W dniu 6 października 2015 roku w Sekretariacie Copa-Cogeca w Brukseli odbyło się posiedzenie grupy roboczej „jaja i drób”. W ramach porządku obrad omawiano: perspektywy rynkowe; instrumenty promocji i nowe alternatywne rynki; ponownego wprowadzenia przetworzonych białek zwierzęcych dla drobiu; Campylobacter i opowiedzialne stosowanie antybiotyków; zdrowie zwierząt, przycinanie dziobów-prezentacja z Niemiec. Z ramienia Krajowej Rady Izb Rolniczych w posiedzeniu grupy roboczej udział wziął Zygmunt Stromski - Delegat Pomorskiej Izby Rolniczej.
Na początku zebrania Sekretariat przedstawił informacje na temat wyborów na stanowisko przewodniczącego grupy dialogu obywatelskiego.
Następnie zgodnie z porządkiem obrad omówiono kwestię rozwoju rynku drobiu i jaj. Sekretariat podkreślił, że w skali unijnej eksport podwyższył się on o 6%. Delegacja z Francji zauważyła, że Komisja europejska zawsze przedstawia optymistyczne informacje ale w tym wypadku pomięto fakt, że rynek unijny więcej importuje się eksportuje jeśli chodzi o sektor produkcji jaj i drobiu. Koszty produkcji nadal wzrastają a dodatkowe ilości importowane do Europy źle wpływają na europejską produkcję. Ten import zagraża naszym miejscom pracy i naszemu rynkowi. Nie mamy równych warunków co do konkurencji. W niektórych przypadkach trzeba działać ofensywnie a niekiedy defensywnie walcząc o nowe rynki lub negocjując umowy handlowe na poziomie międzynarodowym.
Odnosząc się do punktu porządku obrad związanego z umowami handlowymi przewodniczący grupy roboczej zauważył, że w ramach umowy handlowej z USA TTIP prawdopodobnie nie uda się wykluczyć sektora produkcji jaj i drobiu. Trzeba zastanowić się w jaki sposób zdefiniować i wykorzystać dobrostan zwierząt tak aby można było się posłużyć tym tematem i stworzyć wokół niego nową strategię.
Omawiając kwestie związane z programami promocyjnymi Sekretariat zauważył, że należy opracować priorytety na kolejne lata. Delegacja z Włoch podkreśliła, że Komisja swoimi działaniami wokół promocji powoduje , że ogranicza się produkcję tylko i wyłącznie do znaków jakości. Działania promocyjne obowiązują również produkcję standardową/konwencjonalną. Wszystkie produkty kwalifikują się do działań promocyjnych. W tym roku można zgłaszać kolejne propozycje do programów promocyjnych. Komisja chce zwiększyć eksport i konkurencyjność europejskich produktów na światowym rynku i to jest argument dla naszej grupy roboczej aby nasze wysiłki były skierowane na promocję wszystkich rodzajów produkcji sektora drobiowego.
Odnosząc się do kwestii Campylobacter delegacje z Wielkiej Brytanii i Danii zwróciły się z zapytaniem do Sekretariatu o opracowanie dokumentu dotyczącego najlepszych działań i praktyk jakie należy podejmować wobec tej bakterii. Higiena, bezpieczeństwo żywności są to praktyki, które już są stosowane. Z naszych doświadczeń wynika, że działania bio-asekuracji są najlepszym rozwiązaniem. Należy podjąć dyskusję na ten temat na poziomie unijnym.
Delegacja z Niemiec zauważyła, że Campylobacter jest zagadnieniem, które bardzo niepokoi hodowców w Niemczech. Błędy ludzkie są podstawowym problemem, który powoduje rozprzestrzenianie się tej choroby. Zdaniem niemieckich ekspertów bardzo ciężko będzie ograniczyć występowanie tej bakterii. Produkujemy mięso świeże i tam gdzie jest ono produkowane higiena odgrywa bardzo istotną rolę.
