Kryzys ekonomiczny w rolnictwie utrzymuje się już od kilkunastu miesięcy i niestety nie widać zbytnio perspektyw na szybie jego zażegnanie. Niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, które nie spełniają wielu standardów europejskich, ograniczenia narzucone rolnikom przez Europejski Zielony Ład, niskie ceny skupu płodów rolnych nie pokrywające kosztów produkcji, czy też coraz to większe wymagania środowiskowe w ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej to tylko jedne z przyczyn kryzysu w rolnictwie – kryzysu, którego nie było w polskim rolnictwie od lat. W szczególnie trudnej sytuacji są producenci zbóż oraz kukurydzy, co potwierdzają kalkulacje prowadzone przez WIR na podstawie comiesięcznych notowań cen skupu płodów rolnych i środków produkcji. W poniżej tabeli porównaliśmy wyniki finansowy uzyskiwany z 1 ha podstawowych kierunków produkcji liczony w czerwcu w latach 2020-2024:
2020 |
2021 |
2022 |
2023 |
2024 |
|
Pszenica |
1413,19 |
2038,57 |
4036,05 |
-1847,55 |
-299,44 |
Jęczmień jary |
496,26 |
1172,51 |
2146,10 |
-2201,51 |
-1291,44 |
Kukurydza na ziarno |
800,24 |
2655,52 |
2817,63 |
-3221,48 |
-4182,10 |
Rzepak |
1923,75 |
4578,59 |
8036,30 |
-1266,75 |
287,58 |
Burak cukrowy |
1997,04 |
1582,26 |
1031,96 |
3881,32 |
5976,69 |
Rynek zbóż
Jak podają analitycy banku BNP Paribas Bank Polska S.A. w maju br. ceny pszenicy na giełdzie MATIF kontynuowały wzrost, osiągając w punkcie szczytowym 269 EUR/t - poziom najwyższy od marca 2023 r. Notowania umacniały się na fali doniesień o suszy i przymrozkach w Rosji. Z powodu mrozów kilka rosyjskich regionów ogłosiło lokalne stany nadzwyczajne. Straty nie są dokładnie oszacowane – w zeszłym tygodniu związek producentów zbóż podał, że mrozy uszkodziły m.in. zboża i uprawy sadownicze na powierzchni 1,5 mln ha.
Podwyżki cen pszenicy konsumpcyjnej nie przełożyły się w relacji 1:1 na ceny zbóż paszowych, które głównie produkujemy w Polsce. Jak się ponadto okazało, rynek okazał się płytszy aniżeli spodziewali się tego eksperci. Trwa zagorzała dyskusja nad tym ile mamy zapasów zbóż. Pojawia się różne dane – między 3,5mln a 9 mln ton. Wielkopolska Izba Rolnicza uważa, że koniecznym jest wprowadzenie prawidłowego i rzetelnego systemu monitorowania rynku zbóż. Bez wiarygodnych danych bardzo trudno będzie zarządzać rynkiem zbóż i kształtować politykę rolną w tym zakresie. Gwałtowny wzrost cen pszenicy potwierdził starą ekonomiczną regułę, która mówi, że w przypadku towarów masowych, na które popyt jest raczej stały, niewielkie wahnięcia w podaży powodują duże skoki cenowe. Rynek, w tym przypadku zadziałał na korzyść dużych graczy rynkowych, dysponujących kapitałem pozwalającym na zamrożenie środków finansowych i wyczekiwaniem ze sprzedażą. Takie gospodarstwa skorzystały podwójnie. Raz na zwyżce cen, a dwa na dopłatach do sprzedaży.
Nasze uwagi w zakresie objęcia systemem dopłat rolników, którzy musieli sprzedać zboże przed końcem 2023 roku, nie zostały uwzględnione.
