Obowiązkowy charakter ubezpieczenia budynków rolniczych
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nakłada na każdego rolnika obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia budynku wchodzącego w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych, a sam obowiązek ubezpieczenia powstaje już z dniem pokrycia budynku dachem.
Ubezpieczenie to ma służyć rolnikom na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń losowych. Z tytułu ubezpieczenia rolnikowi przysługuje odszkodowanie za szkody powstałe w budynkach rolniczych na skutek zdarzeń losowych takich jak chociażby pożar, huragan, powódź, podtopienie czy grad.
Często na etapie zgłoszenia szkody do zakładu ubezpieczeń okazuje się, że przyznane odszkodowanie nie odpowiada oczekiwaniom rolnika. Nie pozwala na pokrycie w pełni kosztów odbudowy lub wydaje się być zaniżone. Warto wiedzieć, że wysokość należnego odszkodowania może istotnie różnić się w zależności od tego, czy planowana jest odbudowa lub naprawa budynku, czy też gospodarz nie zamierza podejmować obudowy, naprawy lub remontu zniszczonych budynków rolniczych.
Dwa warianty ustalania wysokości odszkodowania
Gdy nie dochodzi do odbudowy (naprawienia) uszkodzonego budynku zakład ubezpieczeń ustala wartość szkody na podstawie własnych cenników, umniejszając odszkodowanie o zużycie techniczne budynku, liczone od początku jego istnienia.
Stopień zużycia i wynikającego z niego wartość rzeczywista budynku rolniczego są obowiązkowymi elementami umowy zawieranej z ubezpieczycielem. Zużycie to określone w polisie ubezpieczeniowej przybiera postać procentową. Właśnie tę wartość procentową zużycia budynku, zakład ubezpieczeń bierze pod uwagę przy ustalaniu odszkodowania, umniejszając w efekcie kwotę rekompensaty.
Jednak wysokość szkody może być także ustalona odmiennie. W przypadku odbudowy budynku podstawą ustalenia odszkodowania jest kosztorys wystawiony przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku rolniczego (może to też być kosztorys sporządzony przez rolnika dokonującego odbudowy własnymi zasobami, metodą gospodarczą).
Kosztorys powinien odzwierciedlać koszty związane z odbudową lub remontem stosownie do zasad kalkulacji i cen robót budowlanych obowiązujących w budownictwie. W kosztorysie powinno się uwzględniać dotychczasowe wymiary, konstrukcje, materiały oraz wyposażenie budynku. Zastosowanie odmiennej technologii, czy też rozbudowa nie pozbawia jednak rolnika całkowicie możliwości uzyskania odszkodowania. W jednym ze swych orzeczeń Sąd Najwyższy przesądził[1], iż przepisy nie formułują wymogu przeznaczenia odszkodowania na odtworzenie budynku identycznego ze zniszczonym.
Bardzo istotne jest, że właśnie przy drugim wariancie likwidacji szkody, a więc przy odbudowie budynku, zakład ubezpieczeń nie jest uprawniony do pomniejszania wartości prac i materiałów budowlanych o podany w polisie współczynnik zużycia technicznego ubezpieczonego budynku. Współczynnik zużycia służy ustaleniu rzeczywistej wartości budynku i w konsekwencji ustaleniu granicy odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Nie może jednak być stosowany do pomniejszania poszczególnych kosztów naprawy ujętych w kosztorysie.
Jak słusznie wskazuje Sąd Najwyższy jest to konsekwencja przyjęcia w ustawie metody kosztorysowej: W wypadku ubezpieczenia w wartości nowej odtworzona rzecz ma z reguły wyższą wartość niż rzecz utracona, która w chwili wypadku ubezpieczeniowego jest już zawsze w jakimś stopniu zamortyzowana. W ten sposób obiektywnie dochodzi do wzbogacenia ubezpieczonego, jednak z drugiej strony konieczność odtworzenia nowej rzeczy jest jedynym sposobem przywrócenia stanu istniejącego przed wypadkiem, gdyż nie można wyobrazić sobie odtworzenia rzeczy używanej.[2]
W przypadku zatem gdy dochodzi do odbudowy zniszczonego budynku wysokość odszkodowania ustala się wyłącznie w oparciu o wysokość kosztów odbudowy budynku, która musi mieścić się w górnej granicy odpowiedzialności ubezpieczyciela. Tak ustalone odszkodowanie można pomniejszyć jedynie o stopień zużycia budynku, ale pomiędzy datą zawarcia umowy ubezpieczenia a datą wystąpienia szkody.
