W dniu wczorajszym tj. 9 lutego br. w gmachu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja prasowa z udziałem Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Henryka Kowalczyka, która dotyczyła wsparcia rolników na rynku zbóż.
Tragiczna sytuacja na rynku zbóż utrzymuje się od kilku tygodni. Niestety nadal obserwujemy trend spadkowy – tania pszenica znad Morza Czarnego hamuje wzrost cen w Europie Zachodniej i prowadzi do braku opłacalności. Zaprezentowane przez premiera Kowalczyka rozwiązania tej sytuacji mają być odpowiedzią na postulaty z jakimi od długiego czasu zwracają się do ministra rolnicy.
Henryk Kowalczyk podczas wczorajszej konferencji przedstawił, że zwraca się z wnioskiem do Rady Ministrów i równocześnie do Komisji Europejskiej, aby sfinansować pomoc dla rolników, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji w związku z importem zbóż z Ukrainy, z rolniczej rezerwy kryzysowej Komisji Europejskiej. Całość tej rezerwy wynosi około 500 mln euro, jednak ze względu na początek roku szef resortu rolnictwa nie jest w stanie wskazać ile środków finansowych uda się pozyskać.
Poniżej przedstawimy najważniejsze informacje dotyczące oferowanej pomocy – obecnie jest przygotowywane rozporządzenie w tej sprawie.
- Wsparcie będzie polegało na dopłatach dla rolników do sprzedanych zbóż: pszenicy konsumpcyjnej oraz kukurydzy.
- Wysokość dopłat będzie uzależniona od odległości danego województwa od portów, ponieważ ta wpływa na cenę zbóż. Najwyższe będą więc dopłaty dla rolników z województwach graniczących z Ukrainą, w których sytuacja jest najtrudniejsza: podkarpackiego i lubelskiego – 250 zł do sprzedanej tony. W województwach: małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim, podlaskim rolnicy otrzymają dopłatę 200 zł. Rolnicy z pozostałych województw otrzymają 150 zł.
- Dowodem, na podstawie którego rolnicy otrzymają rekompensatę ma być faktura sprzedaży zboża, nie starsza niż z dnia 15 grudnia 2022 r. Planowany termin zakończenia programu pomocowego to 31 maja 2023 roku.
- Oprócz faktury, która jest dowodem sprzedaży zboża rząd będzie limitować pomoc. Na podstawie zdeklarowanych w ARiMR powierzchni upraw pszenicy i kukurydzy. Szacując tą powierzchnie uprawy przez przeciętny plon, który w kraju w przypadku pszenicy wynosi 5,5 tony z hektara a w przypadku kukurydzy 7 ton pomoc nie będzie pomocą całościową, ale do 60% tego plonu. Ministerstwo zakłada, że część zbioru rolnicy już sprzedali i przyjmuje że sprzedali ok. 40% a 60% mają jeszcze w zapasie i do tej kwoty będzie ta pomoc.
- Z wyliczeń resortu rolnictwa wynika, że pozwoli to na udzielnie pomocy w wysokości max. 825 zł/ha w województwach podkarpackim i lubelskim w przypadku pszenicy i 1050 zł/ha przypadku kukurydzy. W województwach: małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim i podlaskim będzie to odpowiednio 660 zł/ha i 840 zł/ha. W pozostałych województwach odpowiednio 495 zł/ha i 630 zł/ha.
- Maksymalna wysokość pomocy będzie przysługiwała do 50 ha obu rodzajów zbóż. Jeżeli ktoś ma więcej ha to otrzyma pomoc tylko do limitu 50 ha.
- Pomoc ta będzie zastosowana po uzyskaniu akceptacji ze strony Komisji Europejskiej - Tak jak to było w przypadku dopłat do nawozów. Wnioski będzie można składać do końca maja br.
Wielkopolska Izba Rolnicza w najbliższym czasie zajmie się szczegółową analizą rozporządzenia (po jego ukazaniu) i z pewnością zgłosi swoje uwagi do resortu rolnictwa. Na pewno wykluczenie z grupy objętej pomocą rzepaku jest niesprawiedliwe, gdyż on został także dotknięty ogromnym spadkiem cenowym. Obawiamy się również, że firmy skupowe obniżą jeszcze bardziej ceny zbóż o wysokość oferowanej dopłaty.
Opracowanie:
Aleksander Poznański
Andrzej Przepióra
Źródło
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
https://www.gov.pl/rolnictwo/