Nie jesteśmy dzisiaj w stanie przewidzieć, co się wydarzy z cenami zbóż po żniwach. W życie wszedł nowy ATM, czyli warunki bezcłowego handlu z Ukrainą, które naszym zdaniem, ciągle w niewystarczający sposób chronią polski rynek przed napływem taniego zboża z tego regionu. Nie wiemy, jak na rynku zachowa się Rosja. Prognozy światowe produkcji zbóż ciągle się zmieniają w zależności od przebiegu pogody. Cokolwiek by się nie wydarzyło, jako kraj musimy wyeksportować naszą nadwyżkę w ilości około 12 mln ton zbóż i sprzedać ją po cenach światowych konkurując z tańszymi producentami. Na szczęście, jak wskazują nasze notowania spadają ceny środków produkcji, a także zatrzymał się trend spadkowy w produkcji trzody chlewnej. Coraz więcej powstaje biogazowni rolniczych. Udało się również zatrzymać najgorsze pomysły na rolnictwo, wdrażane przez Komisję Europejską w ramach Zielonego Ładu. Wydaje się, że po wyborach do Europarlamentu, ta polityka dostała czerwoną kartkę i będzie musiała się zmienić.
Aktualnie średnie ceny zbóż kształtują się następująco: pszenica konsumpcyjna (869,51zł/t), żyto konsumpcyjne (550,94zł/t), jęczmień konsumpcyjny (630,77zł/t), pszenżyto (616,46zł/t), rzepak (1918,96zł/t), kukurydza (792,00zł/t).
Przyjrzyjmy się jak kształtowały się ceny pszenicy od początku 2022 roku:
Ceny kukurydzy w skupach od początku 2022 roku:
Rynek trzody chlewnej
Aktualna sytuacja na rynku trzody chlewnej oraz perspektywy tego sektora były szeroko omawiane podczas VI FORUM ROLNIKÓW I AGROBIZNESU – ŚWINIE: Wieprze są lepsze – jak poprawić wizerunek wieprzowiny?, zorganizowanym przez Top Agrar w Aleksandrowie Łódzkim, w dniach 4-5 czerwca 2024 r. Pan Albert Hortmann-Scholten z Saksońskiej Izby Rolniczej przedstawił kilka interesujących faktów dotyczących między innymi prognozy spożycia wieprzowiny. Według prelegenta, będzie ona w ciągu kolejnych 10 lat rosła, w różnym tempie w zależności od regionu Świata. Najwyższy wzrost planowany jest dla Afryki i wynosi 34%, co wynika z bardzo niskiego obecnego spożycia mięsa na tym kontynencie. Dla całej Unii Europejskiej przewiduje się natomiast spadek spożycia o około 1%. Jak przekonywali uczestnicy Forum, na tym wzroście raczej nie zyskają europejscy producenci ze względu na wysokie koszty produkcji. Warto tu wspomnieć, że te koszty w krajach UE są prawie dwukrotnie wyższe aniżeli w Brazylii, która bardzo dynamicznie rozwija sektor produkcji zwierzęcej mając dostęp do bardzo taniej paszy, energii oraz zasobów ludzkich. Rosnące koszty produkcji w Europie, a szczególnie w Niemczech, wynikają między innymi z podwyższania standardów dobrostanu obowiązujących w tym sektorze. Co prawda Unia Europejska wstrzymała się od ich oficjalnego wdrożenia, ale robią to poszczególne kraje UE, wyprzedzając legislację unijną oraz sieci detaliczne, które wymagają dostaw mięsa produkowane ze świń utrzymywanych w podwyższonych warunkach dobrostanu. W Niemczech, już wkrótce wejdą przepisy dotyczące zakazu obcinania ogonów czy też utrzymywania macior w okresie okołoporodowym w klatkach. Firmy genetyczne obecne na Forum deklarowały, że prowadzą już selekcję w kierunku uzyskania takich cech świń, które będą je predysponowały do chowu w podwyższonych warunkach dobrostanu. Jak przekonywali prelegenci, większy dobrostan to coś, od czego w Europie nie uciekniemy, ponieważ wymaga tego coraz bardziej świadomy konsument oraz bardzo wpływowe organizacje ekologiczne. Taki kierunek rozwoju branży to ucieczka do przodu w celu ratowania wizerunku całego sektora. W tym kontekście, Europa nie ma raczej szans na duży eksport wieprzowiny. Zdaniem ekspertów powinniśmy się skupić na utrzymaniu samowystarczalności w zakresie wieprzowiny na poziomie około 110%. Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu wynosiła ona 135%, a nadwyżka była kierowana na rynek chiński. To w przyszłości będzie już raczej niemożliwe. Inną sytuację mamy na dzisiaj w Polsce. Jesteśmy największym importerem netto wieprzowiny w krajach Europejskich. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bardzo dużym spadkiem pogłowia oraz liczby stad, co było spowodowane brakiem opłacalności tego kierunku produkcji oraz ASF-em. Na dzisiaj sytuacja nieco się ustabilizowała. Spadek liczebności świń oraz stad już nie jest tak duży. Zmieniły się warunki i relacje ekonomiczne w produkcji trzody chlewnej. Tanie zboże sprawiło, że, produkcja zwierzęca stała się opłacalna, również w kontekście drogich nawozów. Pytanie, czy te relacje się utrzymają. Ceny zbóż przed żniwami zaczęły gwałtownie rosnąć. Zdaniem Pana Alberta Hortmann-Scholtena spowoduje to kolejny wzrost kosztów żywienia, nawet o około 20% w najbliższej przyszłości. Naszym największym wyzwaniem na dzisiaj jest uzależnienie się od importu warchlaków z Dani. My i Niemcy importujemy razem około 75% produkowanych w tym kraju zwierząt. Wielkopolska Izba Rolnicza od lat postuluje wdrożenie kompleksowego planu odbudowy pogłowia krajowego. Pracują nad tym zagadnieniem kolejne grupy robocze oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Naszym zdaniem taki program powinien zawierać między innymi uproszczenia przepisów budowlanych, tanie środki na inwestycje, dopłaty do prosiąt oraz rekompensaty dla producentów, którzy nie ze swojej winy znajdą się w strefie ASF. Bardzo dobry pomysł integracji producentów tucznika i warchlaka przedstawił Pan Wojciech Styburski z firmy Agrointegracja. Pomysł ten opiera się na stałych umowach pomiędzy producentami i rozliczaniu zysków poprzez specjalny algorytm finansowy. W ten sposób można zbudować silne relacje, integrację poziomą producentów oraz stabilne perspektywy dla wszystkich uczestników rynku. Taka współpraca niezależnych producentów jest warunkiem nieodzownym dla odbudowy pogłowia w oparciu o niezależne gospodarstwa rolne. W innym przypadku rynek zdominują tucze nakładcze. Uczestnicy debaty nie odpowiedzieli jednoznacznie, czy powrót do samowystarczalności w zakresie produkcji wieprzowiny jest możliwy. To co natomiast można powiedzieć, to to, że gospodarstwa, które pozostały na rynku są już w nieco lepszej sytuacji ekonomicznej. Czeka ich dalszy rozwój, zwiększanie skali produkcji i wdrażanie innowacyjnych technologii, sposobów zarządzania, genetyki, które spowodują, że produkcja wieprzowiny będzie się odbywać w sposób optymalny.
Poniżej prezentujemy ceny skupu w latach 2021-2024:
4 czerwca br. potwierdzono wykrycie pierwszego ogniska ASF w tym roku u świń w miejscowości Zadębce w powiecie hrubieszowskim w woj. lubelskim. Gospodarstwo w którym pojawił się wirus liczyło 10 świń. Niestety ASF szaleje na dobre. W ciągu ostatnich dni wyznaczono kolejne 4 ogniska – w tym 2 w Wielkopolsce:
- Ognisko nr 2 - wyznaczono w woj. warmińsko-mazurskim, w powiecie iławskim w miejscowości Sobiewola. Ognisko wyznaczono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 146 świń w cyklu zamkniętym (lochy, knury, tuczniki i warchlaki). Gospodarstwo to znajduje się niestety w centrum trzodowego zagłębia.
- Ognisko nr 3 - wyznaczono w woj. zachodniopomorskim, w powiecie gryfińskim, w gminie Stare Czarnowo w miejscowości Nieznań. W gospodarstwie utrzymywano 36 świń (2 maciory, 26 tuczników i prosięta).
- Ognisko nr 4 – wyznaczono w woj. wielkopolskim, w powiecie poznańskim, w gminie Murowana Goślina w miejscowości Długa Goślina. W gospodarstwie utrzymywano 34 świń.
