Prezydent Andrzej Duda uważa, że rolnictwo jako ważny dział gospodarki państwowej wymaga wsparcia rządu i prezydenta. – Rolnictwo powinno znajdować się pod opieką państwa – podkreślił prezydent w środę w Pałacu Prezydenckim, otwierając posiedzenie Narodowej Rady Rozwoju pt. „Wieś i rolnictwo. Problemy, zagrożenia, szanse."
W posiedzeniu NRR wzięli udział m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel, posłowie i senatorowie, przedstawiciele agencji rolnych oraz przede wszystkim przedstawiciele rolników - przewodniczący stowarzyszeń i związków zawodowych rolników. W posiedzeniu uczestniczył również Prezes Podlaskiej Izby Rolniczej - Grzegorz Leszczyński
Andrzej Duda, mówiąc o sprawach wsi, podkreślił, że w Polsce istnieje 1 mln 300 tys. gospodarstw rolnych, a 40 proc. ludności naszego kraju mieszka na obszarach wiejskich.
Prezydent zwrócił uwagę na niskie dochody polskich rolników. - Ankietowani przeciętnie podają, że rolnik zarabia ponad 3,3 tys. zł miesięcznie. Tymczasem w rzeczywistości jest to nieco ponad 1,4 tys. zł. Rozbieżność zatem wynosi ponad 1,9 tys. zł - tłumaczył.
Ocenił, że w większości przypadków ludzie zajmujący się produkcją rolną, prowadzący gospodarstwa rolne nie są zamożni, bardzo często żyje im się ciężko i są niepewni swojej sytuacji. Jak mówił, ta niepewność związana jest również z charakterem prowadzonej przez nich działalności, która - dodał - jest uzależniona m.in. od elementów przyrodniczych.
- Jest pytanie, czy ten ważny - powiedziałbym absolutnie strategiczny dział gospodarki państwowej - wymaga wsparcia i troski ze strony polskiego rządu, prezydenta, ze strony polskiego państwa? Ja nie mam żadnych wątpliwości, że tak. Ale to oznacza dla mnie także obowiązek prowadzenia aktywnej polityki, która będzie stanowiła dla rolników wsparcie, chociażby przez to, aby pomóc im uzyskać spokój w codziennym działaniu. Aby stworzyć dla nich zabezpieczenia na wypadek, gdyby doszło do jakiś nieprzewidzianych wcześniej zdarzeń, chociażby tych o charakterze przyrodniczym - zaznaczył prezydent.
Ocenił, że przed polskim rolnictwem stoi również wielka szansa zarówno na rynkach europejskich, jak i światowych. - Nasze rolnictwo jest rolnictwem czystym. Dzisiaj jest wielkie zapotrzebowanie na wysokiej jakości dobra, nazwijmy to ekologiczną żywność. Przede wszystkim taką, która jest pozbawiona elementów GMO. Być może tu należy upatrywać szansy dla przyszłych perspektyw rozwojowych polskiego rolnictwa - mówił.
Prezydent powiedział, że cieszy się, iż polski rząd myśli o rolnictwie, że jest ono jednym z elementów Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. - Plan został przedstawiony do tej pory ramowo. W tych najważniejszych punktach, z całą pewnością, wymaga szczegółowego wypełnienia.
Wierzę w to, że temu służy również nasza dyskusja i nasze dzisiejsze spotkanie. W jaki sposób stworzyć ramy strategiczne i konkretne rozwiązania prawne dla polskiego rolnictwa tak, aby je wzmocnić i aby jego strategiczność dla polskiej gospodarki, dla rozwoju Rzeczypospolitej znacząco wzrosła - podkreślił.
- A tym samym, w jaki sposób doprowadzić do tego, aby nastąpił istotny wzrost także zamożności tych Polaków, tych osób, które dzisiaj zajmują się działalnością rolniczą - dodał.
Prezydent zwrócił też uwagę, że program "Rodzina 500 plus" "istotnie wpłynie na poprawę codziennego bytu rolniczych rodzin".
Na początku spotkania na prośbę Andrzeja Dudy wszyscy uczestnicy debaty minutą ciszy uczcili pamięć zmarłej wczoraj prof. Zyty Gilowskiej, która była członkiem Narodowej Rady Rozwoju. - Niestety to dla nas wszystkich, dla Rzeczypospolitej duża strata. Odeszła osoba nie tylko zasłużona dla działalności państwa, ale odeszła osoba, która była naukowcem, (...) ekspertem. Mogła jeszcze wiele dla Rzeczypospolitej zrobić – zaznaczył Andrzej Duda.
W dalszej części spotkania eksperci dyskutowali o problemach i szansach polskiej wsi i rolnictwa.
Żródło:
Zdjecia dostępne pod linkiem:
http://www.prezydent.pl/kancelaria/nrr/aktualnosci/art,24,rolnictwo-powinno-znajdowac-sie-pod-opieka-panstwa.html
Źródło
Podlaska Izba Rolnicza
http://pirol.pl