Hodowla zwierząt gospodarskich to produkcja mięsa, mleka, jaj i innych wyrobów. Wiąże się to z ciągłym liczeniem kosztów i zysków przez hodowców. Często cierpią na tym zwierzęta, którym zabiera się miejsce bytowania i ogranicza dobrej jakości pasze. Nie możemy zapominać, że krowa czy świnia to żywe stworzenia, a nie maszyny produkcyjne.
Każdy gatunek zwierząt gospodarskich pochodzi od przodków, którzy mogli żyć w warunkach naturalnych, niemających nic wspólnego z dzisiejszym chowem zwierząt udomowionych. Bydło jest potomstwem tura, trzoda chlewna kilku odmian dzika, natomiast drób (kury) pochodzi najprawdopodobniej od kuraków, jednak jego udomowienie nastąpiło tak dawno temu, że trudno jest to jednoznacznie stwierdzić. Nie zmienia to faktu, że obecnie hodowane zwierzęta nie utraciły swoich pierwotnych instynktów i potrzeb, których wielu hodowców nie bierze pod uwagę. Najważniejszy jest zysk. Ministerswo Środowiska w Dokumencie Referencyjnym o Najlepszych Dostępnych Technikach dla Intensywnego Chowu Drobiu i Świń (BREF) opisuje: „Produkcja jest ciągle zdominowana przez firmy prowadzone rodzinnie. Do lat 60. i we wczesnych 70., produkcja drobiu i świń była zaledwie częścią działalności gospodarstw mieszanych, gdzie uprawiane były rośliny i utrzymywano różnego rodzaju zwierzęta. Pasze były uprawiane w gospodarstwach lub nabywane lokalnie, a odchody zwierząt powracały na pola jako nawozy. Tylko niewielka liczba takich gospodarstw może wciąż istnieć w ramach UE, ponieważ wzrastające wymagania rynku, rozwój materiału genetycznego i wyposażenia gospodarstw oraz dostępność relatywnie taniej paszy zachęcają rolników do specjalizacji produkcji.
Konsekwencją tego procesu jest wzrost liczby zwierząt i rozmiarów gospodarstw o intensywnym systemie chowu.W odniesieniu do istniejących przepisów UE, dyskusja o dobrostanie zwierząt będzie kontynuowana. Niektóre kraje członkowskie mają już różne regulacje dotyczące warunków utrzymania zwierząt i promują systemy utrzymania o wyższym standardzie niż przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt”. Świnie w warunkach naturalnych tworzą grupy i budują wspólne legowiska, które nie są połączone z miejscem oddawania odchodów. Potrafią się porozumiewać między sobą.Naukowcy wyróżnili około 20 dźwięków wydawanych przez te zwierzęta, z których każdy oznaczał coś innego. Osobniki tego gatunku potrafią śnić, lubią słuchać muzyki, grać między innymi w piłkę. Maciory nucą melodie usypiając swoje młode oraz zachęcając do jedzenia. Są aktywne w ciągu dnia, wtedy większość czasu spędzają na ryciu. Niestety, trzoda w dzisiejszym chowie intensywnym nie ma możliwości zaspokojenia swoich potrzeb behawioralnych.
Tą sprawą zajęła się Unia Europejska wprowadzając Zasady Wzajemnej Zgodności określające minimalne warunki pozwalające na zaspokojenie najbardziej podstawowych potrzeb nie tylko fizycznych, ale także psychicznych zwierząt, czyli: wprowadzenie większych boksów dla loch prośnych, zawieszanie zabawek w chlewniach oraz zakaz uboju rytualnego. Bydło, zwłaszcza rasy mięsne, jest najbardziej wrażliwe na odpowiednie traktowanie. W porównaniu do wszystkożernej trzody musi mieć zapewnioną odpowiedniej jakości paszę, ponieważ innej po prostu nie zje. Warunki utrzymywania bydła powinny być jak najbardziej zbliżone do naturalnych. „Bydło mięsne źle znosi chów uwiązowy i nie powinno być wiązane.