- Ognisko nr 5 – wyznaczono w woj. wielkopolskim, w powiecie poznańskim, w gminie Murowana Goślina w miejscowości Długa Goślina. W gospodarstwie utrzymywano 101 świń.
Wielkopolska Izba Rolnicza zwraca uwagę, że trwający sezon prac polowych sprzyja przenoszeniu wirusa ASF z lasów czy pól na teren gospodarstw z produkcją trzody i zwiększa ryzyko pojawienia się ognisk ASF u świń.
Apelujemy zatem do wszystkich producentów świń o jeszcze ściślejsze przestrzeganie wymogów ochrony biologicznej gospodarstw. Zwróćmy uwagę, aby w gospodarstwach dbać o bioasekurację oraz wzmóc czujność i zdrowy rozsądek.
Według danych pochodzących z firmy Gobarto, w pierwszym kwartale 2024 roku blisko 1,5 tys. gospodarstw rolnych zajmujących się produkcją trzody chlewnej zrezygnowało z tego kierunku produkcji, a pogłowie świń zmniejszyło się o 670 tys. Według tych danych cztery województwa odpowiadają za blisko 60% krajowej produkcji. Oczywiście na pierwszym miejscu znajduje się Wielkopolska (2,1 mln szt.), a drugim mazowieckie (1,32 mln szt.), podium zamyka województwo łódzkie (0,96 mln szt.), a na czwartym miejscu znajduje się województwo kujawsko-pomorskie (0,85 mln szt.). Z kolei najmniejszą produkcją – około 100 000 szt. pogłowia charakteryzują się województwa: małopolskie, podkarpackie i dolnośląskie. Jeżeli chodzi o liczbę zarejestrowanych stad trzody chlewnej w Polsce (dane ARiMR z dnia 10 kwietnia br.) to jest ich 49,9 tys., czyli o blisko 1,5 tys. stad mniej niż w styczniu br.
W 2023 roku odnotowano ubytek ponad pół miliona sztuk trzody chlewnej. W pierwszym kwartale 2024 roku ubyło już 670 tysięcy sztuk, a więc więcej niż przez cały 2023 rok. Największe spadki pogłowia odnotowano w województwach – wielkopolskim (ponad 188 tys. sztuk), kujawsko-pomorskim ( 98 tys. sztuk) oraz łódzkim 68 tys. sztuk). Najwięcej stad zlikwidowano natomiast w województwie wielkopolskim - 327, w kujawsko-pomorskim – 184 oraz łódzkim 155.
Województwo |
Zmiana pogłowia świń (szt.) |
Zmiana liczby stad |
Dolnośląskie |
-6 276 |
-12 |
Kujawsko-pomorskie |
-98 064 |
-184 |
Łódzkie |
-68 003 |
-155 |
Lubelskie |
-20 759 |
-95 |
Lubuskie |
-16 066 |
-17 |
Małopolskie |
-11 416 |
-101 |
Mazowieckie |
-64 891 |
-100 |
Opolskie |
-25 621 |
-72 |
Podkarpackie |
-4 096 |
-138 |
Podlaskie |
-23 455 |
-49 |
Pomorskie |
-58 139 |
-78 |
Śląskie |
-27 143 |
-89 |
Świętokrzyskie |
-13 721 |
-63 |
Warmińsko-mazurskie |
-44 173 |
-18 |
Wielkopolskie |
-188 940 |
-327 |
Zachodniopomorskie |
-720 |
-23 |
Rynek mleka
Na tym rynku od dłuższego już czasu panuje stabilizacja lub jak kto woli stagnacja cenowa. Mleczarnie, w zależności od parametrów jakościowych oraz swoich możliwości płacą w granicach 1,90-2,00 zł/litr mleka. W kontekście kosztów, jest to wystarczająca kwota pod warunkiem, że gospodarstwo nie korzysta wyłącznie z kupnych pasz i komponentów paszowych tylko posiada własną bazę paszową, którą optymalnie zarządza w zależności od planowanej wydajności krów. Ta cena nie powoduje również wzrostu produkcji mleka i nowych inwestycji, w związku z czym surowca nie przybywa. Eksperci oczekują niewielkich wzrostów cen pod koniec tego roku. W kontekście nieco mniejszych kosztów, daje to obecnym producentom stabilne perspektywy, ale nie skłania w chwili obecnej do wielkich inwestycji rozwojowych.