Delegacja z Austrii zaproponowała powołanie specjalnej grupy task force w ramach grupy roboczej, która grupowałaby przedstawicieli producentów, ubojni itd... Należy chronić konsumentów przed Campylobacter trzeba przede wszystkim pamiętać o higienie i dezynfekcji.
Zdaniem francuskiej delegacji potrzeba nam więcej czasu i pieniędzy aby przeprowadzić badania w tym zakresie.
Badacze i naukowcy nie wiedzą jak zwalczyć tę bakterię, ponieważ natura tej bakterii nie jest znana i tak naprawdę nie wiadomo jak będzie się ona zachowywała.
We Włoszech monitorowane jest 80% produkcji w sektorze drobiu. Bio asekuracja jest bardzo ważna, ale w ubojni należy zwrócić szczególną uwagę an higienę.
Zabierając głos, przedstawiciel Krajowej Rady Izb Rolniczych Pan Zygmunt Stromski, powrócił do punktu obrad związanego ze stosowaniem mączek mięso-kostnych. Zauważył, że związki drobiarskie w Polsce wielokrotnie upominały się o zmianę ustawy ograniczającej stosowanie mączek mięso-kostnych ponieważ przez wiele lat stanowiły one tanie i wartościowe źródło białka w paszach. Ponadto zauważył, że mączka mięso-kostna jest stosowana jako nawóz do użyźniania pól czy biopaliwo w elektrowniach .
W swojej wypowiedzi zwrócił również uwagę na krzywdzącą sytuację dla rolników w związku z odszkodowaniami spowodowanymi przez wykrycie salmonelli.
Sekretariat zauważył, że nie ma polityki odszkodowań dla producentów na poziomie unijnym wprowadzenie zależy od państwa członkowskiego.
W ostatnim punkcie porządku obrad przedstawiciele niemieckiej organizacji przedstawili prezentację na temat przycinania dziobów u brojlerów. Trwają publiczne konsultacje na ten temat. W Niemczech pewne praktyki bez wyjątków nie były dozwolone. Należy jednak zauważyć, że w niektórych przypadkach akceptuje się przycinanie dziobów, musi to być wtedy potwierdzone i zaakceptowane przez weterynarza. Wszystkie zwierzęta mają przycinane dzioby w chowie klatkowym. Zgodnie z opinią niektórych organizacji pozarządowych nie należny przycinać dziobów kurczętom. W związku z ogromną konkurencją pomiędzy dystrybutorami wizerunek nieprzyciętych dziobów u zwierząt zaczął być pokazywany na niektórych opakowaniach produktów drobiarskich co wywołało konflikt pomiędzy dystrybucją i organizacjami ekologicznymi i spowodowało, że rząd zajął się tą sprawą i dialogiem pomiędzy zainteresowanymi stronami w tym zakresie. W wyniku dyskusji podpisano porozumienie w lipcu 2015 roku w Berlinie. Na dzień dzisiejszy zastanawiamy się w jaki sposób ten problem rozwiązać na poziomie unijnym. Jak można doprowadzić do nieprzycinania dziobów u drobiu.
W Finlandii przycinanie dziobów jest zakazane od 1996 roku, przy kurach nioskach jak również przy indykach.
Delegacja z Austrii podkreśliła, że presja na handel była bardzo poważna a tym samym na sektor hodowców. Opracowaliśmy projekt, który pozwolił na rozwinięcie różnych rozwiązań pozwalających na zakazanie przycinana dziobów. Jeszcze nie wiadomo jak można doprowadzić do rezygnacji z przycinania dziobów u brojlerów.
Dania wielu rolników wykorzystało systemy alternatywne. Sposób hodowli kur niosek jest bardzo istotny. Optymalne podawanie paszy jest jednym z rozwiązań. Nie mieliśmy jednak takiej sytuacji jak w Niemczech.
Małgorzata Verset - Biuro KRIR w Brukseli
- Katarzyna Kuznowicz
Źródło
Krajowa Rada Izb Rolniczych
http://krir.pl