W ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi, jak co roku o tej porze, odbyła się zorganizowana przez Krajową Federację Producentów Zbóż, debata przedżniwna. Podczas swojego wystąpienia minister Marek Sawicki odniósł się do przyszłości spółki Elewarr.
- Przekazanie akcji spółki do ministerstwa skarbu państwa to formalność. Wcześniej tak było z akcjami rynków hurtowych, które z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, również trafiły do MSP. Myślę, że to dobry moment, aby ponownie zastanowić się nad koncepcją narodowego holdingu rolno-spożywczego. W jego skład mogłaby wejść Krajowa Spółka Cukrowa, rynki hurtowe oraz właśnie Elewarr – powiedział minister Marek Sawicki.
Uczestnicy spotkania jednoznacznie ocenili ostatnią sugestię Najwyższej Izby Kontroli, aby firmę zlikwidować. - Spółka jest potrzeba i takie pomysły oceniamy negatywnie – powiedział prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż Rafał Mładanowicz.
Minister Sawicki odniósł się również do raportów NIK nt. Elewarru. - W ostatnim czasie pojawiły się zarzuty jakoby w spółce Elewarr, po pierwszej kontroli, nie zrobiono nic. To nieprawda. Fakty są takie, że został wdrożony cały program naprawczy. Zmniejszyliśmy wynagrodzenia, liczebność rady nadzorczej oraz zarządu, zlikwidowaliśmy stanowisko dyrektora generalnego. Zarzut, że firma podlega pod ustawę kominową nie jest merytoryczny. Elewarr nie podlega pod te przepisy i mamy na to wyroki sądowe. Firma przynosi zysk i jest dobrze przygotowana do akcji skupowej podczas zbliżających się żniw – tłumaczył minister Sawicki.
Na zakończenie minister życzył wszystkim uczestnikom debaty udanych żniw.
– Życzę Państwu, aby zbiory, a przede wszystkim ceny, były wysokie. Miejmy też nadzieję, że ostatnie informacje o suszy, w niektórych regionach, nie potwierdzą się w skali całego kraju – podsumował Marek Sawicki.