Komisja Europejska zdecydowała się na przedłużenie zakazu importu do 5 przygranicznych krajów pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy.
To jest oczywiście oczekiwana przez nas decyzja. Problematyczny jest natomiast termin tego wydłużenia czyli 15 września. Naszym zdaniem wprowadza to duży element niepewności rynkowej. No bo jaką decyzję ma podjąć rolnik po żniwach? Czy natychmiast sprzedać ziarno, zakładając, że po 15 września zaleje nas ponownie import z Ukrainy, jeśli Komisja nie przedłuży tego zakazu. Jeśli wielu rolników tak uczyni, nauczonych doświadczeniem z tego sezonu, to ceny skupu w sposób oczywisty zjadą ponownie w dół. Jeśli rolnik poczeka, licząc na wzrost ceny a Komisja zakazu nie przedłuży to mamy powtórkę tegorocznych problemów z zalaniem polskiego rynku ukraińskim zbożem. Termin 15 września jest zatem bardzo nieszczęśliwie wskazany, ponieważ wywiera na rolników presję i zwiększa ryzyko podejmowanych decyzji.
Dodatkowo, jak podaje Rzeczpospolita, z Polski do tej pory wyjechało zaledwie 800 tys. t. zboża, a rząd planował, że do lipca br. wyjadą 4 mln ton. To zboże będzie w dalszym ciągu zakłócało rynek krajowy.
Należy się zatem spodziewać, że ceny zboża nie będą zbyt wysokie. Potwierdzają to notowania na Matifie, gdzie cena pszenicy oscyluje wokół 225 Euro/tonę. Przy niskich cenach skupu problemem w Polsce pozostają wysokie koszty produkcji. Dynamika spadku cen gazu, energii, paliw i nawozów jest u nas dużo niższa aniżeli w wysoko rozwiniętych krajach UE. Państwowe monopole, pozbawione konkurencji odnotowują rekordowe zyski, kosztem obywateli, przedsiębiorców i rolników. Jeśli do tego plony zbóż lub kukurydzy obniżą się ze względu na postępującą suszę to sytuacji ekonomiczna gospodarstw rolnych stanie się dramatycznie zła.
Oczekujemy od Komisji Europejskiej decyzji, które będą w większym stopniu stabilizowały rynek. To stabilizacja jest dzisiaj potrzebna rolnikom do podejmowania decyzji zarządczych oraz sprzedażowych. Podjęte rozwiązanie czyli wydłużenie zakazu do połowy września takiej stabilizacji nie gwarantuje.