Im bliżej do wyborów, tym miłość konkurencji politycznej do rolników i polskiej wsi wzrasta – powiedział minister Marek Sawicki na dzisiejszej konferencji prasowej dodając, że wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że 8 lat, które za nami nie przyniosło rolnictwu nic dobrego.
- Trzeba być ślepym i głuchym, żeby nie widzieć jak wciągu ostatnich ośmiu lat zmieniło się polskie rolnictwo, jak solidnie przepracowali ten okres polscy rolnicy i polscy przetwórcy i trzeba nie mieć szacunku dla tej grupy zawodowej, żeby nie widzieć, że w tym czasie wartość produkcji rolniczej w Polsce wzrasta o około 40%, a eksport rośnie z kilku miliardów euro do 22 mld euro - podkreślił szef resortu.
Minister odniósł się także do podnoszonych ostatnio kwestii odnoszących się do rolnictwa.
Zwrócił uwagę, że nie ma takich możliwości prawnych, aby spółka prawa handlowego jaką jest Elewarr kupowała od rolników zboże po zawyżonych cenach, a później sprzedawała je po cenach zaniżonych.
Kłamstwem politycznym określił szef resortu tezę o wyrównaniu dopłat bezpośrednich.
- Mamy piątą alokację środków unijnych wśród wszystkich państw wspólnoty ze średnią płatnością do hektara (łącząc I i II filar) w wysokości 328 euro i jest to niewiele mniej niż ma Francja czy Niemcy, które to kraje miały zdecydowanie wyższe plony referencyjne – podkreślił minister Sawicki.
Zwrócił również uwagę, że pomoc suszowa dla rolników to nie jest rekompensata wszystkich strat.
- W 2006 roku straty suszowe wyniosły około 3,5 mld złotych i dotknęły około 400 tysięcy gospodarstw, a rolnikom wypłacono 418 mln złotych – przypomniał minister dodając, że – suma ta została zwiększona do 480 mln złotych po dodaniu kosztów obsługi kredytów preferencyjnych.
- Już przyjmujemy wnioski o pomoc suszową. Jest już ponad 200 tysięcy wniosków na pomoc suszową na kwotę około 220 mln złotych. Mamy także 9 tysięcy wniosków w sprawie pomocy dla producentów porzeczek na kwotę prawie 16 mln złotych – poinformował minister Sawicki.
- Dla producentów mleka mamy około 120 mln złotych pomocy unijnej, ale w tej sprawie nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa – powiedział minister Sawicki, który poinformował ponadto, że jest kolejny wniosek do Brukseli o rozszerzenie tej pomocy w związku z suszą.
- W ostatnich dniach słyszymy też o wielkiej zdradzie Grupy Wyszehradzkiej. Tymczasem Grupa Wyszehradzka w sprawach rolnych od dawna nas zdradzała. Nie godziła się na nasz wniosek o niepobieraniu opłat za przekroczenie kwot mlecznych w ostatnim roku kwotowym, nie poparła też Polski w sprawie ustanowienia specjalnego programu pomocy suszowej, bo u nich suszy nie było.– zwrócił uwagę polski minister rolnictwa.
Do pobrania:
Źródło
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
http://www.minrol.gov.pl/