Zużycie budynku, ale tylko od dnia zawarcia umowy ubezpieczenia
Niejednokrotnie to właśnie ocena „faktycznego zużycia budynku” w praktyce rodzi wiele nieporozumień i prowadzi do nieuzasadnionego pomniejszania wypłacanego rolnikom odszkodowania przez ubezpieczycieli. Poszkodowani rolnicy odbudowujący budynki, często otrzymują odszkodowanie w kwocie dużo niższej niż suma ubezpieczenia objęta zawartą umową. Ubezpieczyciele uwzględniają bowiem całe „faktyczne zużycie budynków” i na tej podstawie obniżają wartości wynikające z kosztorysu. Jest to jednak działanie nieprawidłowe.
Sąd Najwyższy w innym z wyroków[3] stanął na stanowisku, że wszelkie wątpliwości co do rozumienia powyższej kwestii wynikają z nieporozumienia. W ustawie wprost wskazano, że jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się wówczas faktyczne zużycie budynku rolniczego, ale jedynie od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody. Nie powinno to prowadzić do ponownego ustalenia faktycznego zużycia budynku i w konsekwencji pomniejszenia wypłacanej sumy ubezpieczenia.
Wobec tego ubezpieczyciel poinformowany o zaistniałej szkodzie i chęci odbudowy budynku nie jest uprawniony do pomniejszenia wartości należnego odszkodowania o całkowite zużycie budynku rolniczego.
Górna granica odszkodowania
Zakład ubezpieczeń nie jest jednak bezwarunkowo zobowiązany jest do zwrotu pełnych kosztów przywrócenia stanu sprzed zdarzenia powodującego szkodę. Granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela wyznacza bowiem tzw. suma ubezpieczenia. Wielkość ta jest ustalana według wartości rzeczywistej budynku rolniczego, a jej wartość podawana jest wprost w polisie dla każdego z ubezpieczonych budynków.
Suma ubezpieczenia wyznacza górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela, więc w przypadku odbudowy budynków rolniczych kwota rekompensaty nie może jej przekroczyć. Reasumując, rekompensata powinna więc uwzględniać rynkowe ceny materiałów i robocizny, ale umowa określa jej górny limit.
Podsumowanie
Niestety bardzo często okazuje się, że zakłady ubezpieczeń korzystają z niewiedzy ubezpieczonych rolników i znacznie zaniżają przyznawane odszkodowanie. Powołując się na nieprawidłową interpretację przepisów twierdzą, że są uprawnione do pomniejszania kosztów naprawy budynku o jego historyczne zużycie. Jest to działanie nieprawidłowe i skutkuje pomniejszaniem należnego odszkodowania. W ten sposób zakłady ubezpieczeń próbują bronić swoich interesów, niestety kosztem ubezpieczonych.
Dlatego też warto weryfikować otrzymane decyzje o wypłacie odszkodowania za zniszczone budynki i zwrócić uwagę na powyżej opisaną kwestię. Co więcej, mając na uwadze okresy przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, możliwe jest rewidowanie decyzji zakładów ubezpieczeń z okresów przeszłych. Dokonać tego można przez złożenie odwołania lub złożenie pozwu do sądu, jeżeli od dnia otrzymania decyzji nie upłynęły jeszcze trzy lata.
radca prawny Wojciech Lignowski
Wielkopolska Izba Rolnicza
[1] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.04.2017 r., sygn. akt IV CSK 397/16.
[2] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.10.2019 r., sygn. akt II CSK 437/18
[3] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6.10.2016 r., sygn. akt IV CSK 44/16.
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/