Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski kontynuuje rozmowy z rolnikami i przetwórcami. Dziś przebywa w województwie wielkopolskim. O sytuacji na rynku mleka rozmawiał w Spółdzielni Mleczarskiej w Kole. – Byłem tutaj w 2007 roku, jako ówczesny wiceminister rolnictwa i dziś widzę jak duże, korzystne zmiany nastąpiły w tej spółdzielni. Dzięki unowocześnieniu produkcji większość produktów jest eksportowana – podkreślił szef resortu rolnictwa. Minister zwrócił uwagę, że rynek wewnętrzny nie jest w stanie wchłonąć całej polskiej produkcji mleka. – Dla tego sektora warunkiem sine qua non jest rozwój eksportu i dlatego stale poszukujemy nowych rynków zbytu w Azji, czy w Afryce – stwierdził Jan Krzysztof Ardanowski. Minister zwrócił ponadto uwagę na silną konkurencję na rynku światowym, zwłaszcza ze strony Nowej Zelandii. – Podstawowym warunkiem jest najwyższa jakość produktów i konkurencyjność cenowa – ocenił minister. Szef resortu rolnictwa podkreślił również, że sektor mleczarski jest jedynym, w którym dominująca jest forma spółdzielcza. Przypomniał przy tym, że to rolnicy są członkami spółdzielni, że to jest ich prywatna własność. Dlatego też muszą mieć realny wpływ na działalność spółdzielni.O rynku mleka w Kole