- Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska – te słowa przywódcy chłopskiego Wincentego Witosa przypomniał minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski otwierając spotkanie inaugurujące Porozumienie Rolnicze. - W polskim rolnictwie jest wiele problemów. Problemów, które wymagają rozwiązania. Problemów, które nie rodzą się tylko w naszym kraju. Jestem absolutnie przekonany, że polskie rolnictwo ma przed sobą znakomitą przyszłość - podkreślił minister. - Te krzywdzące nas rolników ustalenia i układy, które trzydzieści lat temu, po 89 roku wpływały na rolnictwo, to że rolnicy zostali wyparci z łańcucha od pola do stołu, że nie są udziałowcami przemysłu rolno-spożywczego, że zostali sprowadzeni wyłącznie do roli producentów surowca – to musi się skończyć – stwierdził szef resortu rolnictwa. - To samo się nie spełni. To wymaga również przyzwolenia społecznego i wielkiej aktywności nas rolników – dodał minister. - Będziemy dyskutowali wiele dni, aby wypracować najlepsze rozwiązania, ale polskie rolnictwo ma wielką szansę ponieważ jest potrzebne Polsce i ma przed sobą również ogromne możliwości w tej międzynarodowej rywalizacji, i konkurencji, i potrzebie produkcji żywności – podkreślił szef resortu rolnictwa dziękując jednocześnie prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za zaangażowanie w sprawy polskiego rolnictwa i objęcie patronatem tego wielkiego wydarzenia. - To jest to co ja zawsze staram się popierać – dialog – powiedział prezydent RP Andrzej Duda, który wyraził nadzieję, że merytoryczna, spokojna dyskusja doprowadzi do wypracowania korzystnych rozwiązań. - Mamy do czynienia z ministrem, który rozumie potrzebę dialogu, a nie uważa, że wszystko wie najlepiej – podkreślił Prezydent RP. - Trzeba tak kształtować sytuację na rynku, aby rolnik był na nim podmiotem, aby się dobrze na nim czuł – zwrócił uwagę prezydent Andrzej Duda. Głowa państwa podkreśliła znaczenie dialogu wszystkich zaangażowanych w łańcuchu żywnościowym – producentów, przetwórców, handlowców i konsumentów. - Dla mnie rolnictwo to bardzo ważna sprawa, bo ja wiem, że to jedna z najważniejszych gałęzi naszej gospodarki - podkreślił prezydent Andrzej Duda, który stwierdził jednocześnie, że rolnictwo zawsze będzie wymagało wsparcia ze strony państwa. W siedzibie Centralnej Biblioteki Rolniczej w Warszawie rozpoczęły się dziś rozmowy w ramach Porozumienia Rolniczego. Bierze w nich udział 168 organizacji i związków rolniczych. W spotkaniu uczestniczą także reprezentanci przetwórców, handlowców i konsumentów. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przypomniał, że dziś przypada setna rocznica uchwalenia tzw. małej konstytucji przez Sejm Ustawodawczy. - W tamtym Sejmie blisko połowę posłów stanowili reprezentanci polskiej wsi. Potrafili jednak wznieść się ponad swoje uprzedzenia i razem budować przyszłość niepodległej, demokratycznej Ojczyzny. Przypominam to wydarzenie również po to, abyśmy uświadomili sobie, że wszystko zależy od nas, od naszej determinacji, naszej wiedzy i od tego czy chcemy rozwijać naszą Ojczyznę, czy ją kochamy – podkreślił szef resortu rolnictwa. Minister zwrócił uwagę na konieczność porozumienia się producentów, przetwórców, handlowców i konsumentów, gdyż w jego ocenie jest to jedyna droga wypracowania niezbędnych zmian, które pozwolą na wykorzystanie ogromnego potencjału polskiego rolnictwa. Szef resortu rolnictwa apelował do uczestników Porozumienia Rolniczego o sprawną pracę w zespołach. - Myślę, że wystarczy kilka tygodni, aby zakończyć dyskusje i wypracować wnioski, które przełożymy na język legislacji i skierujemy do Parlamentu polskiego, a jeśli trzeba będzie to i do Brukseli – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski. Szef resortu zaoferował szeroką pomoc ekspertów w pracach zespołów, również z innych resortów.Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska