W ramach operacji „Wsparcie dla projektów demonstracyjnych i działań informacyjnych” w dniu 13 czerwca przeprowadzona została ostatnia już, II wizyta w gospodarstwie w miejscowości Wyłazy, gmina Mokobody w powiecie siedleckim, województwo mazowieckie. Powierzchnia gospodarstwa obejmuje ok. 20 ha użytków rolnych. Powierzchnia łąk to 6,65 ha oraz mieszanki wieloletnie traw- 0,12 ha. Gospodarz prowadzi również hodowlę i chów kóz ras: saaneńskie, alpejskie, toggenburskie w liczbie 70 szt.
Podczas I wizyty demonstracyjnej rolnik przedstawił tematykę dotyczącą bioasekuracji, profilaktyki, leczenia oraz różnych metod planowanego rozpłodu celem osiągnięcia całorocznej podaży mleka, które jest bazą do produkcji serów, śmietany, jogurtów, masła i twarogów. Dój odbywa się za pomocą dojarki raz dziennie, a kozia rekordzistka ustanowiła wydajność mleczną na poziomie 6l/ dobę. Dzienna produkcja mleka koziego oscyluje w granicach 150-170 l.
Właściciel podkreśla, że z uwagi na produkcję mleka dla osób z dysfunkcją pokarmową, szczególną uwagę przywiązuje do jakości produktu. Pociąga to za sobą wykorzystywanie naturalnych środków w produkcji roślinnej takich jak obornik, niestosowanie chemicznych nawozów i środków ochrony roślin.
Podczas II wizyty gospodarz przedstawił uczestnikom tematykę dotyczącą: wypasów, żywienia oraz dobrostanu.
Bazę paszową dla kóz stanowią łąki i pastwiska, z których pozyskiwane jest siano (400-500 ton) oraz uprawiane zboża (owies, pszenica orkisz), a także rośliny białkowe (saradela i kończyna czerwona). Dodatkową atrakcją i jednocześnie uzupełnieniem paszy są gałęzie drzew (sosna, brzoza, wierzba), kory drzew, igliwia, pędów.
Wypas oraz wybieg jest nieodłącznym elementem dobrostanu w gospodarstwie. Dostęp do wybiegu zwierzęta mają przez cały czas przechodząc sobie swobodnie z pomieszczenia gdzie zadawana jest pasza bezpośrednio na ogromny wybieg. Natomiast wypas prowadzony jest 2 razy dziennie po 2 godziny. Właściciel zadbał również o uatrakcyjnienie terenu, z którego korzystają zwierzęta poprzez usypanie wniesień oraz różnych konstrukcji do wspinania tj. konary drzew czy pnie.
Podczas wizyty można było zauważyć pasję i miłość rolnika do tych zwierząt, jak również przywiązanie zwierząt do swojego opiekuna.