Szanowni Państwo,
Dnia 25.11.2016 Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw. Organ odpowiedzialny za opracowanie projektu - Ministerstwo Środowiska.
W projekcie ustawy wspomnianej wyżej są m. in. zapisy:
Art. 49a. 1. Ustanawia się terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolną od GMO, z zastrzeżeniem (!!!) ust. 2.
2. Uprawę GMO prowadzi się (!) wyłącznie w strefie wskazanej do jej prowadzenia na określonym obszarze położonym na terenie gminy, zwanej dalej "strefą wskazaną do prowadzenia upraw GMO"...
Podkreślić trzeba, że tym razem już nie mówi się zupełnie o uprawach eksperymentalnych, nie ma takiego pojęcia - są uprawy, a więc wszystkie uprawy łącznie, na czele z uprawami komercyjnymi!
Wspomniany projekt przeczy obietnicom PiSu, który - w osobie Pana Ministra profesora Jana Szyszki - niejednokrotnie deklarował wprowadzenie bezwarunkowego zakazu upraw GMO.
Jest niezgodny z Ramowym Stanowiskiem Rządu RP, które mówi, że Polska ma być krajem wolnym od GMO.
Narusza Konstytucję RP, ponieważ :
a) zezwala na niszczenie środowiska,
b) zezwala na narażanie na szwank zdrowia Obywateli RP,
c) narusza zasadę własności rolnej.
UWAGA! W dodatku dzieje się to wszystko w czasie, kiedy Komisja Europejska pozwala krajom na wprowadzanie zakazów upraw GMO! W 2015 roku wprowadzono bardzo ważną poprawkę do prawa dotyczącego inżynierii genetycznej, zmieniającą dyrektywę 2001/18/WE. Na mocy tej nowej dyrektywy 2015/412/EU państwa członkowskie UE otrzymały prawo wprowadzenia całkowitego (!!!) zakazu upraw GMO na swoim terytorium.
W związku z powyższym żądamy:
1. Wprowadzenia w proponowanej ustawie zapisu o całkowitym i bezwarunkowym zakazie uwalniania GMO do naturalnego środowiska (w celach komercyjnych i eksperymentalnych).
2. Wydania odpowiednich rozporządzeń dla służb w celu skutecznego egzekwowania wyżej wspomnianego zakazu.
3. Aby Rząd PiS wytłumaczył się przed wyborcami z tej zaskakującej zmiany w stronę upraw GMO.
-...Z uwagi na mocne stanowisko PiS (w przeszłości), który opowiadał się przeciwko GMO, partia zyskała silne poparcie społeczeństwa, które było zawsze podejrzliwe wobec genetycznie modyfikowanych roślin i wprowadzania ich do łańcucha pokarmowego...- podkreśla Edyta Jaroszewska - Nowak, rolniczka, przewodnicząca Stowarzyszenia EKOLAND o/Zachodniopomorski.
-...Nowe propozycje powyżej omawianej ustawy rządu PiS są BARDZO kontrowersyjnym zwrotem od jego dotychczasowego stanowiska! Odbieramy to jako wyraźny gest POPARCIA DLA KORPORACJI KOSZTEM ZDROWIA, NIEZALEŻNOŚCI I WOLNOŚCI POLAKÓW...- dodaje Jadwiga Łopata, laureatka ekologicznego Nobla.
-...Proponowane nowe przepisy o uprawach GMO nie są w stanie uchronić Polaków i Polskę przed zagrożeniami ze strony GMO. Bezwarunkowy zakaz upraw GMO jest konieczny w sytuacji, gdy szybko rośnie liczba publikacji wyników badań naukowych potwierdzających wcześniej rozpoznane i oraz nowe zagrożenia ze strony GMO dla zdrowia i środowiska, zwłaszcza gleby. Co więcej, uprawy GMO to nie tylko uzależnienie rolników od obcych korporacji, ale w rezultacie zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego naszego kraju, Polski ... - zauważa prof Jacek Nowak
-...Jeśli rząd RP tego chce, to może zakazać BEZWARUNKOWO uprawiania GMO w CAŁYM KRAJU na mocy nowej dyrektywy 2015/412/EU, podobnie jak zrobiły to inne kraje, które chcą być wolne od GMO np. Niemcy, Austria czy Francja, która ma całkowity zakaz uprawy kukurydzy MON810 oraz 8 innych odmian kukurydzy GM, które są dopiero w procesie autoryzacji (1507x59122, 1507, 59122, Bt11, GA21, MIR604, Bt11*MIR604*GA21). I TAKIEGO ZAKAZU OCZEKUJEMY!...- podsumowuje Sir Julian Rose, prezes Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi - ICPPC.
