Polowe spotkanie plantatorów pomidorów odbyło się na polach Jana Adamczaka w Pawłowie (powiat rawicki). Można tam było obejrzeć kolekcję kilkudziesięciu odmian pomidorów, a także ocenić wpływ nawożenia na wielkość plonu. - W tym roku były pewne problemy z rozrostem i zawiązywaniem pomidorów. Jednak, jak widać na tym polu, panu Janowi warzywa bardzo się udały - stwierdził Paweł Karolczak, prezes Spółdzielczej Grupy Producentów Owoców i Warzyw dla Przetwórstwa w Krobi, współorganizator imprezy, witając gości na pawłowskim polu. Gospodarz imprezy omówił poszczególne odmiany pomidorów i sposób ich pielęgnacji. - W tym roku, jak wszyscy wiemy, pogoda nas nie rozpieszczała. Z jednej, 2-hektarowej plantacji zebraliśmy 120 ton w ciągu tygodnia i to jest coś, co nam się podoba. Jednak nie wszędzie jest tak dobry plon. Na jednym z pól deszcze na przełomie maja i czerwca wypłukały nam makroskładniki, i zanim się zorientowaliśmy, co się stało, rośliny wymagające i bardzo żarłoczne nieco ucierpiały - stwierdził Jan Adamczak. Uczestnicy spotkania mogli zobaczyć również 100 odmian pomidorów posadzonych na działkach doświadczalnych. (HD)