnikom ich przestrzeganie. Raz do roku państwa członkowskie będą musiały poinformować KE o takich odstępstwach. Rozporządzenie wprowadza szczególne wyjątki od niektórych norm GAEC, takie jak:
- w przypadku normy GAEC 6 dotyczącej stosowania okrywy glebowej w okresach wrażliwych: państwa członkowskie będą miały większą elastyczność w decydowaniu, które gleby należy chronić i w którym sezonie, w oparciu o specyfikę krajową i regionalną,
- w przypadku normy GAEC 7 dotyczącej płodozmianu pozostanie on główną praktyką, ale państwa członkowskie będą mogły zastosować dywersyfikację upraw jako alternatywę; jest to mniej wymagające dla rolników, szczególnie na obszarach narażonych na suszę lub duże opady,
- w przypadku normy GAEC 8: rolnicy będą zobowiązani jedynie do zachowania istniejących elementów krajobrazu i odtąd będą zachęcani, na zasadzie dobrowolności, do utrzymywania gruntów ugorowanych lub tworzenia nowych elementów krajobrazu za pomocą ekoprogramów.
Zatwierdzona zmiana zwalnia również małe gospodarstwa rolne o powierzchni poniżej 10 hektarów z kontroli i kar związanych z przestrzeganiem wymogów warunkowości w ramach WPR. Dodatkowo kraje UE będą mogły teraz zmieniać swoje plany strategiczne WPR dwa razy w roku, a nie raz, jak ma to miejsce aktualnie.
Teraz Przewodniczący Komisji Specjalnej ds. Rolnictwa przekaże pismo z propozycją rozporządzenia do Parlamentu Europejskiego
przegląd zapewni, że kraje UE będą mogły teraz na stałe zmieniać swoje plany strategiczne WPR dwa razy w roku, a nie raz, jak ma to miejsce obecnie.
Przewodniczący Komisji Specjalnej ds. Rolnictwa prześle (w trybie pilnym) teraz pismo z propozycją rozporządzenia do Parlamentu Europejskiego. Prognozuje się, że stanowisko Parlamentu zostanie przyjęte w pierwszym czytaniu na sesji w dniach 22-25 kwietnia br.
Opracowanie:
Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/