Całość postępowania została przeprowadzana przez Departament Zarządzania Środowiskiem w Ministerstwie Środowiska i postępowanie przebiegało w taki sposób, jak każde inne. W toku tego postępowania nie wywierano żadnych nacisków na osoby je prowadzące, ani osoby te nie utrzymywały bezpośrednich, tym bardziej osobistych, kontaktów ze stroną postępowania.
Przedstawiciel firmy EKO-FIUK, korzystając ze statusu przedstawiciela strony postępowania administracyjnego, zwrócił się z prośbą o szybkie rozpoznanie sprawy oraz o przesłanie drogą elektroniczną decyzji po jej wydaniu. Został poinformowany, że terminy rozpatrywania spraw regulują przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego. W sprawie tej nie były wydawane żadne polecenia służbowe, a wobec tego i takie które mogłyby wynikać z sugerowanych przez „Newsweek” kontaktów członków Kierownictwa MŚ z przedstawicielami strony postępowania. Przygotowany, zgodnie z obowiązującym prawem, projekt rozstrzygnięcia został podpisany bez wprowadzania jakichkolwiek poprawek przez upoważnionego ministra.
Co więcej, podobne decyzje były wydawane podczas gdy wiceministrem środowiska odpowiedzialnym za zagadnienia związane z odpadami był Pan Janusz Ostapiuk cytowany przez „Newsweek”. Wówczas także wydawano decyzje przedłużające okresy obowiązywania zezwoleń ustalone przez marszałków województw. Wszystkie te decyzje dotyczyły woj. zachodniopomorskiego oraz śląskiego.
Źródło
Ministerstwo Środowiska
http://www.mos.gov.pl/