W 2018 roku na zakup fabrycznie nowego ciągnika zdecydowanych jest 3% rolników. Blisko połowa zakupionych maszyn będzie mieściła się w przedziale mocy od 76 do 130 KM. Aż 30% z nich zostanie w pełni opłacona gotówką – wynika z badaniai opracowanego przez firmę Martin & Jacob na zlecenie marki Kubota.
Zrealizowane w grudniu ub.r. badanie „Plany zakupowe ciągników rolniczych w 2018 roku” miało na celu określenie pojemności i chłonności rynku oraz czynników branych pod uwagę przy decyzji o zakupie fabrycznie nowego ciągnika rolniczego. Ankietowani, poszukując informacji na ten temat, w największym stopniu kierują się opinią innych rolników. Często sięgają także do Internetu. Istotne pozostają targi, testy maszyn i pokazy polowe oraz prasa branżowa.
Fabrycznie nowy ciągnik u 3% rolników
Z deklaracji ankietowanych wynika, że w 2018 roku fabrycznie nowy ciągnik pojawi się w gospodarstwach 3% rolników. Kolejnych blisko 4% respondentów poważnie rozważa zakup. Jako że powyższe dane są tylko słownymi deklaracjami, sądzić można, że w rzeczywistości w bieżącym roku fabrycznie nowy ciągnik nabędzie nie więcej niż 5% gospodarzy – mówi dr Paweł Trojanowski, pełnomocnik zarządu ds. badań (Martin & Jacob).
Najwięcej zakupów w styczniu
Badani za najlepszy miesiąc do planowania zakupu traktora uważają styczeń. Decyzje podejmuje wówczas 37% ankietowanych. Do kwietnia włącznie plany zakupowe będzie miało już 74% respondentów.
Ich realizacja również nastąpi głównie na początku roku. Ponad połowa ankietowanych (58%) wskazuje na pierwszy kwartał jako najlepszy okres na zawarcie umowy zakupu ciągnika. Dla 29% badanych najodpowiedniejszym miesiącem do tego jest styczeń. W kolejnych miesiącach deklarowane zakupy systematycznie spadają, by ponownie ożywi
się w grudniu, do poziomu 8%. Najmniej chętnie ankietowani zawierają umowy zakupu w okresie od lipca do listopada włącznie. – Mamy świadomość, że wielu rolników decyduje się na zakup nowego ciągnika w pierwszym lub drugim kwartale, dlatego wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom dotyczącym warunków zakupu i już od stycznia wprowadzamy promocyjne ceny na ciągniki z popularnego segmentu mocy. Ciągniki z prowadzonej w ubiegłym roku serii M5001 można teraz kupić o 23 600 zł netto taniej. Dodatkowo rolnik może skorzystać z nieoprocentowanego finansowania fabrycznego – mówi Andrzej Sosiński, manager ds. marketingu marki Kubota.
Najpopularniejsze moce
Zgodnie z zebranymi danymi, 27% zakupionych w 2018 roku ciągników ma mieścić się w przedziale mocy od 100 do 130 KM. 21% respondentów deklaruje natomiast zainteresowanie nabyciem maszyny o mocy od 76 do 99 KM. Badanie dostarcza interesujących danych w zakresie rynku traktorów o najwyższych mocach. Ponad 30% ankietowanych wyraża skłonność do zakupu ciągnika o mocy od 131 do 180 KM i powyżej.
– Polskie rolnictwo to przede wszystkim małe i średnie gospodarstwa uprawowe i wyspecjalizowane. Jest to najliczniejsza grupa odbiorców dlatego nikogo nie powinny dziwić wyniki badania. Niezaprzeczalnym faktem jest, że takie gospodarstwa nie potrzebują ciągników o wysokiej mocy. Kubota od lat posiada ugruntowaną pozycję w tym segmencie, dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić na polski rynek naszą nową serię M5001. Mamy przy tym świadomość zmian jakie następują i będą następowały na polskiej wsi. Te zmiany związane są oczywiście z rozwojem dużych gospodarstw rolnych. Do tego segmentu dedykujemy modele z serii M7001, które oferują nie tylko wysoką moc i wydajność, ale również zaawansowane rozwiązania technologiczne związane z precyzyjnym rolnictwem – komentuje Michał Poźniak, szef działu sprzedaży maszyn rolniczych w firmie Kubota.
Ciągniki za gotówkę
Sumy, jakie rolnicy planują przeznaczyć na zakup maszyny, są zróżnicowane. 20% respondentów, wybierając fabrycznie nowy ciągnik, chciałoby zmieścić się w kwocie do 100 tys. zł brutto, a budżetem powyżej 300 tys. zł brutto dysponuje 23% z nich.
Z badania wynika, że niemal 30% rolników zamierza w pełni sfinansować zakup ciągnika gotówką (dotyczy to głównie maszyn o najwyższych mocach). Płatność mieszaną, uwzględniającą fundusze unijne, planuje 21% respondentów. Na kredyt bankowy lub finansowanie fabryczne gotowych jest 17% badanych. Najmniejszą popularnością cieszą się leasing i pożyczka, rozważane przez 7% ankietowanych.
Cena to nie wszystko
Badanie wykazało, że ponad połowa osób (58%) zdecydowanych na zakup i deklarujących wybór określonej marki ciągnika jest w stanie zmienić swą decyzję. Wśród branych pod uwagę kryteriów odpowiednie parametry techniczne konkurują z kwestiami finansowymi. Dla 15% ankietowanych ważnym czynnikiem byłaby obniżka ceny, a dla kolejnych 11% – atrakcyjna cena podstawowa. 10% badanych wskazuje na dobrą reputację marki oraz opinię innych rolników. Możliwość samodzielnego przetestowania maszyny jest istotna dla 9%.
– Kubota jest japońską marką, która na pierwszym miejscu stawia jakość oferowanych maszyn. Kluczowe jest również dopasowanie do potrzeb rolnika, dlatego naszych klientów regularnie odwiedzają konstruktorzy z Osaki w ramach programu Kubota Insight Programme. Dzięki temu opinie i sugestie polskich użytkowników ciągników Kubota trafiają bezpośrednio do inżynierów odpowiedzialnych za zmiany w konstrukcjach. Dbamy przy tym o to, żeby nasze produkty były dopasowane do specyfiki pracy polskich rolników – podsumowuje Andrzej Sosiński, manager ds. marketingu marki Kubota.
www.kubota-eu.pl