Trwa klęska suszy, rolnicy liczą straty w milionach. Nikt nie ma wątpliwości, że jest to sprawa nagła, wymagająca szybkiej reakcji rządu w kwestii oszacowania szkód i odszkodowań.
Poseł Kaczmarczyk proponuje konkretne rozwiązania, a w tym między innymi powołanie rządowych jednostek do szacowanie szkód, prolongatę kredytów zaciągniętych przez rolników czy uproszczenie procedur przyznawania kredytów klęskowych. Gotowe rozwiązania czekają – potrzeba jedynie dobrej woli rządzących. Norbert Kaczmarczyk podejmuje kolejne interwencje, a ostatnią z nich jest rozesłanie apelu do wszystkich wojewodów, aby dojrzeli oni wreszcie istotę problemu suszy rolniczej i ogłosili stan klęski żywiołowej.
Szanowni Państwo,
wiele regionów w Polsce zostało dotkniętych suszą rolniczą. Bilans wodny w czerwcu jest tragiczny. Gorszy niż w najgorszych nawet latach, a więc i straty mogą okazać się znaczne. Od kilku tygodni podejmuję interwencje w sprawach związanych z tym problemem.
Zwracam się do wszystkich wojewodów o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.
Samorządy w wielu miejscach w Polsce uchylają się od przyjmowania wniosków rolników o oszacowanie szkód wynikających z suszy. Taka postawa dodatkowo pogłębia kryzys. Samorządy muszą przyjmować wnioski – to ich obowiązek. Dlatego interwencja Wojewodów w przedmiotowej sprawie jest tym bardziej potrzebna.
Obszar objęty suszą rolniczą jest olbrzymi. Straty ponoszone przez rolników są znaczne i wymierne. W mojej ocenie zasadnym jest, aby Wojewodowie uznali i ogłosili stan klęski żywiołowej. Potrzeba odwagi i podjęcia nadzwyczajnych kroków, aby opanować tę trudną dla polskiego rolnictwa sytuację.