Przesłanie do rolników Kodeksu Etyki Żywnościowej wywołało niezwykle duże zainteresowanie niektórych mediów. Co ciekawe, żaden z autorów tych materiałów prasowych nie był zainteresowany samym Kodeksem, a jedynie dołączonymi do niego listami Prezydenta RP i moim oraz informacją ile to kosztowało.
Kodeks Etyki Żywnościowej to inicjatywa, która znalazła także uznanie i wsparcie ze strony Głowy Państwa. Prezydent Andrzej Duda objął patronatem prace nad Kodeksem, co nadało temu dokumentowi znacznie wieksze znaczenie i nobilitowało go. Dlatego w materiałach przekazywanych rolnikom udostępniłem skierowany do mnie list Pana Prezydenta.
Wbrew niektórym sugestiom, Pan Prezydent, ani nikt z jego współpracowników nie był i nie musiał być informowany o podejmowanych przeze mnie działaniach informacyjno-promocyjnych, nie był to bowiem element kampanii wyborczej.
Tymczasem interesujący się tym tematem dziennikarze ani jednym słowem nie wspomnieli o zawartości samego Kodeksu. Czy nie jest dziwnym, że nie interesuje ich propagowanie uczciwych postaw w biznesie, właściwych relacji w całym łańcuchu żywnościowym, brak zgody na nadużycia ze strony licznej rzeszy pośredników? Co złego jest w propagowaniu zachowań etycznych w biznesie?
Byłem, jestem i będę zwolennikiem uczciwego biznesu. To mają być stosunki partnerskie, rozwijające się z korzyścią dla obu stron, a nie tylko jednej.
Jak widać nie wszystkim na tym zależy.
Natomiast, aby ukrócić insynuacje związane z wysyłką Kodeksu wyjaśniam, że jednym ze sposobów komunikowania się z rolnikami jest dołączenie materiałów informacyjnych do dokumentów, które wysyłane są przez KRUS do rolników co kwartał. Z takiej możliwości korzystali także moi poprzednicy, chociażby z koalicyjnego rządu PO-PSL.
Dołączone materiały informacyjne nie zwiększyły wagi przesyłki, co nie skutkowało zwiększeniem opłaty pocztowej. Druk był wykonany własnym sumptem resortu rolnictwa.
Źródło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi https://www.gov.pl/rolnictwo/
Panie ministrze jak pańska etyka ma się do tego co wpływa do kraju z Ukrainy mięso drobiowe nie sprawdzanej jakości i jak mamy panu ufać i głosować na pana partię trochę więcej prawdy a nie pozorów .Cedrob też wypuszcza mięso poniżej kosztów i o jakiej uczciwości mówimy.Pozdrawiam i życzę spokoju sumienia idąc do kościoła.