Niedawno w przestrzeni medialnej pojawiły się zapowiedzi Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Henryka Kowalczyka dotyczące przeprowadzenia akcji liczenia dzików w celu określenia ich rzeczywistej populacji. Zgodnie z tymi zapowiedziami, do planowanych działań ma być wykorzystana najnowsza technologia, w tym drony i kamery termowizyjne. Precyzyjne policzenie dzików, pozwoli w konsekwencji na nałożenie konkretnych wymagań na koła łowieckie w związku z wykonywaniem odstrzałów sanitarnych.
Kwestia ta został poruszona również przez Głównego Lekarza Weterynarii Pawła Niemczuka na posiedzeniu komisji rolnictwa i rozwoju wsi podczas której przedstawiono sytuację epizootyczną w kraju.
W Polsce w bieżącym roku wykryto 2607 przypadków ASF u dzików, u świń natomiast zanotowano 122 ognisk choroby i zlikwidowano ponad 42 tys. sztuk zwierząt.
W związku z prowadzoną walką przeciwko ASF kontynuowane będą odstrzały dzików, ale jak zaznaczył P. Niemczuk trzeba znać ich ilość. W związku z powyższym do końca roku powinno nastąpić rozstrzygnięcie wyboru podmiotu który posiada właściwe, najnowocześniejsze urządzenia, a więc drony, samoloty bezzałogowe czy foto pułapki. Jak zapowiadał wcześniej Minister Kowalczyk liczenie dzików powinno zakończyć się do 15 marca.
Informacje te będzie można zweryfikować z danymi zebranymi przez koła łowieckie, gdyż inwentaryzacja zwierzyny jest sporządzana przez dzierżawców albo zarządców obwodów łowieckich w terminie do dnia 10 marca każdego roku i zawiera szacowaną liczebność występujących zwierząt łownych. Najpopularniejszą metodą wykorzystywaną do liczenia zwierzyny jest metoda całorocznych obserwacji. Stosowane są również metodyczne liczenie z wykorzystaniem próbnych pędzeń, aktywnych tropień. Jednak nie od dziś wiadomo, że metody te obarczone są dużym błędem i nie odzwierciedlają stanu faktycznego, gdyż zaniżają wyniki. Na ten fakt zwracała również uwagę Wielkopolska Izba Rolnicza.
Na podstawie inwentaryzacji zostaje opracowany roczny plan łowiecki, który jest przedkładany do zatwierdzenia nie później niż do dnia 21 marca danego roku. A w nadchodzącym roku nastąpi kolejne liczenie zwierzyny po wydzierżawieniu obwodów łowieckich. Przypomnijmy, że w 2021 roku miały zostać przeprowadzone podziały województw na obwody łowieckie wraz z ich kategoryzacją. Niestety nie wszystkie województwa wykonały to zadanie w terminie i została wprowadzona tegoroczna nowelizacja ustawy nowelizującej ustawę – Prawo łowieckie z 2018 r. wprowadzająca obowiązek dokonania podziału województwa na obwody do dnia 31 grudnia 2021 r. Podziały województw na obwody łowieckie oraz zaliczenia obwodów łowieckich do poszczególnych kategorii dokonane przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy zachowują ważność do dnia 31 marca 2022 r. I zgodnie z ustawą Prawo łowieckie w wypadku podziału województw na obwody łowieckie inwentaryzacja zwierzyny jest sporządzona w terminie 15 dni od dnia wydzierżawienia albo przekazania obwodu łowieckiego w zarząd według stanu na dzień jej sporządzenia. Następnie dzierżawca albo zarządca obwodu łowieckiego sporządza roczny plan łowiecki na okres od dnia wydzierżawienia albo przekazania obwodu łowieckiego w zarząd do dnia 31 marca. Czyli w przyszłym roku powinniśmy otrzymać wyniki z liczenia ogólnego zleconego przez Ministerstwo, z inwentaryzacji przeprowadzonej przez dotychczasowych dzierżawców i z inwentaryzacji przeprowadzonej przez nowo wyłonionych dzierżawców obwodów po przeprowadzonym podziale województw. Podobno od przybytku głowa nie boli. Wielkopolska Izba Rolnicza wyraża jednak nadzieję, że dane te posłużą do rzetelnej oceny populacji dzika w Polsce i naszym województwie. Od tego zależą dalsze działania związane z odstrzałem dzików, jako wektora ASF, a przede wszystkim los wielu gospodarstw zajmujących się hodowlą trzody chlewnej.
Barbara Idczak
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/