Co nowego słychać w rolnictwie? Czy w tym tygodniu wydarzyło się coś, co będzie miało znaczący wpływ na żniwa, hodowlę zwierząt bądź sadownictwo? Warto to sprawdzić.
-
NA ZŁOŚĆ PUTINOWI
Wszyscy zapewne spotkaliśmy się już z hasłem „Jedz jabłka na złość Putinowi”. O co dokładnie chodzi w tej akcji? O jedzenie jabłek. Z racji tego, że Rosja nałożyła embargo na polskie owoce, politycy, sadownicy oraz konsumenci twierdzą, że jeśli wszyscy zjemy kilka jabłek więcej, niż zwykle, to z powodzeniem zastąpimy stracony eksport wspomnianych owoców do Rosji. Akcja w ciągu kilku dni osiągnęła niesamowity wydźwięk – Internauci zachęcają do spożywania jabłek na portalach, politycy również jawnie opowiadają się za tym pomysłem, a więc wszystko wskazuje na to, że akcja „Jedz jabłka na złość Putinowi” ma realne szanse powodzenia.
-
ŻNIWA W PEŁNI
Oto nadszedł upragniony dla wszystkich rolników okres żniw. Pomimo ostatnich nawałnic i dosyć intensywnych burz zbiory zapowiadają się całkiem dobrze. I choć na większości pól daje się jeszcze zauważyć wilgotne, grząskie miejsca, to jednak kombajny regularnie wyruszają w pola. Jak natomiast zapowiadają się ceny zbóż? One prawdopodobnie już aż ta bardzo rolników nie ucieszą, ale na konkretne informacje należy poczekać do końca żniw.
-
ILE DOPŁAT DO HEKTARA?
Według nowych prognoz polskiego rządu średnia stawka dopłat do bezpośrednich do hektara rocznie wyniesie 246 euro. Ogólnie dopłaty kształtować się mają w zakresie od dwustu do ponad siedmiuset euro rocznie na jeden hektar. Największe wsparcie otrzymają oczywiście gospodarstwa produkujące na rynek, zatem to ich dopłaty bezpośrednie będą największe.
-
CENOWA KLĘSKA OWOCÓW
Pomimo tego, że owoców na drzewach i krzewach jest dużo, to jednak ich plantatorzy nie są zbyt zadowoleni w tym sezonie. Co jest tego przyczyną? Niskie ceny skupu owoców. Czarna porzeczka skupowana jest za tak niewielką kwotę (45 groszy za kilogram), że koszty skupu nie pokrywają kosztów zbierania owoców. Pechowi są również w tym roku plantatorzy jabłek – te bowiem owoce skupowane są za 10 groszy za kilogram. W tym roku ceny na rynku owoców nie są korzystne, a taka sytuacja nie miała miejsca już od wielu lat. Doprowadziło to nawet wielu plantatorów do decyzji ostatecznej – całkowitej rezygnacji ze zbiorów.
-
POLSKA PUSTYNIA
Większość rolników prognozuje dosyć obfite zbiory zbóż ze swoich pól, bo pomimo kilku intensywnych burz i ulewnych opadów deszczu pogoda jednak dopisała. Niemniej jednak, w Wielkopolsce sytuacja wygląda zupełnie inaczej – tak, jakby panował tam całkowicie inny klimat. We wspomnianym województwie jest bowiem wieś, w której pola przypominają pustynię, a wszystkie uprawy już dawno uschły. Deszcz nie padał tam od kilku miesięcy, jak relacjonują mieszkańcy, co na początku oczywiście ich cieszyło. Po pewnym czasie jednak przestało i teraz jest przyczyną klęski zbiorów.
-
EMBARGO – POWÓD?
W minionym tygodniu Rosja wprowadziło embargo na polskie warzywa oraz owoce. Stąd akcja „Jedz jabłka na złość Putinowi”, która z dnia na dzień ma coraz większy zasięg. Jaki jednak był powód wprowadzenia embarga? Jak twierdzi Rosja, głównym powodem było naruszanie obowiązujących na terenie całej Rosji norm fitosanitarnych. Polscy plantatorzy nie rozumieją argumentacji ze strony Rosji, ponieważ twierdzą, że nieprawidłowości, oczywiście drobne, zawsze mogą się zdarzyć. Rosja jest nieugięta – twierdzi, że w ostatnim transporcie jabłek z Polski do Rosji znaleziono szkodniki, dlatego już od 1 sierpnia w życie wchodzi embargo na polską kapustę, kalafior i jabłka.
-
UKRAIŃSKIE EMBARGO NA POLSKĄ WIEPRZOWINĘ
Wprowadzenie przez Ukrainę embarga na polską wieprzowinę jest dla hodowców niezrozumiałe, jednak decyzja jest nieodwołalna. Stąd też apel Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii o wzmożone kontrole żywności wywożonej z Polski i do niej wwożone. Kontrole, które na razie obowiązywać będą jedynie na Lubelszczyźnie, przeprowadzać ma Służba Celna, Policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego.
-
SĄSIADUJĄCEJ FERMIE MÓWIĄ STANOWCZE: NIE!
W miejscowości Kołatka, która niewątpliwie do tej pory stawiała na rozwój turystyki, ma powstać gigantyczna ferma kurczaków. Stanowczo sprzeciwiają się temu mieszkańcy miejscowości twierdząc, iż takie przedsięwzięcie na pewno nie zachęci żadnych turystów do odwiedzenia Kołatki położonej w gminie Pobiedziska. Czy jednak głos mieszkańców cokolwiek w tej sprawie będzie znaczył?
-
UTYLIZACJA ŚWIŃ
Na początku tygodnia służby weterynaryjne wykryły ognisko ASF we wsi Wiejki. Rozpoczęły więc akcję utylizacyjną świń w promieniu trzech kilometrów od gospodarstwa, w którym znaleziono zarażone zwierzę. Według podanych przez służby weterynaryjne informacji uśpionych ma zostać około stu świń. Na szczęście do tej pory nie znaleziono innych zwierząt zarażonych Afrykańskim Pomorem Świń. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa oczyszczanie terenu. Wiadomo jednak, że wszystko odbywa się z zachowaniem najwyższego bezpieczeństwa.
Natalia Majcher