Od pierwszego dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę Inspekcja Weterynaryjna podejmuje liczne działania mające na celu szybkie i bezpieczne przekraczanie granicy przez uchodźców wraz ze swoimi zwierzętami. W tym celu opracowano i wdrożono uproszczone procedury.
Codziennie na granicy polsko-ukraińskiej oraz w głębi kraju[1], kierując się przede wszystkim empatią i chęcią realnej pomocy ludziom, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji, lekarze weterynarii, zarówno zatrudnieni w Inspekcji, jak i prowadzący praktyki prywatne, wykonują badania kliniczne zwierząt towarzyszących uchodźcom, wszczepiają transpondery oraz wykonują szczepienia ochronne przeciwko wściekliźnie. Wystawiane są również pozwolenia na wjazd zwierząt na terytorium UE.
Wynikiem tych prac jest ponad 21 tys. zwierząt oznakowanych i zaszczepionych od początku działań wojennych.
Wspomniane wyżej tymczasowe procedury przekraczania granicy zostały opracowane z myślą o uciekających przed wojną ludziach, dla których towarzyszące zwierzę jest niejednokrotnie pełnoprawnym członkiem rodziny. Ponadto wprowadzono uproszczenia procedur przeznaczonych dla komercyjnego przewozu zwierząt, za które w UE uznaje się przewozy zwierząt w liczbie większej niż 5 sztuk. Takie przewozy są możliwe tylko na przejściach, na których realizowane są weterynaryjne kontrole graniczne (na granicy z Ukrainą są to Dorohusk i Korczowa) i po spełnieniu wszystkich dotychczas obowiązujących zasad lub zasad zawartych w wytycznych GLW dla transportów zwierząt towarzyszących swoim właścicielom w liczbie powyżej 5 sztuk.
Niestety, zdarzają się sytuacje, w których ułatwienia przewozu zwierząt towarzyszących, stworzone wyłącznie dla uchodźców, mogą stanowić zachętę do dokonywania transportów zwierząt bez zgody organów Inspekcji oraz nielegalnego wprowadzania na terytorium UE psów lub kotów niewiadomego pochodzenia. Do tego coraz częściej kończy się to internetowymi nagonkami i zniesławianiem poszczególnych pracowników Inspekcji, a czasem nawet groźbami.
Takie działania, poza ich destrukcyjnym wpływem na pracowników IW, którzy codziennie współuczestniczą w uchodźczych dramatach wysłuchując ich historii i często dodatkowo wspierając na różne sposoby, paraliżują działania Inspekcji w punktach przyjęć uchodźców. Ciężko jest znaleźć zastępstwo za niszczonego medialnie lekarza weterynarii, którego jedyną „winą” jest przestrzeganie unijnych procedur związanych z ochroną zdrowia zwierząt i ludzi.
W związku z powyższym, Główny Lekarz Weterynarii zwraca się do miłośników zwierząt o dystans i rozwagę przy ocenie wszelkich działań podejmowanych przez lekarzy weterynarii w miejscach przekraczania granicy przez uchodźców.
[1] Procedury wraz z listą zakładów leczniczych dla zwierząt i innych punktów, w których można oznakować i zaszczepić zwierzęta przeciwko wściekliźnie dostępna jest pod linkiem: https://www.wetgiw.gov.pl/handel-eksport-import/informacje-dla-podroznych-z-ukrainy-nie-posiadajacych-kompletu-dokumentow-weterynaryjnych
Źródło
Główny Inspektorat Weterynarii
https://www.wetgiw.gov.pl/