28 maja 2014r. w Warszawie odbyła się konferencja na temat eksportu jabłek z Polski. Ta inicjatywa wynikła z obecnych trudności, jakie dotknęły polskie sadownictwo w związku z sytuacją na Ukrainie i ograniczeniami w handlu z Rosją.
Trzeba zaznaczyć, że Rosja jest największym odbiorcą naszych jabłek. Konferencja odbyła się pod patronatem Ministerstw Gospodarki i Rolnictwa natomiast wśród organizatorów znaleźli się Instytut Ogrodnictwa, Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw., Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, Związek Sadowników RP, Forum Ogrodniczo Przetwórcze.
Zaproszeni eksperci przedstawili możliwości zdobycia nowych rynków zbytu. Szansą dla naszych jabłek ich zdaniem może być zarówno Europa, jak i Bliski Wschód, Północ Afryki czy Azja. Zarówno w wystąpieniach jak i panelu dyskusyjnym wieńczącym konferencję bardzo wyraźnie wskazano na wyzwania po naszej stronie, wynikające z występowania słabych stron sektora. A więc brak organizacji zbytu w skali kraju, wzajemną konkurencje pomiędzy polskimi firmami, brak decyzyjności i zainteresowania w podejmowaniu nowych kierunków eksportu, wciąż dużo do zrobienia jeśli chodzi o jakość i obniżkę kosztów, poważne trudności w wewnętrznych relacjach w grupach producenckich, stanowiące zagrożenie dla istnienia tych grup.
Jak poinformowano, w Polsce decyzje o sprzedaży jabłek podejmuje 3000 osób - to jest 300 grup producenckich x ilość członków zarządów. Cieszyć się należy , że te trudności zostały nazwane.
Obecny kryzys nie tylko obnażył niedostatki organizacyjne, ale jak wynikało z wypowiedzi prezesów grup producenckich zmobilizował uczestników rynku do szukania nowych rozwiązań. Miejmy wiec nadzieję, że polskie sadownictwo utrzyma swoją pozycję lidera w światowym eksporcie jabłek i będzie to podstawą do stabilnego rozwoju tej branży.
Źródło
Centrum Doradztwa Rolniczego
http://cdr.gov.pl/