Rasy przydatne do chowu ekstensywnego, mogą być utrzymywane nawet bez budynków inwentarskich, jednak zgodnie z zasadami dobrostanu, musimy im zapewnić: 0,5 ha pastwiska na krowę z cielęciem, osłonę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, ochronę lub możliwość ucieczki przed dzikimi zwierzętami, wodę zdatną do picia w zimie - nie zamarzającą, karmy pod dostatkiem, suche miejsce do poleżenia.Najlepiej teren bytowania bydła mięsnego lokalizować na skraju zadrzewień. Najlepszym rozwiązaniem jest organizacja hodowli w budynkach inwentarskich z dostępem do pastwisk, wybiegów i okólników. Zwierzęta same wybiorą sobie miejsce bytowania. Z obserwacji wynika, że nawet w mrozy chętnie przebywają na dworze. Urządzając pomieszczenia dla bydła mięsnego, należy uwzględnić powierzchnię gwarantującą swobodne poruszanie się. Najlepszym jest chów na głębokiej ściółce przy wydzielonym obszarze wypoczynkowym i paszowym” - czytamy w dokumencie ministerstwa o chowie zwierząt.
Drób jest najmniej wymagającym gatunkiem zwierząt gospodarskich, nie oznacza to jednak, że całe swoje krótkie życie może spędzić w małej klatce lub w hali o dużym zagęszczeniu osobników. Kury są utrzymywane głównie w systemie intensywnym, ponieważ chów ekstensywny jest mało efektywny, niska jest w ydajność nieśna, a brak nadzoru nad jakością warunków utrzymania, żywienia i produkcji, sprawia, że cena za jaja konsumpcyjne z dużych ferm jest o wiele niższa. Jaja i mięso z takiego systemu mogą zawierać podwyższoną zawartość szkodliwych związków chemicznych. Odmianą chowu ekstensywnego jest chów ekologiczny, w pełni nadzorowany weterynaryjnie oferuje wysoką jakość i bezpieczeństwo produktów, przy odpowiednim (zgodnym z potrzebami behawioralnymi) traktowaniu kur. Z wielu stron dochodzą do naszych uszu różne informacje.
Każdy hodowca ma swoje racje i będzie ich bronił. Jedni stawiają na zysk, nie biorąc pod uwagę potrzeb zwierząt. Spełniają oni jedynie podstawowe wymagania obwarowane przepisami. Najczęściej są to osoby prowadzące duże fermy w systemie chowu intensywnego. Inni, jako cel najwyższy stawiają dobro i zaspokojenie potrzeb zwierząt, którymi się zajmują (najczęściej w hodowli ekstensywnej i ekologicznej). Niestety, jako ludzie jesteśmy gatunkiem nadrzędnym, w dodatku wszystkożernym i potrzebujemy mięsa jako składnika codziennej diety. A każdy, idąc do sklepu, szuka produktów dobrej jakości, ale w najniższej cenie. Hodowcy powinni zwrócić uwagę na potrzeby poszczególnych gatunków zwierząt i zastanowić się, w jaki sposób niewielkimi nakładami finansowymi mogliby zaspokoić nie tylko podstawowe potrzeby i poprawić warunki chowu zwierząt, które są przeznaczone do uboju lub intensywnej produkcji. Pamiętajmy, że szczęśliwe zwierzęta zapewniają wysokiej jakości wyroby!
Ksenia Pięta
Informacje o wymogach „wzajemnej zgodności” kontrolowanych w gospodarstwach rolnych ubiegających się o płatności bezpośrednie i inne wsparcie, są zawarte w broszurze informacyjnej, którą ARiMR rozesłała już do wszystkich rolników oraz dostępne na stronie internetowej agencji - www.arimr.gov.pl.
Dotychczas polscy rolnicy, w ramach „Zasad Wzajemnej Zgodności” zobowiązani byli do przestrzegania, od 1 stycznia 2009 roku, wymogów z obszaru A - związanych z ochroną środowiska naturalnego oraz identyfi kacją i rejestracją zwierząt - a od 1 stycznia 2011 roku, zasad dotyczących obszaru B - zdrowia publicznego, zdrowia zwierząt oraz zdrowotności roślin. Natomiast od początku tego roku w Polsce obowiązują też zasady „wzajemnej zgodności” dotyczące też tzw. obszaru C, czyli dbania o dobrostan zwierząt i obejmują posiadaczy wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich. Źródło: ARiMR