Dzieci i młodzież szkolna oraz studenci z utęsknieniem odliczają już ostanie dni do wakacji. Dorośli z nie mniejszymi wypiekami na twarzy planują, gdzie pojechać na urlop. Letnie dni od wczesnych lat dziecięcych kojarzą się większości z nas z beztroską i dobrą zabawą. Warto jednak „nie wyłączać” całkowicie myślenia i nawet podczas wypoczynku zachować zdrowy rozsądek.
Wymarzonym miejscem na udane wakacje bez zwątpienia może stać się Pszczewski Park Krajobrazowy. W zachwyt wprawiają tu nie tylko niepowtarzalne krajobrazy, ciekawa historia i zabytki, ale również bogactwo jezior. Na terenie parku znajduje się aż 31 jezior, których powierzchnie przekraczają 10 ha oraz wiele mniejszych. W czasie sezonu turystycznego plaże zapełniają się spragnionymi relaksu ludźmi, wypoczywającymi szczególnie nad jeziorami: Lubikowskim, Szarcz i Chłop. Ważne, aby odpoczynek upłynął nie tylko pod znakiem dobrej zabawy, ale również bezpieczeństwa.
Kąpiel, aby móc nazwać ją bezpieczną powinna odbywać się w miejscach do tego wyznaczonych, kontrolowanych i przebadanych pod kątem epidemiologicznym przez odpowiednie służby. Ale nade wszystko zgodna z zasadami bezpieczeństwa, idąca w parze ze zdrowym rozsądkiem. Na terenie Pszczewskiego Parku Krajobrazowego znajdują się 4 miejsca wykorzystywane do kąpieli tj.: na terenie dwóch ośrodków wczasowych przy jeziorze Szarcz w Pszczewie, w Lubikowie nad jeziorem Lubikowskim oraz w Borowym Młynie na terenie ośrodka wczasowego nad jeziorem Chłop.
Zanim postanowimy wypocząć nad wodą, wybierzmy bezpieczne miejsce, najlepiej aby było to kąpielisko strzeżone. Nie wolno pływać na szlakach wodnych i w niewielkiej odległości od urządzeń hydrotechnicznych. Należy sprawdzić, czy w razie problemów, możemy liczyć na wsparcie osób, które będą umiały udzielić nam pomocy lub będą mogły zawiadomić ratowników. Na terenie kąpieliska zapewne łatwiej znaleźć pomocną dłoń, niż na tzw. dzikich plażach, gdzie wypoczywających jest mniej.
Do wody powinno się wchodzić stopniowo. Często chcąc zaimponować innym skaczemy do wody z pomostu, do tego rozgrzani słońcem. Zapominamy wtedy o tym, że różnice temperatur między nagrzanym ciałem, a wodą mogą być znaczące. W konsekwencji może dojść do szoku termicznego, a nawet do zatrzymania akcji serca. Skoki do wody mogą również skończyć się złamaniami, zranieniem, a nawet uszkodzeniem kręgosłupa. Pewnie każdy z nas widział osoby jeżdżące na wózku, które władze w nogach straciły właśnie przez nie przemyślany skok do wody.
Nagminnym stało się też zjawisko kąpieli pod wpływem alkoholu. Wielu osobom plaża kojarzy się z relaksem i piwem w ręku. Zapominają oni, że alkohol znacznie osłabia zdolności motoryczne i refleks. Nie lekceważmy żywiołu jakim jest woda. Nawet najlepsi pływacy mogą utonąć, a co dopiero tacy, którzy do wody wchodzą pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
Bezwzględnie należy pamiętać również o najmłodszych. To na nich trzeba zwrócić najwięcej uwagi. Nie pozwalajmy dzieciom na samodzielne kąpiele. Często nie mają świadomości jakich niebezpieczeństw mogą doświadczyć. Łatwiej ulegają panice
i przegrywają w walce.
W razie potrzeby należy pamiętać o ogólnym numerze alarmowym: 112 oraz
999 – pogotowie ratunkowe, 998 – straż pożarna i 997 – policja.
Ze swojej strony oraz w imieniu Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Lubuskiego pozostaje mi życzyć wszystkim Państwu udanych i przede wszystkim bezpiecznych wakacji. Aby wszyscy, którzy postanowią wypocząć nad wodą, pamiętali o jej żywiole i zagrożeniach jakich możemy doświadczyć, gdy będziemy nieroztropni.
Katarzyna Kopka
Referent w Pszczewskim Parku Krajobrazowym
Źródło
Lubuska Izba Rolnicza
http://lir.agro.pl/