Stare porzekadło: „traktory są najlepszymi przyjaciółmi rolników”, pewnie u wielu osób wywołuje uśmiech na ustach. Maszyny rolnicze kompanami człowieka? A tak. W dzisiejszych czasach bowiem żaden dobry rolnik nie wyobraża sobie sprawnie prosperującego gospodarstwa bez takich maszyn. Tu nasuwa się zaraz pytanie, jak gospodarze z wieków ubiegłych dawali sobie radę z uprawą pól bez takiego traktora? Cóż, jak wiadomo czasy się nieco zmieniły. Postęp techniczny w połączeniu z coraz to większym zapotrzebowaniem na pożywienie sprawia, że np. koszenie ręczne kosą, nie tyle co męczące, jest po prostu nieopłacalne.
O traktorach słów kilka
Dlaczego powyższe maszyny rolnicze są takie niezastąpione w rolnictwie? Z kilku prostych przyczyn. Po pierwsze i najważniejsze, wyręczają gospodarza w ciężkim procesie „obróbki” pól, tj. oranie ziemi, sianie nasion, a w ostatnim etapie – zbiory plonów. Istotne jest także to, że traktory podczas prac na polu, wywierają jedynie delikatny nacisk na glebę, dzięki czemu główna struktura ziemi wraz ze wszystkimi minerałami i związkami chemicznymi nie ulega zniszczeniu. Po trzecie natomiast, traktory są uniwersalne; można je bez problemu wykorzystać w gospodarstwie do innych prac jak np. transport różnych rzeczy.
Za ile?
Prawda jest taka, że nowe, sprawne techniczne traktory nie są niestety tanie. Ich ceny na różnego rodzaju aukcjach internetowych wahają się w granicach 30 - 40 tysięcy złotych. Używany traktor z kolei to wydatek rzędu ok. 10 tysięcy złotych. Niektórych taka suma może wprawiać w osłupienie, ale mimo wszystko dla rolnika ta maszyna jest naprawdę niezbędna i w gruncie rzeczy jej koszt zwraca się zwykle po kilku dobrych sezonach zbiorów. Warto dodać, że od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku, możliwe jest uzyskanie naprawdę wysokich dotacji na gospodarstwo, dzięki czemu taki traktor czy inne maszyny rolnicze możemy nabyć w ramach dofinansowania z UE. Aby otrzymać pieniądze wystarczy złożyć stosowny wniosek w Biurach Powiatowych ARiMR odpowiednich do miejsca zamieszkania lub siedziby producenta rolnego. Tak więc… niezdecydowany rolniku, nie zwlekaj już dłużej, po traktor się rusz!
Artykuł pochodzi z
http://www.dotcompark.pl