7 września 2015 r. w Brukseli ponad 100 przedstawicieli izb rolniczych weźmie udział w manifestacji zorganizowanej przez Komitety Copa-Cogeca w odpowiedzi na poważne skutki rosyjskiego embargo nałożonego na unijne produkty rolne. Organizowany protest jest reakcją europejskich rolników. Od miesięcy w całej Unii organizowane są demonstracje, a 7 września 4000 rolników, w tym z Polski, będzie protestować w Brukseli, domagając się podjęcia działań.
Copa-Cogeca wykazują, że sytuacja na rynku wieprzowiny, mleka, warzyw i owoców oraz wołowiny jest niezmiernie trudna, przede wszystkim ze względu na rosyjskie restrykcje nałożone na eksport, które z dnia na dzień ograniczyły dostęp do największego rynku zbytu. Nie zawiniliśmy tej sytuacji, jednak to nasz sektor został najbardziej dotknięty. Przed wprowadzeniem embarga w sierpniu 2014 r. wartość eksportu sektora rolno-spożywczego UE do Rosji wynosiła 16 mld euro rocznie, jeżeli w niego wliczyć maszyny rolnicze. Przez rosyjskie embargo eksport rolno-spożywczy obniżył się o 5,5 mld euro, czyli prawie o połowę. Zakaz eksportu uderzył w szczególności w europejskich producentów mleka, mięsa oraz owoców i warzyw i doprowadził do spadku cen oraz dalszego ograniczenia marży rolników. W wielu krajach ceny spadły poniżej kosztów produkcji, a dochody gospodarstw są o połowę niższe od średniej, przez co niektórzy musieli zarzucić działalność. Dochody spadły jeszcze bardziej, a konkretnie o 1,7%w2014r.
W związku z tym, Copa i Cogeca z zadowoleniem przyjęły działania Komisji Europejskiej na rzecz rolnictwa podjęte do tej pory, mające na celu polepszenie sytuacji, ale nie są one wystarczające, aby pokryć ogromne straty rolników. Producenci padli ofiarą polityki międzynarodowej. Unijni rolnicy płacą za stanowisko UE wobec Ukrainy oraz zmagają się z hegemonią garstki dystrybutorów. Na przykład, jedynie 20% ceny steku w sklepie trafia do rolnika, w przypadku chleba jest to 8% -rolnicy zasługują na więcej. Większość pieniędzy wydawanych przez konsumentów służy zwiększeniu zysków garści dystrybutorów wykorzystujących słabą pozycję rolników w łańcuchu żywnościowym podczas rosyjskiego embarga. Komisja Europejska, ministrowie oraz posłowie do Parlamentu Europejskiego muszą podjąć działania na rzecz ograniczenia nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez sprawiających kłopoty dystrybutorów. Copa i Cogeca opowiadają się za praktycznym rozwiązaniem, łączącym przepisy i kodeksy dobrowolne, poparte systemem egzekwowania, który zwiększy wiarygodność systemu.
40 mln osób znajduje zatrudnienie w unijnym sektorze rolno-spożywczym, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Wartość eksportu wynosi ponad 120 mld euro/rok. Ponadto, ze względu na fakt, że zapotrzebowanie na żywność na świecie ma zwiększyć się o 60% do 2050 r., a rolnicy dbają o trzy czwarte terytorium UE, głównie o obszary wiejskie, nie możemy czekać z założonymi rękami na kolejny kryzys. Instrumenty wsparcia nie powinny więc być finansowane wyłącznie z budżetu WPR, lecz również z innych funduszy. Ze względu na wagę kryzysu, ważną rolę odegra monitorowanie marż w łańcuchu żywnościowym, w celu ograniczenia spekulacji.
Podczas protestu rolnicy będą apelować o:
- Solidarność wśród unijnych rolników i producentów;
- Wspólną politykę rolną (WPR) opartą o ekonomię;
- Odszkodowania dla rolników czasowo ograniczających produkcję w czasie kryzysu;
- Środki UE pozwalające na poradzenie sobie z coraz większymi wahaniami na rynkach rolnych, a także działania średnio- i długoterminowe;
- Wsparcie UE na rzecz znalezienia nowych rynków zbytu i intensyfikację działań promocyjnych;
- Wzmocnienie pozycji producentów na rynkach rolnych i uczciwe ceny wypłacane producentom;
- Wzmocnienie organizacji producentów, takich jak spółdzielnie, aby rolnicy mogli korzystniej sprzedawać swoje produkty i uzyskać wyższe przychody;
- Działania ukierunkowane na kraje najbardziej dotknięte przez rosyjskie embargo.
