- Konie mają szczególne miejsce w naszych sercach. Wynika to z historii naszego kraju i tradycji naszego narodu – powiedział minister Ardanowski rozpoczynając dzisiejszą konferencje prasowa podczas której zostały przedstawione przygotowania do Pride of Poland. W tym roku impreza odbywać się będzie w Janowie Podlaskim w dniach 9-13 sierpnia. XLI Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi honorowym patronatem objął prezydent RP Andrzej Duda. Prezes Tomasz Chalimoniuk podkreślił, że zainteresowanie aukcją jest duże, do pokazu zgłoszono 110 koni od 29. hodowców, w tym od 26. prywatnych. To 51 proc. więcej niż w ub.r. - Hodowla rozwija się wbrew obawom oponentów i rozsiewanym plotkom, że z Janowa wyprzedawane są najcenniejsze konie. Konie zostały skrupulatnie wyselekcjonowane. Nie będzie żadnych ułatwień w ich nabyciu po aukcji. Jeżeli konie nie zostaną sprzedane na aukcji to przez rok nie opuszczą Polski. Nie będzie kombinowania i kupowania ze stajni z wolnej ręki – poinformował minister Ardanowski. Szef resortu rolnictwa podkreślił, że mamy dobry materiał hodowlany, a Polska jest liczącym się na świecie hodowcą koni arabskich. Zaznaczył jednak, że sytuacji jak była kiedyś już mieć nie będziemy, jak również prawdopodobnie nie uzyskamy cen jakie osiągano kilka, kilkanaście lat temu. - Przyczyna są zmiany hodowlane, popularność i rozrost tej rasy koni – powiedział minister i dodał, że hodowla koni w naszym kraju nie mogłaby istnieć bez pomocy państwa, ponieważ prywatny sektor nie udźwignął by takiego ciężaru. - Będziemy dalej do koni dopłacali i trzeba się liczyć z tym, że państwowe stadniny nie będą przynosiły dochodów, są one finansowane z innych działów gospodarki rolnej np. hodowli bydła czy produkcji roślinnej – informował szef resortu rolnictwa. Zaznaczył jednocześnie, że niestety ten rok będzie także trudny dla rolnictwa, a na terenach, gdzie są stadniny pogłębia się susza, co będzie miało wpływ na wyniki finansowe gospodarstw. - Wydaje się, że przygotowania do imprezy idą poprawnie i będzie to wydarzenie na wysokim poziomie – podsumował minister Ardanowski. Pride of Poland