Umowa UE - Mercosur to umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską, a Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem. Umowę podpisano już w 2019 roku, ale jak dotąd nie weszła ona w życie. Na agendę unijną powróciła dzięki staraniom Hiszpanii, która do końca roku sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej. Umowa zagraża unijnemu rolnictwu, szczególnie w obszarach takich jak drób, wołowina, oliwki i niektóre warzywa czy owoce. Te produkty pochodzące z obszaru wymienionych krajów są konkurencyjne ze względu na dużo niższe standardy, a co za tym idzie koszty produkcji.
Copa Cogeca wyraziła swoje zaniepokojenie i oprotestowała możliwość wejścia w życie tej umowy, jako szkodzącej rolnictwu UE oraz środowisku w krajach Mercosur, gdzie na potrzeby produkcji rolniczej pozyskiwane są coraz to nowe obszary poprzez wyręb lasów Amazonii. Dodatkowo niebezpieczny jest poziom pestycydów stosowanych w uprawie chociażby soi. Te kwestie są wręcz sprzeczne z założeniami Zielonego Ładu i strategii „Od pola do stołu”, które weszły już po podpisaniu umowy.
Umowie przeciwstawia się również Francja, której sektor rolny wydaje się być najbardziej narażony na negatywne konsekwencje jej wprowadzenia w życie.
Przypominamy, że już w 2019 roku, Wielkopolska Izba Rolnicza wyraziła negatywną opinię w sprawie tej umowy oraz w sprawie innych umów o wolnym handlu, które zagrażałyby naszemu rolnictwu. Jest to szczególnie ważne w kontekście akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej, co już samo w sobie będzie wyzwaniem dla polskiego rolnictwa.
Opracowanie:
Andrzej Przepióra
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/