Jedno z największych wydarzeń sportowych w Europie Środkowej – Cavaliada Poznań 2012 już za nami.
Od 6 do 9 grudnia Międzynarodowe Targi Poznańskie zamieniły się w kompleks hippiczny goszczący publiczność z całego kraju, zawodników z czołówki rankingu FEI (Międzynarodowa Federacja Jeździecka), olimpijczyków i laureatów prestiżowych konkursów. - Już dziś możemy poinformować o rekordowym zainteresowaniu poznańskimi zawodami najbardziej uznanych jeźdźców na świecie. Będziemy zmuszeni ograniczać ilościowo starty sportowców z poszczególnych federacji. Do tej pory każdy, kto się zapisał i dokonał wpłaty startowego, mógł w naszych zawodach wziąć udział. W tym roku będzie limit, ponieważ już widzimy, iż nie będziemy w stanie pomieścić wszystkich zainteresowanych. Zawody musiałyby trwać co najmniej tydzień – powiedział przed imprezą kierownik Biura Zawodów Henryk Święcicki.
Cavaliada ma coraz lepszą markę w Europie. W Polsce jest wielkim wydarzeniem budzącym w branży jeździeckiej ogromne emocje. Impreza obejmuje trzy dziedziny: sport, show i targi. W trakcie czterodniowej rywalizacji sportowej odbyło się 12 konkursów w skokach przez przeszkody i w powożeniu, w których najlepsi polscy i zagraniczni zawodnicy walczyli nie tylko o cenne punkty Pucharu Świata, ale także o pulę nagród o łącznej wartości ponad 450 tysięcy złotych. W piątkowym niezwykle prestiżowym konkursie Potęgi Skoku padł rekord wysokości Cavaliady. Zwycięzca Thomas Kleis z Niemiec na koniu QuickVainQueur pokonał 220 cm. W Finałowym konkursie Dużej Rundy zaliczanym do Rankingu Rolexa zwyciężył belgijski zawodnik Jerome Guery na koniu Upper Star.
Konkursy jeździeckie rozgrywane na Parkurze Głównym, przeplatały się z pokazami. Po raz pierwszy powstał Pawilon Polskiej Hodowli, w którym można było zapoznać się z ofertą krajowych Stadnin i Stad Ogierów, a także poznać specyfikę poszczególnych ras koni na „ścieżce dydaktycznej” i zobaczyć przedstawicieli najbardziej charakterystycznych ras w boksach obok.
Szczególną uwagę przykuł pokaz, znajdującego się w Wielkopolsce, Stada Ogierów w Sierakowie. Dzieci z tego ośrodka wykonywały skomplikowane układy woltyżerskie na koniach poruszających się w zastępie, udowadniając, że Konik Polski jest zapomnianą rasą o niezwykłych predyspozycjach do pracy z dziećmi i charakteryzują się niebywałym spokojem.
Ksenia Pięta
Źródło
"Wieści Rolnicze"
http://www.wiescirolnicze.pl