Oddzielna płatność z tytułu cukru ma charakter historyczny, niezwiązany z bieżącą produkcją. Jej wysokość dla Polski od 2009 roku jest stała i wynosi 159.392.000 euro. Ma być stosowana do 31 grudnia 2013 roku Pojawiło się pytanie: co dalej? Czy w kolejnym finansowaniu unijnym znajdą się również pieniądze na ten cel?
Temat płatności cukrowych, między innymi, został poruszony na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Senatu RP, które odbyło się 22 maja. W obradach, prócz senatorów, uczestniczyli także wiceministrowie rolnictwa i Skarbu Państwa, przedstawiciele producentów buraka oraz branży cukrowniczej. Plantatorzy zastanawiali się nad tym, czy płatności cukrowe pozostaną po 2013 roku?
Zwrócili uwagę na fakt, iż podobnego rodzaju pomoc finansową otrzymują rolnicy z innych krajów Europy. Dlaczego więc mieliby być pokrzywdzeni Polacy? - Płatność ta jest kontynuowana w państwach, które mają system płatności SPS. Tam to wsparcie finansowe jest wliczone do uprawnień gospodarstw na kolejny okres budżetowy - powiedział Antoni Grzebisz, członek Okręgowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Lesznie, który uczestniczył w obradach komisji. Ustalony początkowo podział pieniędzy w systemie SPS jest niezmienny.
Podlega jedynie procesom konwergencji, a więc wyrównywania płatności. Dlatego tamtejsi plantatorzy mogą mieć pewność, że wsparcie w ramach tych płatności otrzymają. W Polsce natomiast stosowany jest system SAPS, który rządzi się innymi prawami. Wypłacane w nim środki mogą być corocznie przesuwane zauważyć, że pod względem warunków glebowo - klimatycznych zachodnie kraje nas wyprzedzają. Długość okresu wegetacji, ilość i rozkład opadów są tam dogodniejsze i przyczyniają się do lepszych plonow. Podobnie, jeśli chodzi o wysokość bezpośrednich dopłat unijnych, które we Francji czy w Niemczech są wyższe niż u nas.
I dodatkowo mają zabezpieczoną ilość pieniędzy wynikającą z płatności cukrowej - przekonuje plantator. Jak podkreślają producenci buraków, informacja o podtrzymaniu płatności cukrowych jest dla nich satysfakcjonująca. Jednak zauważają dalszą konieczność współpracy z ministerstwem, przy tworzeniu przepisów szczegółowych regulujących ten sektor finansowy. - To, tak naprawdę, dopiero rozpoczęcie tematu. Chcemy być aktywnymi uczestnikami rozwiązań przy dalszych ustaleniach zasad wypłacania tych środków - mówi Antoni Grzebisz.
Dorota Jańczak