W Polsce z roku na rok wzrasta powierzchnia uprawy kukurydzy, a jej rynek jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się segmentów rynku rolniczego. Wynika to z wszechstronności zastosowania tej rośliny, zarówno jako paszy dla zwierząt /kiszonka i ziarno/, jak i dla celów spożywczych. Coraz częściej kukurydza stanowi surowiec do produkcji bioetanolu oraz jest bardzo cenionym substratem dla biogazowni. Dodatkowym, niezwykle ważnym atutem uprawy tego zboża jest jego późny termin siewu, co daje możliwość podjęcia decyzji o zaoraniu plantacji ozimin, które źle zniosły niekorzystne warunki pogodowe i przygotowanie tego stanowiska pod kukurydzę. Uprawa tej rośliny wymaga też znacznie mniejszego nakładu sił i środków na utrzymanie plantacji w dobrej kondycji. W odróżnieniu od większości innych upraw nie wymaga stosowania zabiegów fungicydowych, ani insektycydowych. Spośród znanych agrofagów jedynym szkodnikiem, który może stanowić zagrożenie, zwłaszcza w sezonach, w których lato odznacza się wyższymi niż przeciętne temperaturami, jest omacnica prosowianka. Jednak jej szkodliwość łatwo można zredukować zabiegami agrotechnicznymi.
Tak więc dla plantatora decydującego się na uprawę kukurydzy strategiczne znaczenie mają dwie decyzje – wybór odmiany i technologii odchwaszczania. Wybór konkretnej odmiany jest trudny, gdyż rynek oferuje wiele propozycji. Wszystkie odmiany dostępne na polskim rynku to mieszańce charakteryzujące się bujnością oraz dobrym wyrównaniem. Ze względu na wymagania klimatyczne tej rośliny zaleca się stosowanie różnych odmian, w zależności od rejonu. Odmiany różnią się już nie tylko wczesnością, ale też preferowanym kierunkiem użytkowania. Dlatego coraz częściej spotykane są odmiany rekomendowane tylko na ziarno, kiszonkę bądź na cele przemysłowe. Istotne jest dopasowanie celu uprawy do aktualnych potrzeb rynku, a następnie wybór odpowiedniej odmiany spośród polecanych przez COBOR-u. Wszystkie odmiany występujące w rejestrze tej instytucji są przebadane i bez wątpienia można je rekomendować do stosowania w polskich warunkach.
Drugą kluczową decyzją rolnika jest wybór technologii odchwaszczania plantacji. Ponieważ, jak wspomniano wcześniej potencjalne straty w plonie powodowane przez chwasty są znacznie wyższe niż te powodowane przez choroby i szkodniki, zabiegi chwastobójcze należą do najbardziej opłacalnych wykonywanych w tej uprawie.
Większość chwastów niszczona jest podczas orki i bronowania. Niestety, rzadki siew oraz długi okres wschodów kukurydzy sprzyjają silnemu zachwaszczeniu tej uprawy. Na początkowym etapie rozwoju, pionowy wzrost wąskiej w przekroju rośliny, która się nie rozgałęzia, nie stanowi praktycznie żadnej konkurencji dla ekspansywnie rozwijających się chwastów. Przez ponad miesiąc od siewu pole kukurydzy pozostaje narażane na ekspansję wielu gatunków chwastów. Dlatego też walkę z nimi rozpocząć należy jak najszybciej, najlepiej tuż po wykonaniu siewu.
Przykładem wyjątkowo uporczywego chwastu typowego dla upraw kukurydzy jest chwastnica jednostronna, której obecność na plantacji może spowodować zniżkę plonu nawet o połowę. Chwast ten w optymalnych warunkach zawsze pojawia się masowo. Mimo, iż wschodzi dopiero w temperaturze 10ºC /jest to ciepłolubna trawa/, to rozwija się wyjątkowo intensywnie. Z przeprowadzonych doświadczeń wynika, że chwastnica w ilości 50szt./m² pobiera taką dawkę potasu, jaka odpowiada ilości pobranej przez kukurydzę w obsadzie 90 tys. roślin/ha i jest w stanie wytworzyć ponad 10t/ha świeżej masy. Szybko rosnący chwast wyczerpuje wierzchnią warstwę gleby ze składników pokarmowych, nie tylko z potasu. Gatunek ten należy do tzw. chwastów prosowatych, które są spokrewnione z kukurydzą, a więc mają zbliżone do niej wymagania pokarmowe i środowiskowe. Dlatego też zwalczenie tej trawy powinno być priorytetem przy wyborze technologii odchwaszczania upraw kukurydzy.
Konkurencję chwastów na plantacji należy przeprowadzić w okresie od wschodów tej rośliny do wytworzenia przez nią maksymalnie 8-10 liści. Kiełkujące później chwasty nie stanowią poważnego zagrożenia dla silnie rozwiniętych roślin. Wyjątkowo skutecznie z problemem odchwaszczania radzą sobie herbicydy, które działają na chwasty nalistnie i poprzez glebę. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie tych, które zawierają petoksamid, na przykład Successor 600 EC. Stanowi on znakomitą alternatywę dla wycofywanych z europejskiego rynku produktów doglebowych. Skutecznie zabezpiecza uprawę kukurydzy przed wschodami chwastnicy jednostronnej oraz wielu chwastów dwuliściennych. Jest bardzo dobrym komponentem rozwiązań przed- i powschodowych. Cechuje się doskonałą selektywnością działania i wysoką skutecznością we wczesnych fazach rozwojowych chwastów. Ma szerokie okno aplikacji, może być bowiem stosowany od siewu do 4 liści kukurydzy (BBCH 00-14).
Dla każdego plantatora najważniejszym aspektem jest opłacalność produkcji. Dzięki właściwym decyzjom, co do wyboru odmiany oraz technologii odchwaszczania można wpływać na jakość i wysokość osiąganych plonów, a tym samym na efekty ekonomiczne osiągane z upraw.
Anna Rogowska
Agencja Prasowa Jatrejon