W przypadku poszczególnych sektorów - mleka, wieprzowiny, warzyw i owoców oraz wołowiny-które najbardziej ucierpiały z powodu rosyjskiego embarga, Copa i Cogeca również wystosowały żądania:
Sektor mleka:
Copa i Cogeca chcą, aby Komisja Europejska pozwoliła państwom członkowskim na wypłacanie dopłat bezpośrednich przed 1 grudnia. Producenci mleka stracą ok. 700 mln € w wyniku kar za przekroczenie kwot mlecznych w roku 2014/2015 w tak trudnym okresie, gdy rolnicy rozpaczliwie potrzebują pieniędzy. Te środki powinny więc wrócić do sektora mleka, by pomóc producentom zmagającym się z brakiem płynności finansowej. Cena interwencyjna UE musi również zostać podwyższona, ponieważ stanowi ona minimalny próg na rynku. Ta obowiązująca została ustalona w 2008 i nie ma nic wspólnego z aktualnymi kosztami produkcji. Należy również wzmocnić działania promocyjne.
Sektor wieprzowiny:
Sytuacja jest niezmiernie trudna, po części ze względu na restrykcje nałożone przez Moskwę w styczniu 2014 r. Potrzebujemy skutecznej strategii eksportowej. Wzywamy UE do zintensyfikowania negocjacji z Moskwą, żeby ta zniosła bariery sanitarne i fitosanitarne (SPS) nałożone na europejskich eksporterów wieprzowiny na początku 2014 r. Europejscy rolnicy ponownie mogliby eksportować do Rosji produkty, takie jak jadalne podroby i bekon, które nie znalazły się w wykazie produktów objętych zakazem w wyniku sporów politycznych na linii Bruksela-Moskwa. Nawołujemy do skierowania środków do najbardziej dotkniętych regionów i intensyfikację działań promocyjnych. Jeżeli sytuacja się nie poprawi, państwom członkowskim trzeba będzie zostawić możliwość prowadzenia negocjacji z władzami rosyjskimi na temat świadectw wywozowych, aby można było jak najszybciej odbudować handel wieprzowiną i produktami wieprzowymi.
Sektor warzyw i owoców:
Copa i Cogeca są zadowolone z przedłużenia programu wsparcia dla producentów owoców i warzyw do 2016 r. w celu złagodzenia skutków rosyjskiego embarga na import z UE, ale apelują jednocześnie, aby organizacje producentów, np. spółdzielnie, mogły stosować art. 222 rozporządzenia 1308/2013.Należy również dostosować maksymalny poziom rekompensat wypłacanych producentom, którzy wycofali swoje produkty z rynku i przekazali je np. fundacjom charytatywnym, tak by kwoty te odzwierciedlały rosnące koszty produkcji. Należy również wzmocnić działania promocyjne.
Sektor wołowiny i cielęciny:
Unijny rynek wołowiny i cielęciny również poważnie ucierpiał w wyniku rosyjskiego embarga oraz niekorzystnych warunków meteorologicznych. Wzywamy Komisję do przyjrzenia się sytuacji tego sektora i podjęcie koniecznych działań. Nawołujemy do skierowania środków do najbardziej dotkniętych regionów. Trzeba również pilnie zwiększyć eksporty i znaleźć alternatywne rynki zbytu. UE musi bardziej skupić się na tych rynkach i zachęcać do ich otwarcia poprzez zniesienie sanitarnych i fitosanitarnych (SPS) barier handlowych. Trzeba także pokryć ryzyko, w czym mogłyby pomów ubezpieczenia eksportu. Należy również wzmocnić działania promocyjne.
- Katarzyna Kuznowicz
Źródło
Krajowa Rada Izb Rolniczych
http://krir.pl