Bydło
Aktualne średnie ceny skupu bydła utrzymują się na podobnym poziomie jak na początku roku.
Ceny skupu bydła (żywca) obecnie przedstawiają się następująco:
- byki: średnia 11,14 zł/kg,
- jałówki: średnia 10,68 zł/kg,
- krowy: średnia 7,98 zł/kg.
Ceny skupu bydła rzeźnego (WBC):
- byki: średnia 19,94 zł/kg,
- jałówki: średnia 19,70 zł/kg,
- krowy: średnia 16,89 zł/kg.
Ceny skupu netto: 10.06 - 16.06.2024 Źródło: cenyrolnicze.pl
Rynek warzyw i owoców
Wysoka dostępność ziemniaka krajowego wpływa na spadek jego ceny. Obecnie cena hurtowa waha się w przedziale pomiędzy 1,50 zł/kg (20,00 zł/worek), a 3,33 zł/kg (50,00 zł/worek). Bardzo duże znaczenie ma kaliber oraz jakość bulw po wykopaniu. Na rynku jest natomiast coraz mniej ziemniaków importowanych.
Ogórki gruntowe, podobnie jak ogórki krótkie spod osłon, staniały. Dostawcy jako przyczynę spadku cen wskazują ruch na rynku oraz wysoką podaż. Jakie są aktualne ceny ogórków? W dniu 07.06.2024, na rynku hurtowym w Broniszach ceny zarówno ogórków szklarniowych, jak i brodawkowych zamykały się w przedziale 5,00-6,00 zł/kg. Wiele zależało od jakości produktu, a wyższe stawki dotyczyły zwykle sprzedaży detalicznej. Natomiast już w dniu 10.06.2024 ceny ogórków obu typów z minionych 5,00-6,00 zł/kg spadły i wahają się w przedziale wynoszącym około 4,00-4,50 zł/kg. „Rynek zapchał się towarem” – tak sytuację przedstawiają sprzedający – zarówno hurtownicy, jak i producenci.
Ceny młodych warzywa korzeniowych na rynku hurtowym w Broniszach.
Krajowa, młoda marchew na ten moment sprzedawana jest w pęczkach. W zależności od ilości sztuk w pęczku, jakości, ale także wyrównania, ceny zamykają się w przedziale 2,50-4,00 zł/pęczek. Trudno tu wskazać dokładną cenę, gdyż towar jest bardzo zróżnicowany.
Polska, młoda pietruszka. Sytuacja przedstawia się w tym przypadku bardzo podobnie. Każdy producent nieco inaczej prowadzi uprawy i przygotowuje towar do sprzedaży. Stawki są więc zależne od wielu czynników. Aktualne ceny młodej pietruszki na rynku hurtowym w Broniszach oscylują na poziomie około 4,50-6,00 zł/pęczek. Wyższy pułap cenowy dotyczy pietruszki w nieco większym kalibrze, sprzedawanej detalicznie.
Ceny młodych selerów to 3,00-3,50 zł/szt.
Młode buraki ćwikłowe z nacią, sprzedawane w pęczkach, kosztują na Broniszach 2,00-2,50 zł/pęczek. Towar z obciętą nacią to z kolei ceny rzędu 2,50-3,00 zł/kg.
* źródło: www.warzywa.pl
Pozostałe warzywa na rynku hurtowym w Broniszach (dane na dzień 07.06.2024):
Kapusta młoda 1,50-3,00zł/szt
Cebula młoda 3,00-4,00zł/kg
Pomidory 4,00-5,00 zł/kg
Ceny owoców krajowych na rynku hurtowym w Broniszach (dane na dzień 07.06.2024):
Czereśnie 6,00 – 22,00zł/kg
Truskawki 9,00 – 12,00 zł/kg
Gruszki 5,00 – 6,75 zł/kg
Jabłka 2,00 – 4,65zł/kg (w zależności od odmiany)
*źródło: Zintegrowany System Rolniczej Informacji Rynkowej
Opracowanie:
Kaja Walkowska
Ludmiła Kamińska
Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański