10 września br. odbyło się posiedzenie Lubuskiego Forum Rolniczego, w którym uczestniczyli Wicewojewoda Lubuski – Jan Świrepo oraz Wicemarszałek Województwa Lubuskiego Stanisław Tomczyszyn. Spotkaniu przewodniczył Władysław Piasecki. Głównym tematem poruszonym na posiedzeniu była susza oraz pomoc dla rolników poszkodowanych jej wystąpieniem.
Wojewoda J. Świrepo przybliżył zgromadzonym działania jakie zostały dokonane w ostatnim czasie przez Urząd Wojewódzki. Prośba przesłana do prezydentów i burmistrzów o przyspieszenie powoływania komisji do szacowania strat w uprawach i płodach rolnych nie spotkała się z pozytywnym odzewem. Do dziś nie ma również odpowiedzi od Ministra M. Sawickiego na pismo z prośbą o zwiększenie ilości punktów pomiarowych, zmniejszenie sześciodekadowych okresów badań, obniżenie wartości progowej bilansu wodnego dla poszczególnych roślin m. in. kukurydzy. Nie ma również odpowiedzi na prośbę o monitoring w ciągu całego roku nie tylko w okresie wegetacji. Jedynie przyszła odpowiedź, iż ARiMR uwzględni sytuacje i odstąpi od nakładania kar na rolników, a ANR będzie prolongować rolnikom dzierżawy.
Pan Alfred Kałużny zwrócił uwagę na sens powoływania komisji do szacowania strat z obecnym rozporządzeniem, mówiącym o 30% stracie. IUNG tak naprawdę oszukał rolników i urzędników, że nie ma suszy, tymczasem nie ma już co szacować, a te płody, które zostały zebrane, stanowią 40-50% tego co rolnicy powinni zebrać. Zaznaczył również, klimat się zmienia, nasze rośliny nie są do tego przygotowane i musimy już dziś pracować nad nowymi rozwiązaniami, bo być może w przyszłym roku sytuacja się powtórzy.
H. Ostrowski zauważył, że jedynym dobrym rozwiązaniem byłoby ogłoszenie klęski. Na co wicewojewoda J. Świrepo zadeklarował iż w ciągu kilku dni rozpisze zespół kryzysowy dla województwa.
W dalszej części spotkania Zbigniew Kołodziej – Radny Sejmiku Województwa Lubuskiego przestawił projekt stanowiska w sprawie działań minimalizujących skutki suszy w uprawach rolnych woj. lubuskiego jaki został wysłany do Ministra, a który podczas posiedzenia 7 września został jednogłośnie przyjęte przez Sejmik Województwa Lubuskiego. W piśmie odniósł się m.in. do zwiększenia sieci punktów pomiarowych, z których korzysta IUNG w Puławach, całorocznego monitoringu warunków klimatycznych, nie łączenia oceny strat z produkcją zwierzęcą i innych (cały projekt można przeczytać tu>>).
Z. Żywień – dyrektor LODR, poinformował zgromadzonych iż LODR otrzymał już od Ministerstwa dotacje na zakup 14 stacji meteorologicznych, a CDR w Brwinowie obiecało, że przekaże dla lubuskiego kolejne 12 szt.
Jednym z tematów poruszonych podczas Forum było zaakceptowanie przez LFR pomysłu zgłoszenia kabanosa sławskiego, z mięsa drobiowego wytwarzanego technologią z 1986 r. jako produktu tradycyjnego województwa lubuskiego. Pomysł zgłosił i uzasadnił Klaudiusz Balcerzak.
W drugiej części spotkania, w której uczestniczyli Stanisław Tomczyszyn – członek Zarządu Województwa Lubuskiego oraz Wojciech Kozieja – Dyrektor Wydziału Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego, poruszono temat wapnowania gleb. Pilotażowo w tym roku Lubuska Izba Rolnicza chce objąć wapnowaniem powiat żagański, który ma najbardziej zakwaszone gleby. Ponadto poruszono problem rozwoju i modernizacji utylizacji zwierząt oraz melioracji. S. Tomczyszyn poinformował szefów związków obecnych na posiedzeniu, że w tym roku ruszy budowa ochrony przeciwpowodziowej w Słubicach, Nowej Soli i w okolicach Krosna Odrzańskiego. Szykowana jest również ochrona Gubina.
Ostatnim poruszonym problemem był odstrzał bobrów. Okazuje się, że mimo uzyskania zgody na odstrzał nie ma dokumentu zmuszającego koła łowieckie do wykonania odstrzału.
Prezes LIR -Stanisław Myśliwiec w wywiadzie dla TVP Gorzów Wlkp. podsumował spotkanie następująco: ” jest tyle do zrobienia w przepisach określających co to jest stan suszy oraz określających pomoc poszkodowanym, że jedno spotkanie to za mało. Po dzisiejszym Forum wystąpimy z petycją, aby nasze województwo w ramach testu miało przeprowadzona regionalizację jeżeli chodzi o pomiary, chcemy aby IUNG w Puławach nie był jedynym wyznacznikiem, ponieważ jest on wysoce niesprawiedliwy dla lubuskiego rolnictwa oraz regionalizację PROW 2014-2020„.
Red.
GALERIA:
Źródło
Lubuska Izba Rolnicza
http://lir.agro.pl/