Dziś przypada ostatni dzień astronomicznej zimy! Dzień trwa już 12 godzin i 6 minut i jest dłuższy od najkrótszego o 4 godziny i 24 minuty! Na półkuli północnej przypada zatem równonoc wiosenna. Następuje ona między 19 do 21 marca (równonoc marcowa), kiedy Słońce przechodzi przez punkt Barana. Na półkuli północnej równonoc wiosenna, to moment, w którym Ziemia przekracza punkt na swojej orbicie, w którym promienie słoneczne padają prostopadle na równik i są równocześnie styczne do jej powierzchni przy biegunach, i od tej chwili przez pół roku biegun północny będzie bliżej Słońca niż biegun południowy (Słońce bardziej oświetla północną półkulę Ziemi). Inaczej mówiąc – równonoc marcowa jest momentem przecięcia przez Słońce równika niebieskiego w trakcie jego pozornej wędrówki po ekliptyce z półkuli południowej na półkulę północną.
19 marca w Kościele Katolickim przypada wspomnienie św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Jest On patronem: Kościoła powszechnego, małżeństw i rodzin chrześcijańskich, robotników, rzemieślników, cieśli, drwali, stolarzy, kołodziejów, wypędzonych, bezdomnych, dobrej śmierci. Na ziemi wielkopolskiej Kalisz to miejsce szczególnej czci św. Józefa, z jego sanktuarium i licznymi pielgrzymkami.
Imię Józef wywodzi się z hebrajskiego imienia złożonego z dwóch członów: skrótu od Jahwe (Bóg) „Jo” oraz czasownika „jasaf” oznaczającego przydać, pomnożyć. Imię Józef pierwotnie oznacza więc „niech Bóg pomnoży dobra”. W naszym kraju znane jest od czasów średniowiecznych, w takich formach jak Joseph, Jożef, Jozef, Ożep, Jożep, Josyp. Można wyróżnić też formy średniowieczne jak Hosyp i Josyf. Od XVIII do XIX wieku było najpopularniejszym imieniem w Polsce. W tym okresie nadano je tak zasłużonym postaciom, jak Piłsudski czy Wybicki. Aż do lat 50. ubiegłego stulecia było chętnie wybierane przez rodziców, obecnie występuje sporadycznie.
Według ludowych obserwacji w wielu regionach kraju dzień św. Józefa kojarzono z powrotem „świętych ptaków” – bocianów. Wśród mitów związanych z bocianem najważniejszy dotyczy jego pochodzenia. Zarówno w Polsce, jak i w wielu innych krajach Europy wierzono, że bocian powstał z człowieka. Gdy płazy i gady nadmiernie się rozmnożyły na świecie Bóg zebrał je do worka, zawołał człowieka, kazał mu worek zanieść nad morze i zawartość wsypać do wody. Człowiek jednak nie potrafił opanować ciekawości, worek rozwiązał, a wtedy płazy i gady rozpełzły się po ziemi, zaś Bóg za karę zamienił nieposłusznego wysłannika w bociana, aby świat sprzątał. Stąd zapewne powiedzenie: „Albom ja bocian, abym świat sprzątał?”.
Dzień św. Józefa to już prawie kalendarzowa wiosna, stąd kojarzone są z nim liczne przysłowia, w tym te zachęcające do prac polowych oraz przysłowia dotyczące bocianów – ptaków św. Józefa:
- Na Józefa z zimy się śmiej i na grządek kapustę siej.
- Jak na św. Józefa chmurki, to sadź ziemniaki, gdzie górki, a jak pogoda, to sadź, gdzie woda.
- Na św. Józwa przez pole bruzda.
- Na Józefa pięknie – zima prędko pęknie.
- Święty Józef pogodny, będzie roczek dorodny.
- Gdy bocian na święty Józef przybędzie, to śniegu już nie będzie.
- Gdy na Józefa bociek siędzie, zimy więcej już nie będzie.
- Na Józefa świętego przylatują ptaki jego.
- Na święty Józef bocian na stodole, szykuj chłopie sochę i jedź orać pole.
- Jak na świętego Józefa bociany przybędą, to choroby zbożom nic szkodzić nie będą.
- Gdy bocian na św. Józef przyleci, na skrzydłach resztki śniegu przynosi.
- Św. Józef Oblubieniec otwiera wiośnie gościniec.
- Na święty Józek czasem śniegu, a czasem trawy wózek.
- Święty Józef kiwnie brodą, idzie zima na dół z wodą.
- Przyjdzie święty Józef z pomocą, porówna dzień z nocą.
Opracowanie: Grzegorz Wysocki
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/