18 września w siedzibie Wielkopolskiej Izby Rolniczej na poznańskim Golęcinie odbyło się spotkanie w sprawie zabezpieczenia interesów rolników w związku z budową CPK oraz S-11. Spotkanie było m.in. realizacją wniosku Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Środzie Wielkopolskiej przyjętego przez IV Walne Zgromadzenie Wielkopolskiej Izby Rolniczej VII kadencji. Na spotkaniu obecni byli: dr Zofia Szalczyk – doradca II Wicewojewody Wielkopolskiego Jarosława Maciejewskiego, Patryk Kosicki – p.o. Dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Poznaniu, Daniel Kalemba – Dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Poznaniu, Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej reprezentowany przez: Mieczysława Łuczaka – Prezesa Wielkopolskiej Izby Rolniczej, Zbigniewa Stajkowskiego – V-ce Prezesa Wielkopolskiej Izby Rolniczej oraz Jerzego Kostrzewę – Członka Zarządu Wielkopolskiej Izby Rolniczej, rolnicy z powiatów (jarocińskiego, kaliskiego, pleszewskiego, poznańskiego i średzkiego), których ma dotyczyć omawiana sprawa, a także przedstawiciele mediów: TVP Poznań, Radio Poznań, Głos Powiatu Średzkiego, Agrokonsument.pl oraz Tygodnik Poradnik Rolniczy. Niestety na spotkanie nie dotarli przedstawiali Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Spotkanie otworzył Prezes WIR, który powitał zgromadzonych gości i przedstawił formułę spotkania. W swoim wystąpieniu wskazał, że obecny Rząd zdecydował się na kontynuację inwestycji jaką jest Centralny Port Komunikacyjny oraz infrastruktury, w tym kolei związanej z budową lotniska w Baranowie. Prezes dodał, że rolnicy rozumieją, że kraj ma się rozwijać gospodarczo, jednakże te inwestycje przyczynią się do ruiny wielu rodzinnych gospodarstw – wielkopolskie gospodarstwa są bardzo nowoczesne i chcą się stale rozwijać. Rolnicy chcą się dowiedzieć od CPK jaki jest harmonogram tych inwestycji oraz jak CPK chce zabezpieczyć interesy rolników. Podobną sytuację mamy jeżeli chodzi o budowę drogi ekspresowej S11.
Następnie głos zabrał Dariusz Goliński – Przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Środzie Wielkopolskiej, który na wstępie podziękował rolnikom, że pomimo prac polowych są obecni na spotkaniu oraz mediom, które zainteresowały się tym tematem. Przewodniczący wyjaśnił obecnym gościom, że tzw. Y – czyli Linia Dużych Prędkości, pokrywa się ze szprychą CPK i na terenie Wielkopolski inwestycja ta będzie kontynuowana. Rolnicy będą i tak wywłaszczeni, dlatego należy zabezpieczyć ich interesy, zwłaszcza, iż na inwestycje tzw. Y nakłada się projekt drogi S-11. Dariusz Goliński przekazał, że CPK nie dokonuje dialogu z rolnikami.
Przewodniczący Rady Powiatowej WIR w Środzie Wielkopolskiej szczegółowo omówił mapy obrazujące omawiane inwestycje i wskazał, że w niektórych przypadkach dochodzi do dublowania trasy. Dodał również, że według szacunków średzkiej Rady Powiatowej ok. 1200 ha gruntów rolnych ma być zabranych rolnikom pod budowę S11 i kolei do CPK. Niestety to są tylko szacunki, gdyż ze względu na brak realnej współpracy CPK z mieszkańcami i samorządami nie ma konkretnych danych. Rolnicy oczekują podania w trybie informacji publicznej przybliżonych szacunków ile terenów będzie zabrane pod te inwestycje. Na końcu swojej wypowiedzi przedstawił wnioski i oczekiwania rolników wśród, których znalazły się m.in.: powtórna analiza przebiegu trasy ze szczególnym uwzględnieniem zasadności odnóg miast powiatowych: budowanie dodatków torów dla zwykłych pociągów, co powoduje, że zamiast 2 torów szybkiej kolei mamy 4 tory z rozjazdami, co powoduje, ze pas kolei nie ma 50 metrów, a niekiedy ponad 200 metrów, zabezpieczenia w ramach odszkodowania tzw. gruntów zamiennych zarówno dla wywłaszczanych pod CPK i S-11 w stosunku 1:3, rolnicy oczekują już teraz zabezpieczenia gruntów tak, aby kiedy zostaną wywłaszczeni były one dostępne.
