Występowanie na fermach drobiu dzikiego ptactwa, gryzoni i robactwa znacznie zwiększa ryzyko zakażenia salmonellą. Problem jest często bagatelizowany przez hodowców, którzy nie zawsze przestrzegają norm, związanych z budową i wyposażeniem budynków inwentarskich.
Watro zwrócić uwagę na przestrzeganie podstawowych zasad higieny przez osoby odwiedzające fermy, czyli lekarzy weterynarii oraz przedstawicieli firm oferujących sprzęt zootechniczny, farmaceutyki czy pasze. Konieczny jest również monitoring stanu czystości wody podawanej zwierzętom, aby w przypadku ewentualnego skażenia mogły być podjęte natychmiastowe środki zaradcze.
Aby zapobiec przenikaniu czynników chorobotwórczych z otoczenia, konieczna jest dezynfekcja pomieszczeń przed każdym procesem produkcyjnym. Niewłaściwa wentylacja oraz kurz są znakomitymi nośnikami pałeczek salmonelli. Niezwykle ważna jest także dbałość o jakość paszy i standard małych, fermowych mieszalni. Nieoceniona jest też współpraca z zaufanymi dostawcami i producentami żywności dla zwierząt oraz jej właściwy transport.
Wszystkie działania prewencyjne warto wesprzeć odpowiednią profilaktyką, stosowaniem szczepionek i ścisłą kontrolą lekarza weterynarii. Wskazane jest także podawanie dodatków paszowych zwalczających salmonellę.
Źródło: Rolniczy Magazyn Elektroniczny
Źródło
"Wieści Rolnicze"
http://www.wiescirolnicze.pl