LINK DO projektu ustawy o zmianie ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12287054/12361601/12361602/dokument228401.pdf
==========================
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi - ICPPC
INFORMACJE DODATKOWE:
PRZYPOMINAMY FAKTY:
A. Już w latach 2004-2006 wszystkie Sejmiki Wojewódzkie zadeklarowały chęć tworzenia stref wolnych od GMO, podpisując odpowiednie, oficjalne dokumenty. Tym samym cała Polska ogłosiła się strefą wolną od GMO!
B. W Polsce podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej 70-80% konsumentów jest przeciw GMO!
C. JUŻ OD DAWNA WIADOMO, ŻE NIE JEST MOŻLIWA koegzystencja/współistnienie/sąsiadowanie upraw tradycyjnych i GMO.
D. Propozycja "Ustawy o zmianie ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw z dnia 29 czerwca 2016 " zawiera zapisy utrudniające prowadzenie upraw GMO, ale są one NIEWYSTARCZAJĄCE.
Np.:
1. "utworzenie strefy wskazanej do upraw GMO wymaga zgody Ministrów Rolnictwa i Środowiska po wcześniejszym zasięgnięciu opinii rady gminy" - to będzie tak samo łatwe do "załatwienia", jak było/jest np. w przypadku sprzedaży ziemi.
2. "pisemne oświadczenie posiadaczy gruntów położonych w odległości 3 km od gruntu, gdzie ma być prowadzona uprawa, że nie sprzeciwiają się temu" - to można załatwić np. za flaszkę bo naród jest biedny i ogłupiony przez ciągłą propagandę. W DODATKU DUŻE GOSPODARSTWA W WIELU PRZYPADKACH NIE BĘDĄ POTRZEBOWAŁY ZGODY SĄSIADÓW, BO UPRAWY BĘDĄ WEWNĄTRZ ICH AREAŁU.
GUS: W 2015 r. gospodarstwa rolne zajmowały 16,3 mln ha gruntów w ogólnej powierzchni kraju wynoszącej 31,3 mln ha. W gospodarstwach indywidualnych znajdowało się 14,9 mln ha gruntów, z kolei gospodarstwa rolne osób prawnych i jednostek niemających osobowości prawnej posiadały 1,4 mln ha łącznego areału gruntów.
Najwięcej gospodarstw rolnych znajdowało się w grupie obszarowej 110 ha obszaru użytków rolnych, a zatem 1030 tys. - to 73,2% gospodarstw rolnych posiadających użytki rolne. Zajmowały one TYLKO 28,2% areału gospodarstw rolnych.
Gospodarstw rolnych posiadających powyżej 10 ha użytków rolnych było 352 tys., zajmowały one 26,8% powierzchni gospodarstw rolnych, w tym gospodarstw użytkujących więcej niż 15 ha użytków rolnych było 207 tys.
Gospodarstw rolnych z obszarem użytków rolnych powyżej 1000 ha zaobserwowano jedynie 270, użytkowały one 3,7% całkowitej powierzchni gospodarstw rolnych oraz 790 gospodarstw posiadających od 500 do 1000 ha użytków rolnych, zajmujących 3,7% obszaru ogólnego gospodarstw rolnych.
http://www.gospodarz.pl/aktualnosci/artykuly-porady-analizy/uzytkowanie-gruntow.html
Wystarczy kilka dużych gospodarstw, które podejmą uprawę GMO aby zanieczyścić całą Polskę.
3. "dokumentację potwierdzającą, że uprawa nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko" - to przypomina np. wymaganą dokumentację przy budowie wież przekaźnikowych telefonii komórkowej - czyli zasady: papier wszystko przyjmie, a urzędnicy przymkną oko!