Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikował odpowiedź na listy i apele dotyczące prac nad rozporządzeniem dotyczącym roślin uzyskanych za pomocą Nowych Technik Genomowych (rozporządzenie NGT). Technologia NGT (z ang. New Genomic Techniques – Nowe Techniki Genomowe) to zbiorcze określenie nowoczesnych metod edytowania genomu organizmów, które powstały po 2001 roku. NGT to rozwinięcie klasycznych metod inżynierii genetycznej – są bardziej precyzyjne, szybsze i często nie wprowadzają obcego DNA, co odróżnia je od tradycyjnego GMO.
W swoim piśmie Minister stwierdził, że okres poprzedzający przejęcie w Radzie UE prezydencji przez Polskę jak też pierwsze miesiące polskiej prezydencji to wzmożony czas kierowania do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale również do innych urzędów - listów, petycji, stanowisk i apeli dotyczących projektu rozporządzenia NGT - pozytywnych i negatywnych. Aktywność organizacji i obywateli świadczy o wadze tego tematu. Zdecydowane poparcie do szybkiego zakończenia prac nad projektem i jak najszybsze umożliwienie korzystania z technologii NGT wyrażają środowiska naukowe, organizacje rolnicze, związki branżowe oraz producenci żywności i pasz. Przeciwwagą są stanowiska organizacji ekologicznych i społecznych oraz osób prywatnych, które włączyły się w skoordynowaną kampanię „Nowe GMO koniem Trojańskim”. Listy w tej sprawie wpływały do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi indywidualnie, ale też za pośrednictwem urzędów marszałkowskich i sejmików wojewódzkich. W listach wyrażony był sprzeciw wobec kontunuowaniu prac nad rozporządzeniem NGT, które zostało nazwane deregulacją obowiązujących przepisów GMO. Wraz z tym wyrażana była obawa o przyszłość rolników i dostęp do tradycyjnych nasion.
W gąszczu informacji, jakie towarzyszą temu tematowi trzeba wyraźnie zaznaczyć, że rozporządzenie NGT dotyczy tylko roślin. Techniki NGT pozwalają na wprowadzenie drobnych zmian w DNA, bez wprowadzania do organizmu genów obcych gatunków. Są to zmiany podobne do tych, jakie zachodzą w naturze lub do zmian, które są efektem tradycyjnych metod hodowli roślin. Różnica jest taka, że dzięki zastosowaniu NGT hodowcy będą mogli szybciej, niż w tradycyjnej hodowli, uzyskać rośliny o cechach przydatnych dla rolników i konsumentów. Przeciwnicy NGT stawiają w jednym szeregu organizmy wytworzone przy użyciu NGT i GMO. Jednak trzeba zauważyć, że rośliny uzyskane na drodze NGT nie zawierają obcego materiału genetycznego, co odróżnia je od GMO, do których przeniesione zostały geny innych gatunków. Bezzasadne jest zatem, aby rośliny NGT i GMO, tak bardzo różniące się od siebie, były regulowane w ten sam sposób. Zbyt restrykcyjne przepisy GMO spowodowały, że europejska nauka i hodowla roślin bardzo straciła w wyścigu gospodarczym. Badania naukowe i hodowlane wykorzystujące narzędzia biotechnologiczne znacząco zwolniły w UE. Skutkiem tego dostęp do innowacyjnych rozwiązań w rolnictwie został ograniczony. Coraz trudniejsza sytuacja geopolityczna na świecie jednoznacznie pokazuje, że Unia Europejska nie może dłużej oglądać się na pomoc, musi nadrabiać stracony czas, inwestować w naukę i innowacje, aby zapewnić bezpieczeństwo – nie tylko militarne, ale i żywnościowe. Dlatego też, w obliczu poważnych wyzwań wynikających z dążenia do neutralności klimatycznej i globalnego wyścigu o przejęcie prowadzenia w opracowywaniu technologii kształtujących globalną gospodarkę, Unia Europejska dokonała rewizji przepisów, pod kątem bardziej sprawnego wdrażania naukowych osiągnięć w hodowli roślin wynikających ze stosowania Nowych Technik Genomowych.
Deregulacja czy regulacja?
Komisja Europejska w lipcu 2023 opublikowała projekt rozporządzenia, które ma uregulować kwestie roślin uzyskanych przy pomocy NGT. Dzięki nowym przepisom rośliny, które powstają przy wykorzystaniu niektórych technik NGT zostaną wyłączone z restrykcyjnych przepisów dotyczących GMO, pod które dotychczas podlegają. Logika zaproponowanych przepisów opiera się na zrównaniu roślin NGT 1 z roślinami tradycyjnymi. Jeśli rośliny NGT kategorii 1 uznajemy za równoważne z roślinami konwencjonalnymi nie ma uzasadnienia, aby stosować dla nich różne kryteria np. związane ze znakowaniem, ocenianiem ryzyka czy monitorowaniem po wprowadzeniu do obrotu. Takie podejście w stosunku roślin NGT 1 bywa nazywane deregulacją obowiązujących przepisów GMO. Faktycznie jest to nowa regulacja prawna przygotowana specjalnie dla tej wyjątkowej grupy roślin (NGT1), którą traktujemy tak samo jak rośliny uzyskane tradycyjnymi metodami hodowlanymi.
Znaczenie NGT dla hodowli
Z narzędzi NGT chcą korzystać hodowcy roślin. NGT dają możliwość uzyskania pożądanych cech szybciej niż przy zastosowaniu konwencjonalnych metod hodowli. Dlatego hodowcy dostrzegają potencjał nowych technik genomowych i chcą równego dostępu do innowacji. Nie oznacza to, że nie ma obaw, jak technologia NGT wpłynie na małe i średnie firmy hodowlane (nie tylko polskie). To rodzi obawy czy będą w przyszłości zdolni do konkurowania z globalnymi koncernami. Jednak twarde przeciwstawianie się postępowi, z którego już korzysta świat, na pewno w dobie globalizacji nie wpłynie pozytywnie na konkurencyjność europejskiej hodowli. Instytuty naukowe, które pracują na rzecz hodowli roślin również rozpoczęły planowanie długoterminowych prac z wykorzystaniem NGT, aby nadrabiać zaległości.
Poprawki polskiej prezydencji
Polska prezydencja przez ponad dwa miesiące proponowała poprawki, które są ważne z punktu widzenia patentowania roślin NGT i utrzymania równowagi rynku nasiennego – co również było elementem wyrażanych społecznie obaw. Prawdopodobnie takie poprawki nie zostałyby zaproponowane przez kolejne prezydencje, dlatego w toku bardzo trudnych negocjacji odnotowujemy to jako sukces.
Co konkretnie znalazło się w poprawkach?
- Zagwarantowanie pełnej transparencji nt. patentów na roślinach NGT 1 - to zmiany ważne dla hodowców. Dzięki nim hodowcy nie będą zmuszani do poszukiwania właścicieli patentów i narażani na konsekwencje nieświadomego naruszenia patentu. Zachęca się też właścicieli patentów do udzielania licencji na przyjaznych zasadach.
- Zobowiązanie Komisji Europejskiej do przeprowadzania badania wpływu patentowania roślin NGT na europejski rynek nasienny. Jeśli badanie wykaże negatywne konsekwencje dla europejskich hodowców – wówczas Komisja Europejska będzie zobowiązana do podjęcia inicjatywy zmiany prawa własności intelektualnej.
- Powołanie na forum UE grupy ekspertów z udziałem hodowców i specjalistów od patentowania roślin oraz przygotowanie dla hodowców wytycznych dotyczących patentowania.
Patentowanie roślin
Rozporządzenie NGT nie jest miejscem, w którym ten wątek może być rozwiązany, gdyż nie są to przepisy, które regulują sprawy własności intelektualnej. Dlatego prezydencja polska zadbała, by dokonano gruntowej oceny wpływu patentowania na sektor hodowli, a wynik tej oceny będzie solidną podstawą do ewentualnych zmian przepisów dotyczących własności intelektualnej.
Co dalej?
14 marca 2025 r. ambasadorowie państw członkowskich UE pod przewodnictwem polskiej prezydencji przyjęli tekst projektu przepisów ws. NGT przygotowany przez polską prezydencję. Kończy to trwający od ponad półtora roku impas negocjacji w Radzie. Mandat COREPER nie kończy pracy nad przepisami. Jest paszportem do rozpoczęcia kolejnego ważnego etapu – negocjacji z Parlamentem Europejskim. Negocjacje rozpoczną się w maju.
Dyskusja w temacie trwa i warto by była jak najszersza uwzględniająca zdanie zarówno zwolenników mówiących, że to „naturalna” kontynuacja hodowli roślin, jak i krytyków obawiających się braku kontroli i potencjalnych skutków ekologicznych tej metody. Nie ulega wątpliwości, że NGT to bardzo subtelna i naturalna forma modyfikacji genetycznej, a zastosowanie NGT w rolnictwie może okazać się bardzo ważne, między innymi poprzez:
- Tworzenie odmian roślin odpornych na suszę, choroby lub szkodniki.
- Rośliny o lepszych właściwościach odżywczych.
- Redukcja potrzeby stosowania pestycydów i nawozów.
- Możliwość uzyskania takich samych efektów jak w naturze, ale w dużo krótszym czasie.
Porównanie techniki NGT i klasycznego GMO
Cecha |
NGT (Nowe Techniki Genomowe) |
GMO (Klasyczne GMO) |
Definicja |
Nowoczesne metody precyzyjnej edycji genomu |
Wprowadzenie obcego DNA do organizmu |
Precyzja |
Bardzo wysoka – modyfikacje punktowe |
Mniej precyzyjne – losowa integracja DNA |
Wprowadzanie obcego DNA |
Zazwyczaj nie – tylko zmiany |
TAK (geny z innych gatunków, np. bakterii) |
Czas uzyskania nowych odmian |
Krótki – nawet w kilka miesięcy |
Długi – często kilka lat |
Traktowanie przez prawo (UE) |
Obecnie podobnie jak GMO (zmiany są w toku) |
Ścisła regulacja jako organizmy zmodyfikowane |
Akceptacja społeczna |
Większa, zwłaszcza jeśli nie ma obcego DNA |
Niższa – przez skojarzenia z „sztuczną żywnością” |
Potencjalne ryzyko |
Niskie, zbliżone do naturalnych mutacji |
Wyższe – z powodu obcych genów i nieprzewidywalności |
Z autorem tekstu można się skontaktować poprzez e-mail: wirleszno@wir.org.pl
Opracowanie: Paweł Dopierała