Patryk Kosicki – p.o. Dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Poznaniu zapewnił zgromadzonych na spotkaniu rolników, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przy projektowaniu odcinków stara się unikać sytuacji konfliktowych i głównie wybiera trasy przez tereny leśne. Jeżeli dochodzi do sytuacji, w której ze swoją inwestycją wchodzą w pola to starają się dzielić działki tak, aby iść skrajem pola. Jeżeli dochodzi do takich sytuacji i są przecinane pola, wówczas GDDKiA stara się, aby rolnik miał jak najlepszy dojazd do rozdzielonych pól poprzez drogi lokalne. Patryk Kosicki przekazał, że przy wyborze odpowiedniego wariantu inwestycji GDKKiA kieruje się 4 głównymi kryteriami: technicznymi, ekonomicznymi, społecznymi i środowiskowymi. Wszystkie te cztery główne kryteria są traktowane równorzędnie. Jednak kryterium środowiskowe w myśl obowiązujących przepisów ma silne oddziaływanie. GDDKiA w procesie uzgadniania inwestycji jaką jest S11 zasięgnęła opinii mieszkańców i tu gdzie widzieli konflikty starali się je minimalizować.
Patryk Kosicki dodał również, że tereny pod budowę S11 będą przejmowane najwcześniej w 2028 roku i właśnie wtedy rolnicy otrzymaliby odszkodowania. Zgodnie z dzisiaj obowiązującymi przepisami wycenę gruntów pod przejęte na rzecz Skarbu Państwa tereny dokonuje rzeczoznawca majątkowy wyłoniony przez Wojewodę Wielkopolskiego. GDDKiA jako inwestor będzie wypłacać te odszkodowanie na podstawie przygotowanych wycen. Na koniec swojego wystąpienia przekazał, że po powstaniu S11 na niej będzie odbywał się ruch ciężki i odciąży ona istniejącą 11, a ta przejmie już inną rolę i będzie prowadziła głownie ruch osobowy.
Daniel Kalemba – Dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Poznaniu przekazał zgromadzonym na spotkaniu gościom, że KOWR jest największym „magazynem” ziemi w Polsce, który administruje ziemie. Dyrektor zapewnił zgromadzonych na spotkaniu rolników, że ziemia w KOWR jest dla nich zabezpieczona. Przypomniał również o tym, że każda umowa dzierżawy zawiera zapis, który daje możliwość wyłączenia 30% gruntów. Dodał również, że KOWR nie może już teraz wyłączyć gruntów, żeby one czekały odłogiem do decyzji o odszkodowaniu, które mogą być wydawane w ok. 2030 roku.
Następnie dr Zofia Szalczyk - doradca II Wicewojewody Wielkopolskiego Jarosława Maciejewskiego przekazała zgromadzonym, że jest pod wrażeniem spotkania przygotowanego przez Wielkopolską Izbę Rolniczą. Słowa uznania kierowała do Dariusza Golińskiego, który ma duże wyczucie społeczne podejmując się roli osoby, która broni interesów rolników, których byt gospodarstw jest zagrożony w związku z ewentualną utratą części ziemi poprzez budowę CPK. Zdaniem dr Zofii Szalczyk rolnicy mają w pełni prawo wypowiadać się w kwestii ich zagrożenia w związku z wywłaszczeniem ziemi. Jej zdaniem służby państwowe muszą zabezpieczyć grunty dla osób wywłaszczanych. Dr Zofia Szalczyk uważa, że może rozsądnym rozwiązaniem było by przygotowanie prognozy wywłaszczeń (według gmin i indywidualnych rolników) – ustalenie ile to będzie utraconych gruntów, jakiej jakości itp. Należy także doprowadzić do spotkania z osobami z CPK, które realnie zarządzają procesem projektowym, żeby też dowiedzieć się, które działki mogą być utracone i od strony rządowej zabezpieczyć odpowiednią ilość gruntów.
Na zakończenie spotkania Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej – Mieczysław Łuczak wskazał, że nie znamy dokładnego harmonogramu budowy CPK, ale projekty już są nakreślone, badania geologiczne są prowadzone i występuje obawa ze środowiska rolniczego, że w bezpośrednim sąsiedztwie zaplanowanej Kolei Dużych Prędkości gospodarstwa będą przyblokowane w rozwoju inwestycyjnym. Prezes zadeklarował, że Izba nie pozostawi rolników samych i będzie ich interesu pilnować. Dodał również, że kolejne spotkania będą się odbywać w powiatach, których dotyczy ta inwestycja, aby zainteresować większą ilość rolników tym tematem. Konieczne będzie doprowadzenie do spotkania z przedstawicielami CPK. O jego terminie powiadomimy zainteresowane osoby.
Opracowanie:
Aleksander Poznański
Andrzej Przepióra
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/