10 martwych warchlaków i maciorę w stanie agonalnym znaleźli inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i policja w jednym z gospodarstw w Potarzycy (gm. Jarocin). W minionym roku w Wielkopolsce stwierdzono 97 przypadków znęcania się nad zwierzętami.
W gospodarstwie interweniowali inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z Radlina, po tym jak otrzymali informację, że na terenie nieruchomości mogą znajdować się nieżywe zwierzęta. Właściciel gospodarstwa nie wpuścił ich i konieczne było wsparcie policji.
W jednym z kojców niedużej chlewni znaleziono pięć martwych warchlaków, tyle samo znajdowało się w kolejnym. W następnym ogrodzeniu konała maciora. Zwierzę nie miało sił wstać. Świnie leżały w kilkudziesięciocentymetrowej warstwie własnych odchodów.
W pomieszczeniu nie było śladu świeżej ściółki ani paszy. Na brudnych ścianach i suficie zwisały pajęczyny. Toksyczny amoniak i smród rozkładających się zwierząt aż gryzł w oczy. - Z zawodu jestem zootechnikiem. Zwierzętami zajmuję się ponad 20 lat. Nie widziałem takiego przypadku. Te świnie nie zdechły z dnia na dzień. W tych warunkach musiały się znajdować kilka tygodni. Padły z głodu - podsumował Maciej Troiński, kierownik Schroniska w Radlinie. Przy budzie psa leżały świńskie uszy.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Jarocinie stwierdził, że rolnik dopuścił się rażącego zaniedbania świń. - Wszystko wskazuje na to, że zwierzęta nie miały karmy, wody i to mogło być przyczyną ich zejścia śmiertelnego - mówi Paweł Marcinkowski, szef Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Jarocinie. Wycieńczoną maciorę trzeba było uśpić, bo jak stwierdził lekarz weterynarii, zwierzę nie nadawało się do wyleczenia.
Policja zatrzymała rolnika. Badanie wykazało w jego organizmie 3 promile alkoholu. Do osadzonego 48-latka w policyjnej izbie zatrzymań dwukrotnie przyjeżdżała karetka pogotowia. Lekarz stwierdzał, że nie ma przeciwwskazań, aby przebywał „za kratami”. Po trzecim wezwaniu ambulansu mężczyznę przetransportowano do szpitala, gdzie zmarł po trzech dniach od znalezienia padłych świń w jego gospodarstwie. Policja umorzyła postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami.
Elżbieta Rzepczyk