Ministerstwo rolnictwa podtrzymuje swoją wolę prowadzenia rozmów z organizacjami rolniczymi i związkami zawodowymi.
Taki dialog trwa od 11 lutego w 7 zespołach roboczych, których zadaniem jest wypracowanie mechanizmów rozwiązujących problemy rolników. Naszym zdaniem jest to najlepsza i jedyna metoda prowadzenia rozmów. Namiot na warszawskim trawniku nie jest miejscem do prowadzenia poważnych negocjacji. Zapraszamy do udziału w merytorycznych pracach OPZZRiOR oraz NSZZ RI „Solidarność”. Przedstawiciele tych organizacji do tej pory ani razu nie pojawili się na spotkaniu żadnego zespołu. Nie rozumiemy zasadności wyprowadzania rolników na demonstracje w Warszawie kiedy najważniejszy postulat, czyli pomoc de minimis dla rolników, którzy ponieśli straty wyrządzone przez dziki został omówiony i opracowany na posiedzeniu jednego z zespołów roboczych, a następnie przyjęty w formie rozporządzenia przez Radę Ministrów już we wtorek 17 lutego.
Minister Marek Sawicki zaprasza zarówno Sławomira Izdebskiego jak i senatora Jerzego Chróścikowskiego na spotkanie w ministerstwie rolnictwa. Drzwi resortu są otwarte. Ale warunkiem jest likwidacja „zielonego miasteczka” oraz zaprzestanie protestów przez KPRM. Oświadczamy również , że ze względu na szacunek wobec organizacji, które od 11 lutego prowadzą rozmowy w ministerstwie rolnictwa nie zamierzamy podpisywać oddzielnego, ekskluzywnego porozumienia z OPZZRiOR i NSZZ RI „Solidarność”. Miejscem na dialog i rozmowy są spotkania grup roboczych i to tam będą konsultowane ustawy, rozporządzenia oraz mechanizmy rozwiązywania problemów w rolnictwie.
Poniżej zamieszczamy skany dokumentów z postulatami OPZZRiOR oraz memorandum jakie przesłaliśmy na ręce szefa OPZZRiOR. Zwracamy również uwagę, że do tej pory do ministerstwa rolnictwa nie dotarło żadne oficjalne pismo z postulatami NSZZ RI „Solidarność”.